Domowe sposoby na obniżenie rachunków za energię mogą podreperować nasz budżet

W kontekście oszczędzania energii idealnie sprawdza się stare porzekadło: czas to pieniądz. Istnieje kilka możliwości skrócenia długości gotowania, które wpływają korzystnie na naszą sytuację ekonomiczną. Zdjęcie ilustracyjne (<a href="https://pixabay.com/pl/users/congerdesign-509903/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=544073">congerdesign</a> / <a href="https://pixabay.com/pl//?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=544073">Pixabay</a>)

W kontekście oszczędzania energii idealnie sprawdza się stare porzekadło: czas to pieniądz. Istnieje kilka możliwości skrócenia długości gotowania, które wpływają korzystnie na naszą sytuację ekonomiczną. Zdjęcie ilustracyjne (congerdesign / Pixabay)

Niekiedy bardzo proste rozwiązania mogą przynieść korzyści, które poprawią domową ekonomię. Wystarczy zamienić je w stałe nawyki.

Dobre nawyki w kuchni

W kontekście oszczędzania energii idealnie sprawdza się stare porzekadło: czas to pieniądz. Istnieje kilka możliwości skrócenia długości gotowania, które wpływają korzystnie na naszą sytuację ekonomiczną.

W kulinarnym wirze, na co dzień i od święta, nie zapominajmy o przykryciu garnka pokrywką, dobierzmy ją do jego gabarytów. W ten sposób nie tylko oszczędniej, ale i szybciej przygotujemy posiłek.

Noblista, fizyk Giorgio Parisi w mediach społecznościowych podkreślił, że w trakcie gotowania dużo ciepła traci się poprzez parowanie, dlatego tak ważne jest używanie pokrywki.

Włoski naukowiec udostępnił również wpis, którego autor podaje sposób na oszczędniejsze przygotowanie „obowiązkowego” przysmaku Włochów.

Użytkownik zaleca, aby po wrzuceniu do wrzącej wody makaronu gotować go przez 2 minuty, po czym wyłączyć gaz, a przykryty garnek pozostawić na resztę czasu wskazanego na opakowaniu, plus jedną minutę dłużej.

Wedle Włoskiej Unii Producentów Makaronu wykorzystanie tej metody gotowania może obniżyć nawet do 47 proc. zużycie energii.

Podobne rozwiązania były stosowane już przez nasze mamy i babcie.

Ryż, kasze możemy gotować jedynie przez 10-12 minut, a następnie zostawmy je pod przykryciem na kolejnych około 10 minut. Dzięki tej metodzie pozostaną sypkie, a my zmniejszymy zużycie energii.

To jak pokroimy np. warzywa czy mięso, wpływa na długość ich obróbki. Zdjęcie ilustracyjne (<a href="https://pixabay.com/pl/users/emilia_baczynska-2108175/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=4548041">Emilia</a> / <a href="https://pixabay.com/pl//?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=4548041">Pixabay</a>)

To jak pokroimy np. warzywa czy mięso, wpływa na długość ich obróbki. Zdjęcie ilustracyjne (Emilia / Pixabay)

Gdy musimy zostawić ryż lub kaszę dla innych domowników, sprawdzonym sposobem jest owinięcie garnka gazetami, a następnie ściereczką bądź ręcznikiem i schowanie go pod kołdrę. Przez około dwie godziny utrzymamy ciepło i nie będzie trzeba ich ponownie podgrzewać.

To jak pokroimy np. warzywa czy mięso, wpływa na długość ich obróbki. Drobno pokrojone ugotują się szybciej.

Ziemniaki i inne warzywa możemy śmiało gotować w małej ilości wody na wolnym ogniu, co dodatkowo poprawi wartości odżywcze przyrządzanych produktów.

Gotujmy w czajniku tyle wody, ile w danym momencie akurat potrzebujemy.

Nie bez znaczenia jest też postawienie naczynia na odpowiednim rozmiarze palnika. Marnujemy energię, gdy umieszczamy mały garnuszek na dużym palniku.

