Tu i tam, czyli gdzie? Kiedy świat znika z Twoich oczu
Pani sobie ze mnie żartuje? Jak to pani nie może przeczytać trzeciej linijki od góry, przecież to ogromne litery. Proszę wyjść! – wykrzyczała do mnie okulistka medycyny pracy. Nawet specjalnie nie przejęłam się jej oburzeniem. Pani z rejestracji zapisała mnie do innego lekarza. Diagnoza. Czas się zatrzymał Tym razem przyjął mnie mężczyzna. Rutynowo poprosił, żebym przeczytała po kolei linijki z tablicy. Później pokazał mi rysunki: – Co pani widzi? Spojrzałam i bez zastanowienia ...