Kochasz książki i nie wyobrażasz sobie dnia bez czytania? To fantastyczna pasja, którą warto inspirować innych. Jednak co zrobić, gdy w twoim domu półki zaczynają się uginać pod stosami egzemplarzy? W pewnym momencie masz wrażenie, że właściwie już mieszkasz w bibliotece, bo gdzie nie spojrzysz, tam widzisz książki. Chyba większość z nas ma ulubione pozycje, do których co jakiś czas wraca z przyjemnością i nie oddałaby ich „za żadne skarby świata”. Ale w nasze ręce trafiają też i takie np. podarowane lub odziedziczone, kompletnie „nie z naszej bajki”, do których nie zamierzamy nawet zaglądać lub o których myślimy, że jednokrotne przeczytanie w zupełności wystarczy. Co z nimi zrobić?
Zacznij od bliskich
Można zaprosić znajomych, którym zaoferujemy książki przeznaczone do oddania. W ten sposób mamy pewność, że przekazujemy je w dobre ręce, a co więcej, przyjaciele wybiorą te pozycje, które ich naprawdę interesują. My zyskujemy odrobinę wolnej przestrzeni, a przy okazji sprawiamy komuś przyjemność.
W wielu środowiskach powszechne jest przekazywanie sobie książek dla dzieci, w tym lektur szkolnych.
Dla innych miłośników czytania
Jeśli jednak nadal zostaną nam tomy, których z różnych względów nie chcemy zatrzymać, warto rozejrzeć się za zbiórkami książek, ogłaszanymi m.in. w internecie i mediach społecznościowych.
Dobrym tropem są lokalne, dzielnicowe i szkolne biblioteki, które często same zgłaszają chęć przyjęcia różnych książek. Nie zapomnijmy dopytać o wymagania, jakie oddawane egzemplarze powinny spełniać. Nie każdy tytuł zostanie przez daną placówkę zaakceptowany.
Rozejrzyjmy się także, czy w naszej okolicy nie ma domów dziennego pobytu, domów pomocy społecznej. Przeczytana przez nas książka może umilić czas przebywającym tam seniorom.
Z kolei fachową literaturę, o którą wzbogaciliśmy się np. podczas studiów, można przekazać bibliotekom znajdującym się na danym wydziale uczelni.
Oddajesz i pomagasz
W internecie pojawia się coraz więcej akcji charytatywnych, dzięki którym można przekazywać książki na licytację. Tylko od nas zależy, jaki cel wybierzemy, a możliwości jest sporo. Jedni zbierają fundusze na pokrycie kosztów leczenia, na sprzęt specjalistyczny, pomoc zwierzętom, jeszcze inni np. na działania edukacyjne.
Podejście ekonomiczne
Aby uniknąć problemu z nadmierną ilością książek na półkach i jednocześnie nie pozbawiać się możliwości obcowania z literaturą, oprócz korzystania z bibliotek, coraz częściej grupy znajomych kupują naprzemiennie książki, które później krążą między nimi.
W mediach społecznościowych znajdziemy też grupy, które dokonują bezpłatnej wymiany książek lub oferują je po symbolicznej cenie.
Inną formą częściowego opróżnienia półek w naszej biblioteczce może być sprzedaż niepotrzebnych książek.
W sieci znajdziemy kilka portali, za których pośrednictwem wystawimy je na sprzedaż. Możemy też wybrać się lub zadzwonić do antykwariatu i zapytać, czy placówka byłaby zainteresowana kupnem naszych zbiorów.
Książki, z których nie korzystamy, mogą innym przynieść radość. Może to zatem czas, by się nimi z kimś podzielić.