W trakcie korzystania z piekarnika warto postarać się, by jak najrzadziej go otwierać. Co więcej, spokojnie możemy wyłączyć go kilkanaście minut wcześniej, a pozostawione w środku potrawy będą nadal poddawane obróbce termicznej, ponieważ potrafi on utrzymać ciepło jeszcze długo.

Jeśli korzystamy z mrożonych produktów, wyjmijmy je wcześniej, żeby zdążyły się rozmrozić, zanim trafią do gotowania. Dla przypomnienia – rozmrażanie w mikrofalówce również pochłania energię, więc lepiej jej nie używać do tego typu czynności.

Lodówka, jak sama nazwa wskazuje, lubi zimno. Dlatego nie należy wkładać do niej ciepłych produktów. Urządzenie pochłania mnóstwo energii, by te produkty schłodzić. Lepiej poczekać, aż ostygną i dopiero wtedy włożyć je do lodówki. Dbajmy również o szybkie zamykanie drzwi lodówki i rozmrażanie tego sprzętu raz w roku, by dobrze funkcjonował.

Puszczamy zmywarkę, gdy jest całkowicie wypełniona naczyniami. Tak samo z pralką, czekamy, aż zbierze się komplet brudnych ubrań do załadowania.

Starajmy się też wybierać w tych urządzeniach programy o niższej temperaturze.

Oszczędzanie wody również może przynieść oszczędności. Zdjęcie ilustracyjne (<a href="https://pixabay.com/pl/users/filmbetrachter-4391290/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=4941760">Filmbetrachter</a> / <a href="https://pixabay.com/pl//?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=4941760">Pixabay</a>)

Oszczędzanie wody również może przynieść oszczędności. Zdjęcie ilustracyjne (Filmbetrachter / Pixabay)

Ciepła woda

Odkręcajmy kran tylko wtedy, gdy naprawdę korzystamy z wody. Niech nie leje się w trakcie mycia naczyń, szczotkowania zębów czy namydlania. Ponadto ekonomiczniejszy jest szybki prysznic niż kąpiel w wannie.

Światło

Jeżeli to możliwe, korzystajmy jak najdłużej z dziennego światła. Na domową ekonomię pozytywnie wpłynie wymiana żarówek na energooszczędne, ale przede wszystkim gaszenie świateł, gdy wychodzimy z pomieszczenia, oraz używanie np. do pracy lampek biurowych zamiast sufitowego oświetlenia o większej mocy.

Można też zrezygnować z diod wmontowanych w przełączniki, które ułatwiają ich znalezienie.

Wyłączanie sprzętów

Telefon, komputer, laptop, telewizor i inne sprzęty, jeśli pozostają podłączone do gniazdka elektrycznego, wciąż pobierają prąd i generują koszty. Po skorzystaniu ze sprzętu odłączmy go od źródła prądu. Pozostawianie telewizora w tzw. trybie czuwania nie jest optymalnym rozwiązaniem.

Jeśli jednak nie umiemy zasnąć bez telewizyjnego gwaru, to przynajmniej zaprogramujmy automatyczne wyłączenie odbiornika, żeby nie grał aż do chwili, kiedy się przebudzimy.

W miarę możliwości ładujmy telefon przed zaśnięciem, żebyśmy w porę wyłączyli naładowane urządzenie i ładowarkę.

Obecnie wiele urządzeń jest wyposażonych w tryb oszczędzania energii i dobrze jest ten tryb w nich włączyć.

W sezonie grzewczym, zanim otworzymy okna, wyłączajmy grzejniki. Wietrzmy do kilkunastu minut, nie zostawiajmy otwartych okien na czas parogodzinnej nieobecności w domu, bo pomieszczenie się zbytnio wyziębi i do ponownego ogrzania zużyjemy sporo zasobów energii.

Przed nadejściem zimniejszych pór roku jest wskazane sprawdzenie szczelności okien, żeby jak najmniej ciepła uciekało przez szpary.

Zastosowanie w życiu codziennym tych nieskomplikowanych praktycznych rozwiązań łączy się jedynie ze zmianą konsumpcyjnych przyzwyczajeń, a może pomóc nam zmniejszyć wydatki na energię.

Źródła: Giorgio Parisi FB, Onet.pl, Rachuneo.pl, EWE.pl.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję