Dwa miesiące w roku – tyle czasu włoskie nastolatki spędzają ze smartfonem w ręku, 40 proc. nie wysypia się, ponieważ nie odłącza się również w nocy. Zdjęcie ilustracyjne (Yura Fresh / Unsplash)
Dwa miesiące w roku, czyli po cztery godziny dziennie – tyle czasu spędza w mediach społecznościowych, używając komunikatorów i platform w internecie, 83 proc. włoskich nastolatków. Dane ogłoszono w związku z kampanią zachęcającą do świadomego korzystania z sieci.
„Świadomi cyfrowi” – to hasło kampanii, której celem jest między innymi ostrzeżenie przed skutkami uzależnienia od smartfonów oraz krzewienie odpowiedzialnego korzystania z internetu.
Przy okazji jej rozpoczęcia opublikowane zostały rezultaty sondażu wśród Włochów w wieku od 11 do 18 lat. Przeprowadzono go podczas epidemii (wirusa KPCh, powszechnie znanego jako nowy koronawirus – przyp. redakcji), gdy smartfon i komputer stały się często jedynym narzędziem umożliwiającym kontakt ze światem zewnętrznym. W związku z epidemią zakłócone zostały proporcje między życiem cyfrowym a realnym, zwłaszcza – jak się zauważa – z powodu zdalnego nauczania.
Z ankiety wynika, że ponad połowa młodzieży (52 proc.) próbowała bezskutecznie zredukować ilość czasu spędzanego w sieci.
Jedna trzecia ma świadomość tego, że nadmiernie korzysta ze smartfona.
Według badań nastolatki odblokowują swoje telefony od 75 do 120 razy dziennie. Zdecydowana większość z nich ogląda w nich także filmy i słucha muzyki do późnej nocy. Połowa przyznaje, że gdy się im przeszkadza, podnoszą głos lub niegrzecznie odpowiadają. Dwa miesiące w roku – tyle czasu nastolatki spędzają ze smartfonem w ręku, 40 proc. nie wysypia się, ponieważ nie odłącza się również w nocy.
„Jedynym antidotum na uzależnienie od smartfona jest edukacja cyfrowa” – powiedział pomysłodawca kampanii Davide Dal Maso. Dotychczas, jak wyjaśnił, udało mu się dotrzeć z projektami edukacyjnymi do 35 tys. nastolatków i 13 tys. rodziców. Ekspert w dziedzinie cyfrowego świata podkreślił, że w ramach walki z uzależnieniem należy w domach wyznaczyć nawet „strefy wolne od smartfonów”.
Z Rzymu Sylwia Wysocka, PAP.
„The Epoch Times” określa nowego koronawirusa, który wywołuje chorobę COVID-19, mianem wirusa KPCh, ponieważ ukrywanie informacji przez Komunistyczną Partię Chin i jej złe decyzje pozwoliły wirusowi rozprzestrzenić się na całe Chiny, a następnie wywołać światową pandemię.
