W różnych tradycjach uznawany za symbol miłości, wierności, lojalności i przyjaźni. Niezwykle aromatyczny, żywiczny zapach rozmarynu przenosi nas w rejony basenu Morza Śródziemnego, jego ojczyzny. Ziele stosowane jest nie tylko w kuchni, lecz także zostało docenione w medycynie ze względu na swoje wszechstronne właściwości, które dostrzegano już kilkaset lat temu. Na tegorocznej konferencji Brytyjskiego Towarzystwa Psychologicznego w Harrogate naukowcy – Jemma McCready i dr Mark Moss z Northumbria University – zaprezentowali wyniki badań, które potwierdzają, że rozmaryn może zwiększać zarówno zdolność zapamiętywania zdarzeń, jak i zdolność do pamiętania o wykonaniu zadań, które wystąpią w przyszłości.
Zamiast wiązać supełki, powąchaj liście rozmarynu
Już w poprzednich badaniach uczeni udowodnili, iż istniejące od dawna przekonanie, że rozmaryn wspomaga pamięć, jest prawdziwe. Wykazano wówczas, że ziele poprawia pamięć długoterminową i arytmetykę mentalną.
W ostatniej pracy badawczej naukowcy skoncentrowali się z kolei na pamięci prospektywnej, czyli tej, która umożliwia człowiekowi wykonanie różnych zamiarów w przyszłości, np. pamiętanie o tym, że z kimś się umówiliśmy danego dnia o konkretnej godzinie, lub o załatwieniu formalności urzędowych, przyjęciu leków, odebraniu dziecka ze szkoły. Odgrywa ona główną rolę w naszym codziennym funkcjonowaniu.
Przebieg badań
W przeprowadzonym przez McCready i Mossa eksperymencie naukowym uczestniczyło 66 dorosłych ochotników, których podzielono losowo na dwie grupy.
Jedna grupa udała się do sali, w której 5 min przed wejściem badanych rozpylono zapach rozmarynu, umieszczając cztery krople olejku rozmarynowego w dyfuzorze zapachowym. Pozostałe osoby zostały wprowadzone do pomieszczenia, gdzie nie pachniało rozmarynem.
Wszyscy uczestnicy rozwiązywali testy i zadania sprawdzające możliwości pamięciowe. Jedno z nich polegało na jak najszybszym odnalezieniu ukrytych przedmiotów. Ochotnicy wypełniali także ankiety dotyczące nastroju.
Opierając się na poprzednich ustaleniach naukowych, że olejek rozmarynowy wpływa na układy biochemiczne związane z zapamiętywaniem, postanowiono przeanalizować również krew uczestników, sprawdzając, czy poziomy wydajności i zmiany nastroju po ekspozycji na aromat rozmarynu były związane ze stężeniem związku (1,8-cineole) obecnego we krwi.
Lepsza pamięć długoterminowa i prospektywna
Ekspertyzy wykazały, że w osoczu ochotników z „rozmarynowego pokoju” wykryto znacznie większe ilości 1,8-cineolu. Naukowcy uściślili ponadto, że nie istniał związek pomiędzy nastrojem ochotnika a zapamiętywaniem, co oznacza, że na wyniki testów nie miały wpływu zmiany w czujności czy pobudzeniu.
Z doświadczenia wynika, że uczestnicy przebywający w pokoju pachnącym rozmarynem lepiej rozwiązywali testy dotyczące zapamiętywania zdarzeń i pamiętania o wykonaniu danej czynności w wyznaczonym momencie niż grupa wykonująca testy w sali bez zapachu tej rośliny.
Eksperci pragną kontynuować badania, by sprawdzić, czy otrzymane wyniki mogą być przydatne w leczeniu osób starszych, mających problemy z różnymi formami demencji.
Rozmaryn – na wiele dolegliwości
Katarzyna Ilnicka, która zielarstwem zajmuje się od ponad 20 lat, w wypowiedzi dla „The Epoch Times” przyznaje: – Od dawna są znane właściwości rozmarynu związane z pamięcią. Już Grecy doskonale je znali i stosowali rozmaryn do poprawy pracy mózgu. Współcześnie często sprzedaję olejek rozmarynowy studentom, którzy przygotowują się do sesji, bo pobudza działanie neuroprzekaźników mózgowych i faktycznie ułatwia zapamiętywanie.
Korzystny wpływ na funkcje poznawcze i pamięć to niejedyna zaleta tego wonnego zioła.
– W kuchni śródziemnomorskiej jest jedną z najbardziej znanych roślin, bo wspomaga wydzielanie soku żołądkowego. Poza tym przez to, że ma działanie antyseptyczne, to też w tych gorących krajach był stosowany jako roślina, która przeciwdziała wszelkiego rodzaju zatruciom pokarmowym. Rozszerza również naczynia krwionośne, działa przeciwbólowo i wzmacniająco – opowiada Ilnicka.
Zbadano, że rozmaryn przyczynia się do detoksykacji, a co więcej może osłonić komórki wątroby przed uszkodzeniami, które wywołują niektóre lekarstwa.
Rozmówczyni wspomina, że rozmaryn korzystnie oddziałuje na psychikę, ponieważ wzmacnia układ nerwowy. Zaleca się stosowanie naparu z rozmarynu m.in. przy depresjach, w stanach napięcia nerwowego, bólach głowy, migrenach, nerwobólach, rwie kulszowej.
Dobrodziejstwa rozmarynu dla ciała i urody
Ponadto, jak mówi Katarzyna Ilnicka, rozmaryn jest wykorzystywany także w kosmetyce jako składnik mydeł, perfum lub „jako płukanka do włosów, bo wzmacnia ich cebulki”.
Zielarka przypomina, że: – Liście rozmarynu wchodzą też w skład słynnej Wody Królowej Węgierskiej. Była to woda toaletowa stosowana w w celach odmładzających przez królową węgierską i do tej pory kobiety korzystają z owej receptury .
Za twórczynię składu Larendogry, z fr. L’eau de la reine d’Hongrie, uważa się królową Elżbietę, córkę Władysława Łokietka, a żonę króla Węgier Karola Roberta. Niektóre przekazy podają, że w rzeczywistości recepturę słynnej wody, uważanej za miksturę o wielu cudownych właściwościach, nie tylko odmładzających, lecz także działających m.in. przy omdleniach, histerii, nerwobólach, kłopotach z pamięcią i otępieniu, opracował mnich, do którego królowa udała się ze schorzeniem reumatycznym.
Spektrum działania Larendogry, które pieczołowicie opisał F. Culpeper w „Pharmacopeia Londinensis” z 1683 roku, w większości odpowiada właściwościom jej głównego składnika – rozmarynu.
Są to najstarsze i najdłużej produkowane w Europie, bo od XIV do XIX w. perfumy, które ostatnio pojawiły się na rynku ponownie. Według kronikarzy dzięki nim Elżbiecie udało się pozostać na tronie przez 59 lat w dobrym zdrowiu, a zarazem zachować urodę. W kronikach znajdziemy opisy informujące również o tym, że królowa wyglądała na nawet 20-30 lat mniej, niż miała w istocie.
Źródła: ScienceDaily, The Telegraph, hajduczeknaturalnie.pl, Dobre Wiadomości, poradnikzdrowie.pl.