Ameryka w punkcie krytycznym

Posąg George’a Washingtona przed Federal Hall, pierwszym ratuszem rządu federalnego, gdzie w 1789 r. miało miejsce zaprzysiężenie Washingtona na prezydenta Stanów Zjednoczonych, Wall Street w Nowym Jorku, 5.09.2002 r. (Spencer Platt / Getty Images)

Posąg George’a Washingtona przed Federal Hall, pierwszym ratuszem rządu federalnego, gdzie w 1789 r. miało miejsce zaprzysiężenie Washingtona na prezydenta Stanów Zjednoczonych, Wall Street w Nowym Jorku, 5.09.2002 r. (Spencer Platt / Getty Images)

Trwająca dziesięciolecia komunistyczna ofensywa na Amerykę osiąga punkt krytyczny

Od swojego powstania do chwili obecnej Stany Zjednoczone Ameryki były latarnią, której światłem jest wolność religijna i wolność słowa, niespotykane w innych częściach świata.

Jednak nie zdawano sobie sprawy, że w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat ten wielki kraj był powoli infiltrowany przez komunistyczne widmo.

W obliczu wiarygodnych zarzutów o oszustwa głosujących i nieprawidłowości wyborczych, Ameryka znalazła się na krawędzi komunistycznej otchłani.

Widmo komunistyczne dało początek reżimom w Związku Radzieckim, na Kubie, w Korei Północnej i w Chinach. Jego ideologia totalitaryzmu zmierza raczej do kontroli ludzkości, a nie do jej rozkwitu.

Upiór ten sukcesywnie przejmuje Zachód w biały dzień. Jak w 1864 roku napisał francuski poeta Charles Baudelaire, „największą sztuczką diabła” jest przekonanie cię, że on nie istnieje.

Podczas zimnej wojny świat został podzielony na dwa obozy wojskowe i dwa polityczne. Mimo że ich systemy społeczne wydawały się diametralnie różne, to jednak ten sam proces, przyjmując różne formy, zachodził po obu stronach.

Wielu rewizjonistycznych komunistów w stylu zachodnim, socjalistów, fabianistów, liberałów i postępowców publicznie odrzucało model radziecki i chiński. Jednak ich wysiłki poprowadziły społeczeństwo na ścieżkę w kierunku struktury socjalistycznej, nieróżniącej się od tych w Związku Radzieckim i w Chinach. I tak działo się w większości zachodniego świata.

Po upadku muru berlińskiego w 1989 roku i upadku Związku Radzieckiego zaledwie kilka lat później Zachód odetchnął z ulgą.

Jednak widmo komunizmu nigdy nie zginęło.

Nadal rozwijało się w Chinach, najbardziej zaludnionym kraju świata. Nawet gdy zimna wojna dobiegła końca, międzynarodowy ruch komunistyczny nigdy nie zaprzestał wysiłków, aby osiągnąć swój globalny cel, jakim jest komunistyczna dominacja.

W czasie gdy reżimy komunistyczne kontynuowały swoje dyktatury, polityka partyjna w wolnych społeczeństwach osiągnęła punkt krytyczny. Komunizm w krajach demokratycznych, manipulując głównymi partiami politycznymi, wykorzystał luki w prawie i w systemach politycznych.

Ten trwający od dziesięcioleci proces niemal się udał.

Socjalizm

Socjalizm zawsze był częścią marksizmu i międzynarodowego ruchu komunistycznego. Jak stwierdził Włodzimierz Lenin: „Celem socjalizmu jest komunizm”. W państwach demokratycznych socjalizm poprzez ustawodawstwo powoli ogranicza wolność ludzi.

Na Zachodzie proces tworzenia systemu socjalistycznego trwa dziesiątki lat lub pokolenia i pozostawia ludzi coraz bardziej odrętwiałych, zobojętniałych i przyzwyczajonych do socjalizmu. Cel zarówno ruchów socjalistycznych wdrażanych stopniowo i za pomocą środków „prawnych”, jak i ich krwawych odpowiedników jest ten sam.

Socjalizm nieuchronnie ewoluuje w komunizm, a ludzie nieustannie pozbawiani są swoich praw, aż do momentu gdy pozostaje już tylko bestialski reżim.

Socjalizm poprzez ustawodawstwo posługuje się ideą zagwarantowania równości rezultatów, ale ten pozornie szlachetny cel jest sprzeczny z naturą. W normalnych okolicznościach ludzie w naturalny sposób różnią się pod względem przekonań religijnych, standardów moralnych, obycia, znajomości kultury i sztuki, wykształcenia, inteligencji, hartu ducha, pracowitości, poczucia odpowiedzialności, agresywności, innowacyjności, przedsiębiorczości i nie tylko.

W rzeczywistości dążenie socjalizmu do równości wypacza moralność i pozbawia ludzi wolności do skłaniania się ku dobru.

Socjalizm atakuje podstawowe rozeznanie moralne, używając „politycznej poprawności” i sztucznie zmusza wszystkich do tego, aby byli tacy sami. Nastąpiło to wraz z legalizacją i normalizacją wszelkiego rodzaju antyteistycznych i wulgarnych wypowiedzi, perwersji seksualnych, demonicznej sztuki, pornografii, hazardu i zażywania narkotyków.

W rezultacie powstała pewnego rodzaju „odwrotna” dyskryminacja tych, którzy wierzą w Boga i dążą do moralnego wzniesienia się, mająca na celu marginalizację i ostateczne ich wyeliminowanie.

Lewicowcom i innym ludziom o ukrytych zamiarach udało się zdobyć tak duże wpływy w głównym nurcie społeczeństwa Zachodu, głównie dzięki pomocy środków masowego przekazu. W krajach rządzonych przez reżimy komunistyczne wszystkie media, jeśli nie są bezpośrednio kontrolowane przez partię komunistyczną, to i tak podlegają cenzurze państwa. Gdzie indziej media są zależne od wpływów finansowych lub stronniczości. Uczciwe relacje i dyskurs są pogrzebane przez lawinę sensacjonalizmu, „poprawności moralnej” (ang. virtue-signaling – dosłownie sygnalizowanie cnót; nowe pojęcie praktyki publicznego pokazania swojej opinii lub sentymentu, którego intencją jest pokazanie poprawności moralnej osoby w konkretnej kwestii – przyp. redakcji) i jawnie fałszywych wiadomości.

Na całym świecie ruchy socjalistyczne i komunistyczne wykorzystały niepokoje gospodarcze i tę pandemię, aby zająć pozycje wpływowe, mając na celu obalenie istniejącego porządku społecznego.

To samo rozgrywa się w Ameryce.

Stany Zjednoczone zaszły już bardzo daleko w ideologii socjalistycznej. Media głównego nurtu są orędownikami idei równości i postępują na wzór Komunistycznej Partii Chin (KPCh) atakującej Amerykę. Nasze młodsze pokolenia przychylnie patrzą na socjalizm i bardzo gorliwie biorą udział w protestach i zamieszkach, których celem jest zniszczenie naszego dziedzictwa kulturowego.

W międzyczasie całe społeczeństwo poparło ideę, że rząd powinien zapewniać opiekę zdrowotną, edukację i być może pełne koszty utrzymania. Świadomie i nieświadomie, stopniowo wymieniamy nasze wolności na system, który kontroluje ludzi.

Socjalizm i komunizm z założenia są włodarzem nie tylko całego majątku, ale i samych ludzi. Socjalizm żąda od ludzi porzucenia wiary w Boga i w zamian uznania państwa jako Boga.

Stany Zjednoczone, założone w oparciu o fundamentalną wiarę w wolność, stały się krajem, w którym wolność zostaje zdradzona. Teraz w trakcie wyborów stało się to wyraźnie widoczne zwłaszcza w świetle wiarygodnych zarzutów o oszustwa wyborcze.

Państwo, które na tym może najwięcej zyskać, to Chiny, w których KPCh rządzi brutalnie od ponad 70 lat, a w rezultacie jej rządów co najmniej 65 milionów ludzi zmarło nienaturalną śmiercią.

Stany Zjednoczone zawsze stały na drodze komunistycznym Chinom, które chciały przejąć globalną kontrolę. Od samego początku celem komunistycznego reżimu było obalenie Stanów Zjednoczonych i stanie się dominującą siłą na świecie.

Od dziesięcioleci dąży do tego celu, a teraz jest blisko jego osiągnięcia.

Metody wywrotowe partii komunistycznej są dopracowane i już głęboko zakorzenione. W lipcu dyrektor FBI Christopher Wray powiedział, że jego agencja ma prawie 2500 otwartych dochodzeń kontrwywiadowczych dotyczących Chin i że średnio co 10 godzin otwiera następne.

W trakcie administracji Trumpa, który dostrzegł śmiertelne zagrożenie ze strony KPCh dla Stanów Zjednoczonych, rozwój Chin został jednak zatrzymany, a nawet się cofa. Sekretarz stanu Mike Pompeo określił KPCh jako „główne zagrożenie naszych czasów”. Podejmowane są ogólnokrajowe wysiłki, aby uwolnić Stany Zjednoczone spod wpływów KPCh, a także przeciwdziałać międzynarodowej agresji partii komunistycznej Chin.

Nie trzeba dodawać, że chiński reżim komunistyczny wiele zyska, jeśli prezydentura Trumpa dobiegnie końca.

Bitwa między dobrem a złem

Komunizm wpaja ludziom, by zastępowali wiarę w Boga ateizmem i materializmem.

W konsekwencji w dzisiejszym świecie kryteria rozróżniania dobra i zła zostały odwrócone. Prawość jest odrzucana jako niegodziwość, a przestępczość stała się miłosierdziem.

Na początku XX wieku ateistyczna i antytradycyjna myśl, wspomagana przez lewicowych ekspertów pedagogicznych, którzy zinfiltrowali środowisko naukowe i mieli wpływ na system edukacji, zaczęła stopniowo przenikać do szkolnych programów nauczania.

Społeczeństwu zostaje wpojona „nowoczesna świadomość” i jest zwerbowane do pokonania mniejszości ludzi, którzy uparcie trzymają się tradycji. Intelektualiści ostro krytykują kultury ludowe na całym świecie, sprzyjając rozwojowi ograniczonych poglądów swojej bezkrytycznej publiczności. Aby postawić młodych przeciwko autorytetom, uniemożliwiając im przyswajanie wiedzy i mądrości tradycyjnej kultury, nadużywane są pojęcia krytycznego i kreatywnego myślenia.

W krajach komunistycznych, po wymordowaniu strażników tradycyjnej kultury, większość ludności została zindoktrynowana, aby przyłączyć się do rewolucji. Gdy KPCh przejęła władzę, zajęło jej 25 lat wychowanie pokolenia „młodych wilków”. Jest to chińskie określenie tych, którzy dorastali w komunizmie i byli indoktrynowani, by nienawidzić i zabijać wrogów narodu. Zachęcani byli, by na oślep walczyli, rozbijali, rabowali i podpalali.

Podczas rewolucji kulturowej w 1966 roku towarzysze partii komunistycznej wieszają karton z napisem na szyi Chińczyka. Na kartonie napisane jest nazwisko mężczyzny i szykany, że należy do „czarnej klasy” (domena publiczna)

Podczas rewolucji kulturowej w 1966 roku towarzysze partii komunistycznej wieszają karton z napisem na szyi Chińczyka. Na kartonie napisane jest nazwisko mężczyzny i szykany, że należy do „czarnej klasy” (domena publiczna)

KPCh aktywnie rozwija i podsyca mordercze uczucia. Podczas rewolucji kulturowej, w ramach ideologicznej krucjaty Mao, nastolatki z łatwością biły swoich nauczycieli na śmierć.

Na Zachodzie partie komunistyczne z dumą nawiązują do doświadczeń rewolucji francuskiej i Komuny Paryskiej. Każda rewolucja i powstanie zostały rozpoczęte przez motłoch, który nie miał skrupułów, wstydu i miłosierdzia.

Komunizm to plaga ludzkości. Jego celem jest zniszczenie ludzkości, a jego aranżacje są szczegółowe i konkretne.

Ludzka cywilizacja została przekazana człowiekowi przez niebiosa. Jeśli ludzie zniszczą swoją kulturę i tradycję, a moralność społeczeństwa upadnie, nie będą w stanie zrozumieć Boga.

Możemy przebić się przez atak komunistycznego widma, aktywnie odrzucając jego wpływ, i zamiast tego podążać za niebiosami, przywracając nasze tradycje i podnosząc moralność.

Jesteśmy w erze zarówno rozpaczy, jak i nadziei.

Artykuł został napisany częściowo na podstawie specjalnej serii redakcyjnej „Jak diabeł komunizmu rządzi naszym światem”. Aby przeczytać serię, kliknij tutaj.

Tekst oryginalny ukazał się w anglojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2020-11-25, link do artykułu: https://www.theepochtimes.com/americas-critical-point-in-time_3593545.html

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję