Majestatyczne sokoły wędrowne można na żywo oglądać w internecie. Parze ptaków właśnie powiększyła się rodzina

Sokoły wędrowne można podziwiać dzięki kamerom zainstalowanym m.in. na kominie elektrociepłowni w Policach. Na zdjęciu sokół wędrowny, lokalizacja nieoznaczona (ImaginaryMaggie99 / Pixabay)

Sokoły wędrowne można podziwiać dzięki kamerom zainstalowanym m.in. na kominie elektrociepłowni w Policach. Na zdjęciu sokół wędrowny, lokalizacja nieoznaczona (ImaginaryMaggie99 / Pixabay)

Miłośnicy ptaków mogą oglądać w internecie parę sokołów wędrownych w gnieździe na jednym z kominów Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police. Obecnie jest to szczególnie dobry okres na obserwację tych sokołów, ponieważ para ptaków czeka na potomstwo – samica złożyła trzy jaja. Transmisję z gniazda polickich sokołów można oglądać za pośrednictwem strony Stowarzyszenia na rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół” lub serwisu YouTube.

Zainteresowani mogą obserwować zachowanie drapieżnych ptaków, które zaczęły właśnie okres lęgowy. Samica sokoła składa jaja raz w roku w połowie marca i wysiaduje je ok. 30 dni. Pisklakami rodzice zajmują się na zmianę – jedno poluje, podczas gdy drugie pilnuje gniazda. Mniej więcej w czerwcu młode zaczynają naukę latania.

Sokoły gniazdują w Policach na 200-metrowym kominie elektrociepłowni Grupy Azoty, gdzie na wysokości 80 m zamontowano specjalną skrzynkę lęgową. Wysokość komina umożliwia ptakom obserwację okolicy, co ułatwia im zdobywanie pożywienia. W ubiegłym roku, w miejscu, gdzie od 13 lat swe gniazdo mają drapieżniki, pojawiła się nowa skrzynka lęgowa i dwie kamery – jedna jest w skrzynce lęgowej, druga pokazuje otoczenie domostwa sokołów.

Gatunek sokoła wędrownego stopniowo się odradza

Nowe gniazdo oraz system kamer zostały sfinansowane przez Grupę Azoty Police. W 2017 roku na świat przyszły tam dwa sokoły, a łącznie z gniazda na kominie zakładu energetycznego w świat wyfrunęło ich już 18. Od czterech lat gospodynią gniazda jest ta sama samica, urodzona w 2012 roku, która do Polski emigrowała z Niemiec.

Zanim powstały wielkie fabryki z wysokimi kominami, sokoły miały gniazda na skałach (skeeze / Pixabay)

Zanim powstały wielkie fabryki z wysokimi kominami, sokoły miały gniazda na skałach (skeeze / Pixabay)

Sokoły wędrowne były w Polsce gatunkiem na wymarciu, do połowy ubiegłego wieku gniazdowały w kraju prawie wyłącznie w lasach. Dwadzieścia lat później ze względu na stosowany środek ochrony roślin DDT niemal całkowicie wyginęły. Obecnie w kraju jest już kilkanaście gniazd tych ptaków. Chętni mogą obejrzeć inne „sokole” transmisje: z Gdyni, GłogowaPłocka, również na stronie Stowarzyszenia „Sokół”.

Zanim powstały wielkie fabryki z wysokimi kominami, sokoły miały gniazda na skałach. Teraz osiedlają się na kominach górujących nad instalacjami przemysłowymi. Nie przeszkadza im ani proces rafinacji ropy, ani wielka synteza chemiczna. Lęgną się na kominach Lotosu, KGHM, Orlenu czy Grupy Azoty. Przychodziły na świat także pod iglicą Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie.

M.J., źródła: PAP, peregrinus.pl.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję