Góralskie serce w Zakopanem i legenda o śpiących rycerzach
Zakopane. Tak blisko a tak daleko. Jednak tym razem nie mogliśmy odmówić propozycji spotkania z surowymi, granitowymi szczytami Tatr. Motywatorem wyjazdu była czterdziestka znajomego. A skoro już jedziemy w tamte strony, to dlaczego nie na dłużej? Padło na drewnianą willę w stylu podhalańskim. Wkrótce okazała się wspaniałym miejscem, do którego obiecaliśmy sobie wracać, ilekroć zatęsknimy za Tatrami. A tuż za nią coś wręcz niesamowitego – łąka wewnątrz miasta, na której pasły się owce na tle północnych ścian Giewontu i Kasprowego. Legenda ...