Prawie 500 interwencji strażaków w związku z deszczami na Podkarpaciu

Zalany parking przy supermarkecie w Sanoku, 23.06.2020 r. Na Podkarpaciu intensywnie pada deszcz. Poziom Sanu na tutejszym wodowskazie o 25 cm przekracza stan alarmowy (Darek Delmanowicz / PAP)

Zalany parking przy supermarkecie w Sanoku, 23.06.2020 r. Na Podkarpaciu intensywnie pada deszcz. Poziom Sanu na tutejszym wodowskazie o 25 cm przekracza stan alarmowy (Darek Delmanowicz / PAP)

Prawie 500 razy wyjeżdżali podkarpaccy strażacy ostatniej doby do usuwania skutków intensywnych opadów deszczu, które od kilku dni nawiedzają region. Ich interwencje dotyczyły głównie wypompowywania wody.

Jak poinformował we wtorek PAP rzecznik podkarpackich strażaków bryg. Marcin Betleja, działania strażaków polegały głównie na wypompowywaniu wody z zalanych piwnic, garaży, posesji oraz na udrażnianiu przepustów drogowych.

„Strażacy usuwali też połamane konary i drzewa leżące na jezdniach, ulicach i chodnikach, dozorowali wały przeciwpowodziowe na rzekach i pomagali zabezpieczać workami z piaskiem zagrożone podtopieniem budynki mieszkalne, gospodarcze i użyteczności publicznej” – wyliczał bryg. Betleja.

Wezbrane wody Sanu w Lesku, 23.06.2020 r. Na Podkarpaciu intensywnie pada deszcz. Poziom wody na tutejszym wodowskazie wskazuje 371 cm. Rzeka o 41 cm przekracza stan alarmowy<br/>(Darek Delmanowicz / PAP)

Wezbrane wody Sanu w Lesku, 23.06.2020 r. Na Podkarpaciu intensywnie pada deszcz. Poziom wody na tutejszym wodowskazie wskazuje 371 cm. Rzeka o 41 cm przekracza stan alarmowy
(Darek Delmanowicz / PAP)

Najwięcej zdarzeń odnotowano w powiatach: sanockim, leskim, przemyskim, rzeszowskim, jarosławskim i bieszczadzkim.

„Na szczęście nikomu nic się nie stało, nikt nie został ranny” – zapewnił bryg. Betleja.

W działania zaangażowanych było około dwóch tys. strażaków z Podkarpacia, zarówno OSP, jak i PSP.

Z informacji przekazanych PAP w Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie wynika, że stany alarmowe są poprzekraczane na czterech wodowskazach na rzekach: San w Przemyślu o 46 cm i Leżachowie o 31 cm; Wisznia (dopływ Sanu) w Nienowicach o 65 cm i Trzebośnica w Sarzynie o 39.

Natomiast stany ostrzegawcze przekroczone są na 16 wodowskazach na Wisłoku i Sanie oraz ich dopływach.

W związku z niekorzystną sytuacją hydrologiczną w regionie wojewoda podkarpacki Ewa Leniart ogłosiła we wtorek alarmy i pogotowia przeciwpowodziowe dla części regionu.

Zniszczenia po ulewnym deszczu w Tarnawce w gminie Dubiecko, 22.06.2020 r.<br/>(Darek Delmanowicz / PAP)

Zniszczenia po ulewnym deszczu w Tarnawce w gminie Dubiecko, 22.06.2020 r.
(Darek Delmanowicz / PAP)

Alarm powodziowy dla powiatów: bieszczadzkiego, leskiego, sanockiego, brzozowskiego, jarosławskiego, przemyskiego, przeworskiego, leżajskiego, niżańskiego i stalowowolskiego oraz dla miasta Przemyśla i gminy Gorzyce z powiatu tarnobrzeskiego oraz gminy Dynów i miasta Dynowa powiatu rzeszowskiego.

Natomiast pogotowie przeciwpowodziowe zostało wprowadzone dla powiatów lubaczowskiego, krośnieńskiego, jasielskiego, dębickiego, strzyżowskiego, ropczycko-sędziszowskiego, łańcuckiego, mieleckiego, kolbuszowskiego oraz pozostałych gmin powiatu rzeszowskiego i tarnobrzeskiego oraz samego Tarnobrzega i Krosna.

Według prognoz pogody intensywne opady deszczu mają przechodzić przez Podkarpacie do środy włącznie. Rzeczniczka wojewody podkarpackiego Małgorzata Waksmundzka-Szarek zapewniła, że służby są w pogotowiu.

Autorka: Agnieszka Pipała, PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję