NOWY JORK – prezydent Donald Trump ostrzegł światowych przywódców przed „upiorem socjalizmu”, nazywając go jednym z najpoważniejszych wyzwań, przed jakim stoją narody.
„To niszczyciel narodów i niszczyciel społeczeństw” – powiedział Trump 24 września br. podczas swojego przemówienia na Zgromadzeniu Ogólnym Organizacji Narodów Zjednoczonych (Zgromadzenie Ogólne ONZ) w Nowym Jorku.
„Wydarzenia w Wenezueli przypominają nam wszystkim, że w socjalizmie i komunizmie nie chodzi o sprawiedliwość, nie chodzi o równość, nie chodzi o wspieranie biednych. I z pewnością nie chodzi im o dobro narodu” – powiedział.
„W socjalizmie i komunizmie chodzi tylko o jedną rzecz: Władzę dla klasy rządzącej”.
Liderzy krajów na całym świecie zebrali się w tym tygodniu w Nowym Jorku na 74. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. W swoim przemówieniu Trump powtórzył obietnicę, że Stany Zjednoczone „nigdy nie będą krajem socjalistycznym”.
Trump wielokrotnie krytykował Demokratów za przyjęcie „radykalnego socjalizmu” w Stanach Zjednoczonych. Potępił wiele propozycji Demokratów, takich jak otwarte granice, „opieka zdrowotna” dla wszystkich i „Nowy Zielony Ład”, nazywając je „ekstremalnymi, destrukcyjnymi i niebezpiecznymi programami”.
Podczas corocznej konferencji republikańskiej odbywającej się za zamkniętymi drzwiami, 12 września br., Trump wezwał prawodawców z Partii Republikańskiej, by „walczyli zażarcie” o wygranie wyborów w 2020 roku i pokonanie rozrastającego się socjalizmu w Stanach Zjednoczonych.
W swoim przemówieniu do Zgromadzenia Ogólnego ONZ Trump powiedział, że socjalizm i komunizm zabiły 100 mln ludzi w ostatnim stuleciu i potępił „brutalny ucisk” wobec ludzi na Kubie, w Nikaragui i Wenezueli.
„Dyktator Maduro jest kubańską marionetką chronioną przez kubańskich ochroniarzy, która ukrywa się przed swoim ludem” – powiedział.
„Te totalitarne ideologie w połączeniu z nowoczesną technologią mają moc wywierania nowych i niepokojących form tłumienia i dominacji” – powiedział Trump, broniąc najnowszej polityki USA, która wymaga zwiększenia kontroli nad zagraniczną technologią i inwestycjami w Stanach Zjednoczonych.
„Historia, kultura i dziedzictwo”
Trump wytknął palcem także gigantów z branży mediów społecznościowych, środków masowego przekazu oraz instytucje akademickie.
Oskarżył firmy zarządzające mediami społecznościowymi o objęcie ogromnej władzy i uciszanie ludzi.
„Niewielka liczba platform społecznościowych zyskuje ogromną władzę nad tym, co możemy zobaczyć, i nad tym, co wolno nam powiedzieć” – powiedział. „Media i instytucje akademickie atakują wprost naszą historię, tradycje i wartości”.
Trump stanął w obronie tradycji i zwyczajów i poprosił przywódców, by zadbali o „historię, kulturę oraz dziedzictwo narodowe” ich krajów.
„Wolny świat musi opierać się na swoich narodowych fundamentach. Nie wolno ich usuwać ani zastępować” – powiedział.
„Jeśli chcesz wolności, bądź dumny ze swojego kraju. Jeśli chcesz demokracji, trzymaj się swojej suwerenności. A jeśli chcesz pokoju, kochaj swój naród”.
Wolność religijna
Podczas tegorocznego Zgromadzenia Ogólnego ONZ Trump postawił na ochronę wolności religijnej. Był gospodarzem wydarzenia z 23 września, zatytułowanego „Globalne wezwanie do ochrony wolności religijnej”, które miało na celu uzyskanie międzynarodowego wsparcia w kwestii ochrony przywódców religijnych i wolności religijnej w związku z rosnącymi prześladowaniami na całym świecie.
„Dzisiaj jednym wyraźnym głosem Stany Zjednoczone Ameryki wzywają narody świata do położenia kresu prześladowaniom religijnym” – powiedział Trump 23 września.
Trump skrytykował fakt, że datę jego spotkania na temat wolności religijnej wyznaczono na 23 września, kiedy to równolegle odbywał się szczyt w sprawie zmian klimatu, na którym gospodarzem był sekretarz generalny ONZ.
Trump uczestniczył w szczycie klimatycznym przez 15 min, po czym opuścił go, by wziąć udział we własnym spotkaniu, które odbyło się w osobnej sali konferencyjnej w siedzibie ONZ.
Pastorzy i wiele chrześcijańskich organizacji pozarządowych z całego kraju chwaliło Trumpa za zajęcie się „prawdziwym problemem” prześladowań religijnych.
„To niezwykłe, że ten prezydent pominął szczyt ONZ w sprawie zmian klimatu – dotyczący wyimaginowanego problemu – aby rozwiązać bardzo realny problem globalnych prześladowań ludzi wierzących” – powiedział Robert Jeffress, pastor z Południowej Konwencji Baptystów, w wywiadzie dla Fox & Friends.
Według badań z 2018 roku przeprowadzonych przez Pew Research Center prawie 83 proc. światowej populacji mieszka w krajach, gdzie panują wysokie lub bardzo wysokie obostrzenia religijne.
Obserwuj Emel na Twitterze: @mlakan
Tekst oryginalny ukazał się w anglojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2019-09-24, link do artykułu: https://www.theepochtimes.com/trump-at-the-un-declares-specter-of-socialism-a-serious-threat-to-the-world_3093552.html