Kamera w sztucznym gnieździe w lasach żmigrodzkich zarejestrowała pierwszą wizytę sokoła

Życie sokołów wędrownych będzie można obserwować w internecie dzięki kamerze zainstalowanej przy gnieździe w lasach żmigrodzkich. Na zdjęciu ilustracyjnym sokół wędrowny w nieoznaczonej lokalizacji<br /> (<a href="https://pixabay.com/pl/users/Jasmin777-3137964/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=3616708">Jasmin777</a> / <a href="https://pixabay.com/pl/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=3616708">Pixabay</a>)

Życie sokołów wędrownych będzie można obserwować w internecie dzięki kamerze zainstalowanej przy gnieździe w lasach żmigrodzkich. Na zdjęciu ilustracyjnym sokół wędrowny w nieoznaczonej lokalizacji
(Jasmin777 / Pixabay)

W pierwszych dniach nowego roku kamera, którą zainstalowano w sztucznym gnieździe w lasach żmigrodzkich na Dolnym Śląsku, zarejestrowała pierwszą wizytę sokoła wędrownego – poinformował Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.

Życie sokołów wędrownych będzie można obserwować w internecie dzięki kamerze zainstalowanej przy gnieździe. Transmisja na żywo jest dostępna tutaj – na stronie Stowarzyszenia na rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół”.

Od tego czasu fotopułapka zarejestrowała odwiedziny m.in. sowy uszatej, dzięcioła i sójki. Jednak jak podaje Fundusz, najprawdopodobniej zamieszka tam para młodych sokołów. Łukasz Kasztelowicz, prezes zarządu wrocławskiego WFOŚiGW, przekazał, że w pierwszych dniach stycznia kamera nagrała pierwszą wizytę sokolicy, która przyleciała do podwrocławskich lasów z Czech. Jej partnerem jest sokół z miejscowego lęgu.

Samica wykluła się w 2018 roku właśnie w Czechach, na skale, samiec zaś kilkanaście kilometrów od obecnego gniazda rok wcześniej niż sokolica. Według przyrodników w zeszłym roku było jeszcze zbyt wcześnie, by para mogła mieć własne pisklęta, ptaki były zbyt młode, już jednak dokarmiały reintrodukowane w tym miejscu młode sokoły. To ich rodzicielskie doświadczenie zwiększa szansę, że w 2020 roku dochowają się własnego potomstwa.

„Sokół wędrowny to jeden z najrzadszych gatunków ptaków w Polsce. Nadrzewna populacja europejska tego drapieżnika całkowicie wyginęła w latach 60” – powiedział Łukasz Kasztelowicz. Przyczyną było m.in. zatrucie środowiska szkodliwą chemią.

Fundusz od lat dofinansowuje akcje reintrodukcji sokołów wędrownych na Dolnym Śląsku. W 2019 roku sprowadzono łącznie na Dolny Śląsk 24 ptaki z Czech i krajowych hodowli.

Sokoły są wypuszczane do sztucznych gniazd w żmigrodzkich lasach. Na ubiegłoroczną akcję Fundusz udzielił dotacji w wysokości 100 tys. zł. Od początku akcji prowadzonej od 2010 roku przez Stowarzyszenie na rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół” wypuszczono w regionie 187 tych ptaków.

Projekt zaczyna przynosić sukcesy – od 2016 roku w regionie wylęgło się 15 sokołów. Co ważne, w 2018 roku przyrodnicy odnotowali w Polsce tylko 9 gniazd nadrzewnych zasiedlonych przez sokoły wędrowne, a jedno z nich było  właśnie na Dolnym Śląsku.

Źródła: PAP, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję