Kanadyjska miejscowość daje chętnym do zamieszkania w niej 85 tys. zł na zbudowanie domu

Miejscowość Moosomin w Kanadzie chce dwukrotnie zwiększyć liczbę mieszkańców i płaci za wybudowanie domu. Na zdjęciu ilustracyjnym zabudowania w prowincji Saskatchewan, Kanada, bliższa lokalizacja nieoznaczona (<a href="https://unsplash.com/@alexmette?utm_content=creditCopyText&amp;utm_medium=referral&amp;utm_source=unsplash">Alexis Mette</a> / <a href="https://unsplash.com/photos/white-concrete-building-under-blue-sky-during-daytime-J-_r2HcWrzQ?utm_content=creditCopyText&amp;utm_medium=referral&amp;utm_source=unsplash">Unsplash</a>)

Miejscowość Moosomin w Kanadzie chce dwukrotnie zwiększyć liczbę mieszkańców i płaci za wybudowanie domu. Na zdjęciu ilustracyjnym zabudowania w prowincji Saskatchewan, Kanada, bliższa lokalizacja nieoznaczona (Alexis Mette / Unsplash)

Moosomin, licząca 3,3 tys. mieszkańców miejscowość w południowo-wschodniej części prowincji Saskatchewan, chce dwukrotnie zwiększyć liczbę ludności i płaci za wybudowanie domu.

Na stronie internetowej Moosomin informuje o rocznych wakacjach podatkowych przy każdej budowie o wartości przynajmniej 150 tys. CAD. W minionym tygodniu lokalne władze dodały kolejną zachętę – 30 tys. CAD (85 tys. zł) w gotówce dla każdego, kto wybuduje na miejscu dom. Moosomin znajduje się na terenach rolnych, ale w okolicy są również kopalnie, rurociągi, zakłady przemysłowe, więc miejscowość chce wykorzystać możliwości rozwoju, a do tego potrzebni są nowi mieszkańcy.

Moosomin skorzystało z federalnego programu wspierającego budownictwo mieszkaniowe. Pomoc będzie przekazywana tak indywidualnym inwestorom budującym własny dom, jak firmom budowlanym, które budują dom jednorodzinny, dom z kilkoma mieszkaniami czy nawet dostosowują do warunków mieszkalnych suterenę istniejącego budynku, co jest częstym rozwiązaniem w Kanadzie. Inwestor dostaje po zatwierdzeniu projektu i uzyskaniu pozwolenia na budowę 30 tys. CAD za pierwsze mieszkanie czy dom, a za każde kolejne – 8 tys. CAD.

Kanadyjskie media cytowały radnych Moosomina, którzy zwracali uwagę, że miasteczka na terenach wiejskich mają problemy z rozwojem i zanikiem ich znaczenia.

Zmniejszanie liczby mieszkańców w mniejszych ośrodkach miejskich zauważył rząd federalny, który ma programy zachęcające nowych imigrantów do osiedlania się właśnie w niewielkich miastach i na terenach wiejskich. W ubiegłym roku grupa naukowców z dwóch kanadyjskich uniwersytetów, McMaster i Wilfrid Laurier, podawała, że już obecnie większa liczba imigrantów osiedla się w małych i średnich społecznościach niż w trzech największych ośrodkach miejskich Kanady, czyli w metropoliach Toronto, Vancouver i Montrealu, a stało się to możliwe dzięki programom kierującym imigrantów do miejsc, gdzie ich umiejętności są potrzebne.

Z Toronto Anna Lach, PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję