Za tydzień zmiana czasu. Psycholog omawia następstwa zmian czasu i radzi, jak dobrze się przygotować do nowego trybu

Za tydzień, w nocy z 26 na 27 października, zmienimy czas z letniego na zimowy. Zdjęcie ilustracyjne (<a href="https://unsplash.com/@photosbyfrk?utm_content=creditCopyText&amp;utm_medium=referral&amp;utm_source=unsplash">Farkas Mario</a> / <a href="https://unsplash.com/photos/a-table-with-a-vase-and-a-clock-on-it-RVNg7Ii0PLk?utm_content=creditCopyText&amp;utm_medium=referral&amp;utm_source=unsplash">Unsplash</a>)

Za tydzień, w nocy z 26 na 27 października, zmienimy czas z letniego na zimowy. Zdjęcie ilustracyjne (Farkas Mario / Unsplash)

Zmiana czasu jest zakłóceniem funkcjonowania naszego zegara biologicznego poprzez manipulację dostępnością światła – zwraca uwagę psycholog zdrowia prof. Marta Jackowska z Uniwersytetu SWPS w Sopocie. Tymczasem ten zegar reguluje funkcje naszego organizmu, np. sen, trawienie, a nawet nastrój.

Za tydzień, w nocy z 26 na 27 października, zmienimy czas z letniego na zimowy. Oznacza to, że wcześniej będzie zapadać zmrok. W efekcie zimą wiele osób budzi się po ciemku i po ciemku wraca z pracy, a kiedy dostępne jest światło dzienne, przebywa w biurze – przypomniała uczelnia w komunikacie. Z kolei przy marcowej zmianie czasu na letni trudne bywa skrócenie snu o godzinę w noc zmiany czasu, a potem przyzwyczajenie się do nowego rytmu.

„Funkcje naszego organizmu, takie jak sen, czuwanie, trawienie, temperatura ciała czy nawet nastrój, są regulowane przez nasz zegar biologiczny. Jego funkcjonowanie jest ściśle powiązane z dostępnością światła lub jego brakiem, czyli ciemnością. Zmiana czasu jest więc niczym innym jak zakłóceniem funkcjonowania naszego zegara biologicznego poprzez manipulację dostępnością światła” – uważa prof. Marta Jackowska z Uniwersytetu SWPS w Sopocie, cytowana w komunikacie.

Najłatwiej zaobserwować takie skutki, jak niewyspanie i zły nastrój. Są najbardziej odczuwalne po zmianie czasu z zimowego na letni w marcu. Dość szybko mijają, gdy organizm przyzwyczai się do nowego trybu. Są jednak skutki znacznie groźniejsze, dlatego po zmianie czasu zalecana jest szczególna ostrożność – wskazano w komunikacie.

„Badania naukowe pokazują większe ryzyko śmiertelnego wypadku samochodowego podczas nocy ze zmianą czasu zarówno jesienią, jak i wiosną oraz większe ryzyko wypadków w pracy i zawałów serca bezpośrednio po zmianie czasu z zimowego na letni” – przypomniała prof. Jackowska.

Ludzki organizm zdecydowanie gorzej znosi i dłużej się adaptuje do zmiany czasu z zimowego na letni, co potwierdzają właśnie statystyki dotyczące wypadków i zawałów. Jak napisano w komunikacie, jesteśmy też wtedy jeszcze bardziej niewyspani niż zwykle. Większość ludzi potrzebuje maksymalnie około dwóch tygodni, aby ich organizm dostosował się do zmiany czasu.

„Co ciekawe, jedno z niewielu badań na ten temat pokazało, że zmiana czasu najbardziej niekorzystnie wpływa zarówno na osoby z bardzo wczesnym chronotypem (tzw. skowronki), jak i z bardzo późnym (tzw. sowy). Szczególnie źle reagujemy na zmianę czasu z zimowego na letni, kiedy tracimy godzinę snu. Są ponadto dowody sugerujące, że zegar biologiczny osób z późnym chronotypem nie dostosowuje się do tej zmiany czasu” – dodaje ekspertka z Uniwersytetu SWPS.

Jak sobie pomóc

Co zrobić, aby przetrwać ten okres w miarę bezboleśnie? „Moja rada na okresy zmiany czasu jest zawsze taka sama: bądźmy dla siebie dobrzy i szczególnie wtedy zadbajmy o możliwość snu, regeneracji oraz relaksu” – odpowiada specjalistka.

Wskazuje, że Polacy, podobnie jak inne nacje, są narodem niewyspanym – średnio co drugi Polak i Polka skarżą się na niską jakość snu. To sprawia, że zmiana czasu dodatkowo nas obciąża. Sen jest zaś potrzebny do utrzymania zdrowia fizycznego i psychicznego.

„Przed snem powinniśmy się zrelaksować i unikać wszystkiego, co nas stymuluje lub pobudza. Badania naukowe od lat pokazują, że dobry sen się nam wszystkim opłaca!” – podkreśla psycholog zdrowia.

Jak przypomina uczelnia, zmiana czasu została formalnie wprowadzona w 1916 roku podczas pierwszej wojny światowej w celu efektywniejszego wykorzystania naturalnego światła i – co się z tym wiązało – zaoszczędzenia na użyciu sztucznego światła. „Obecnie mało kto widzi w tym sens lub użyteczność, a negatywne skutki dla naszego zdrowia i samopoczucia jasno sugerują, że zmiana czasu raczej nam szkodzi, niż pomaga” – podsumowuje prof. Marta Jackowska.

Źródło: PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję