Uniwersytet Wrocławski zakończył u siebie działalność Instytutu Konfucjusza

Mężczyzna przechodzi obok posągu Konfucjusza w Świątyni Konfucjusza w Pekinie, 28.09.2010 r. (LIU JIN/AFP/Getty Images)

Mężczyzna przechodzi obok posągu Konfucjusza w Świątyni Konfucjusza w Pekinie, 28.09.2010 r. (LIU JIN/AFP/Getty Images)

Senat Uniwersytetu Wrocławskiego podjął uchwałę o zakończeniu działalności na uczelni Instytutu Konfucjuszapodała w czwartek wrocławska uczelnia. Instytut przez niemal 15 lat prowadził na Uniwersytecie Wrocławskim kursy języka chińskiego.

Uniwersytet Wrocławski utworzył Instytut Konfucjusza jako jednostkę międzyuczelnianą w 2008 r., wspólnie z Głównym Ośrodkiem Instytutu Konfucjusza (Hanban) i Uniwersytetem w Xiamen w Chinach. Instytut funkcjonował w strukturze uczelni jako centrum dydaktyczne i podlegał prorektorowi ds. badań naukowych i współpracy z zagranicą Uniwersytetu Wrocławskiego.

Umowa na współprowadzenie Instytutu Konfucjusza wygasła 25 stycznia tego roku, a strona chińska została poinformowana o tym, że porozumienie nie zostanie przedłużone w październiku 2022 r. Władze wrocławskiej uczelni podkreślają, że głównym powodem zaprzestania współpracy ze stroną chińską było to, że wskazani przez Chińczyków nauczyciele języka chińskiego „pracowali jako wolontariusze”. W mediach pojawiały się z kolei informacje, że Instytuty Konfucjusza, które działają przy uczelniach w USA i krajach UE, są „narzędziem chińskiej propagandy”.

Od połowy marca Instytut Konfucjusza był jednostką organizacyjną Uniwersytetu Wrocławskiego bezpośrednio podległą rektorowi uczelni. W Instytucie prowadzony był wewnętrzy audyt, po którym uczelnia miała zdecydować o dalszej formie działalności tej jednostki. Wraz z uruchomieniem audytu wprowadzono personalne zmiany.

W czwartek Uniwersytet Wrocławski podał, że senat podjął uchwałę o zakończeniu działalności Instytutu Konfucjusza na uczelni.

Usunięte narzędzie propagandy

Dlaczego decyzja Senatu Uniwersytetu Wrocławskiego jest tak ważna.

Jak powiedział w wywiadzie z 2019 r. dla polskiej edycji „The Epoch Times” generał w stanie spoczynku Robert Spalding, autor m.in. książki „Niewidzialna wojna. Jak Chiny w biały dzień przejęły Wolny Zachód”, „Instytuty Konfucjusza kontrolują narrację o Chinach i Chińczykach, a przede wszystkim uprawiają propagandę w społecznościach, w których powstały”.

Jak mówił: „Jeśli są na kampusach uniwersyteckich, sieją propagandę na kampusie uniwersyteckim, by kontrolować, monitorować i upewnić się, że przedstawiana tam narracja spełnia wymagania Komunistycznej Partii Chin”.

„Jeśli więc mówisz o Tybecie – dodał – o Tajwanie, o Xinjiang lub o Falun Gong albo robisz coś, czego Komunistyczna Partia Chin nie chce, wtedy właśnie Chińczycy mogą wykorzystać Instytut Konfucjusza np. do wygłuszenia skarg albo użyją chińskich studentów, których zadaniem będzie agresywne tłumienie tego rodzaju wypowiedzi. Ponadto Instytuty Konfucjusza dają chińskiemu reżimowi sposobność do indoktrynacji studentów. Uczą ich np.: ‘Hej, Komunistyczna Partia Chin nie jest reżimem totalitarnym, to demokracja, promuje demokrację i zasady demokracji’”.

„Oczywiście KPCh nie promuje zasad demokracji. Tego jednak uczy się studentów w Instytutach Konfucjusza” – powiedział generał, który przez lata pełnił wysokie funkcje strategiczne i dyplomatyczne w Departamencie Obrony i Departamencie Stanu USA, a w Pentagonie był głównym strategiem ds. Chin dla Przewodniczącego Kolegium Połączonych Szefów Sztabów.

Generał zaznaczył również, że Hanban, a po polsku Chińskie Państwowe Biuro Międzynarodowej Promocji Języka Chińskiego, podlega Wydziałowi Prac Zjednoczonego Frontu, który jest z kolei ramieniem propagandowym Komunistycznej Partii Chin.

Sinologia jednym z popularniejszych kierunków

Wrocławska uczelnia w swoim komunikacie przypomniała również o tym, że niezależnie od Instytutu Konfucjusza, kształciła i kształci od 2019 r. studentów na kierunku sinologia na Wydziale Filologicznym, i jest to jeden z popularniejszych kierunków. W tym roku akademickim na jedno miejsce przypadało aż 12 chętnych – podano.

„Od roku akademickiego 2023/2024 studenci I roku studiów sinologicznych uczą się według nowego programu, w którym większy nacisk położono na naukę językakultury chińskiej. Pozyskanie do pracy sinologów nie jest zadaniem łatwym, liczymy jednak na to, że w przyszłości będzie możliwe uruchomienie studiów II stopnia. Zamierzamy również zwiększyć liczbę osób przyjętych w następnym roku akademickim na studia I stopnia” – podała wrocławska uczelnia.

W artykule wykorzystano relację Piotra Doczekalskiego dla PAP i fragmenty wywiadu Agnieszki Iwaszkiewicz.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję