Jak długo dziś spałeś? Sen pochłania prawie jedną trzecią naszego życia. Aż trudno sobie wyobrazić, o ile więcej moglibyśmy zdziałać, doświadczyć, gdybyśmy potrafili egzystować bez konieczności spania. Sen jest jednak niezbędny, by nasz organizm mógł sprawnie funkcjonować. Naukowcy od lat zastanawiają się, jaka jest optymalna liczba godzin snu, by człowiek czuł się wypoczęty i był zdrowy. A ile powinniśmy spać, żeby nasze serce było w dobrej kondycji? Okazuje się, że według greckiego badacza, nie powinniśmy spać ani zbyt długo, ani zbyt krótko, bo może to negatywnie odbić się na naszym sercu.
Nie unikaj snu, ale też nie bądź śpiochem
Jedni cierpią na bezsenność lub z powodu licznych obowiązków nie znajdują czasu na spanie, inni najchętniej spędzaliby w objęciach Morfeusza wiele godzin i kilkakrotnie przestawiają budziki, by pospać choć chwilę dłużej. Każdy ma swój rytm, potrzeby i nawet badaczom trudno jest znaleźć jedno, idealne rozwiązanie dla wszystkich.
W najnowszych badaniach naukowcy sprawdzali, co jest najzdrowsze dla naszego serca. Podobno najlepszym rozwiązaniem jest unikanie ekstremów – nie powinniśmy niedosypiać ani być nadmiernymi śpiochami, jeśli chcemy, by serce biło zdrowo.
Kilka lat temu National Sleep Foundation opracowało wraz z 18 lekarzami wskazania dotyczące snu, podyktowane wiekiem danej osoby. Organizacja rekomenduje m.in. dorosłym w wieku od 18 do 64 lat od 7 do 9 godzin snu dziennie, a osobom od 65. roku życia zaleca przeznaczać na spanie 7-8 godzin.
Co nowego zaproponował grecki lekarz?
Zdaniem dra Epameinondasa Fountasa z Centrum Kardiochirurgii Onassisa w Atenach nie istnieje jedna określona liczba godzin korzystna dla serca człowieka. Na sen powinniśmy przeznaczać od 6 do 8 godzin. Z badań dra Fountasa wynika też, że sen zarówno dłuższy, jak i krótszy niż 6-8 godzin w perspektywie krótko- i długoterminowej może być wręcz szkodliwy. Rezultaty badań naukowych dr Fountas przedstawił na tegorocznym Kongresie Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego w Monachium.
Próbując określić najodpowiedniejszą ilość snu dla człowieka, dr Fountas spojrzał z perspektywy kardiologa.
Precyzyjnie przeanalizował 11 dotychczasowych badań dotyczących braku bądź nadmiaru snu, w których uczestniczyło ponad milion osób. W jego opinii w obu przypadkach, czyli niedoboru i nadmiaru snu, istnieje ryzyko wystąpienia chorób naczyniowych i schorzeń wieńcowych, a także możliwość wystąpienia udaru mózgu.
Wpływ snu
Należy pamiętać, że odpoczynek podczas snu ma znaczenie dla procesów biologicznych w naszym organizmie, zwłaszcza jeśli chodzi np. o ciśnienie krwi i metabolizm glukozy, co wpływa na pracę serca.
Dr Fountas przypomina jednak, że aby całe ciało, w tym serce, cieszyło się zdrowiem, należy zwracać uwagę na prowadzenie zdrowego stylu życia, stosowanie zrównoważonej diety i regularne wykonywanie ćwiczeń. Zaleca także unikanie spożywania kofeiny i alkoholu przed snem.
Źródła: okdiario.com, sleepfoundation.org, Guardian.