Jak dowodzą badania, przebywanie na łonie natury pomaga mózgowi wypocząć i przywraca zdolność koncentracji uwagi. Nie przyniesie jednak spodziewanego efektu, gdy podczas odpoczynku korzystamy z urządzeń elektronicznych (Free-Photos / Pixabay)
Kontakt z przyrodą odpręża nasz mózg i przywraca zdolność koncentracji. Jeśli jednak wypoczywając w zielonej przestrzeni, bezustannie jesteśmy obecni w mediach społecznościowych, odpisujemy na maile, czyli pozostajemy w zasięgu sieci, ten korzystny wpływ natury nie zadziała.
Zieleń nie wystarczy. Jak sprawić, by mózg odpoczął?
Prof. William Sullivan z wydziału architektury krajobrazu na Uniwersytecie Illinois w Chicago uczula: – Kontakt z przyrodą nie pomaga, gdy absorbują cię urządzenia elektroniczne.
Naukowiec przypomina, że koncentracja uwagi jest konieczna m.in. do planowania, realizowania wyznaczonych zadań, uczenia się, dokonywania oceny sytuacji, rozwiązywania problemów, a także do nawiązywania kontaktów społecznych.
Gdy skupiamy się na konkretnym zadaniu, ludzki mózg przesiewa rozpraszające bodźce z otoczenia oraz myśli, aby ułatwić człowiekowi koncentrację na wykonywanej rzeczy. Skupienie uwagi kosztuje mózg wiele wysiłku i po jakimś czasie słabnie, szczególnie gdy jesteśmy narażeni na ustawiczny napływ informacji podsuwanych przez technologię cyfrową.
Poprzednie wyniki badań prof. Sullivana, a także ekspertyzy innych naukowców, dowodzą, że przebywanie na łonie natury pomaga mózgowi wypocząć i przywraca zdolność koncentracji uwagi, a w efekcie sprawność poznawczą.
Według naukowców, gdy skupiamy się na konkretnym zadaniu, ludzki mózg przesiewa rozpraszające bodźce z otoczenia oraz myśli, aby ułatwić koncentrację na wykonywanej rzeczy (Pexels / Pixabay)
Eksperyment
Prof. Sullivan wraz z zespołem w najnowszych badaniach sprawdził, czy przenośne urządzenia elektroniczne mogą zakłócać to pozytywne oddziaływanie przyrody na mózg.
81 uczestników eksperymentu podzielono losowo na cztery grupy. Dwie wypoczywały w otoczeniu przyrody, z czego jedna z nich mogła korzystać z laptopów. Pozostałe dwie grupy miały odpoczywać, ale tym razem zamiast na łonie natury, ulokowano je w pomieszczeniach z widokiem na ściany budynków i miejsca parkingowe. Analogicznie do wypoczywających w naturze połowa osób również mogła korzystać z laptopów. Wszyscy dostali dostęp do internetu bezprzewodowego.
Na wstępie badani rozwiązywali podstawowy test oceniający zdolność koncentracji uwagi. Później musieli skorygować tekst i wykonać działania matematyczne. Ta intensywna aktywność umysłowa przewidziana była na 10 min. Następnie zmierzyli się z kolejnym testem na koncentrację i po nim mogli udać się na 15-minutową przerwę.
Uczestnicy, którzy mieli laptopy, mogli przeglądać w tym czasie portale społecznościowe, strony informacyjne, wchodzić na YouTube, na blogi, grać w gry online, robić zakupy internetowe lub pisać maile niedotyczące pracy. Nie wolno było wykorzystywać laptopów do jakichkolwiek aktywności zawodowych. Po przerwie ponownie poddano badanych testowi na koncentrację uwagi.
Jedynie ci uczestnicy badania, którzy podczas przerwy na łonie natury nie mieli dostępu do laptopa, osiągnęli znacznie lepsze wyniki w końcowym teście (Rainer_Maiores / Pixabay)
Daj działać naturze i odłącz się od urządzeń elektronicznych
Jak można przeczytać w artykule opublikowanym w piśmie „Environment and Behavior”, jedynie ci uczestnicy badania, którzy podczas przerwy na łonie natury nie mieli dostępu do laptopa, osiągnęli znacznie lepsze wyniki w końcowym teście. Naukowcy podkreślają, że członkowie pozostałych trzech grup uzyskali takie rezultaty, jak gdyby w ogóle nie mieli przerwy.
W opinii badaczy fakt ten dowodzi, że nie wystarczy przebywać w otoczeniu przyrody, by wypocząć. Aby nasz umysł się zregenerował, konieczne jest jeszcze odłożenie na bok podczas odpoczynku urządzeń elektronicznych.
A.I., źródła: PAP, „Environment and Behavior”.
