Wizualizacje dźwięków utrwalone na zdjęciach przez Lindena Gledhilla ukazują piękno ukryte wokół nas. Na ilustracji wzory geometryczne utworzone z fraktali (spirit111 / Pixabay)
Pasją biochemika Lindena Gledhilla z Filadelfii jest odkrywanie z pozoru niewidzialnej rzeczywistości wokół nas i pokazywanie ludziom jej piękna. Swoją wiedzę naukową wyraża poprzez fotografię. Jednym z jego zjawiskowych projektów jest cykl zdjęć… dźwięku. Jak wygląda to, czego zwykle doznajemy jedynie zmysłem słuchu?
Widzieć cudowny kształt dźwięku
„Moje fotograficzne i artystyczne hobby napędzane są pasją odkrywania ukrytego świata, który nas otacza” – tak Linden Gledhill określił swoje zainteresowania. Od 2016 roku interesował się cymatyką, która bada kształt fal akustycznych. Chciał stworzyć własne przykłady wizualizacji dźwięku z rozmaitymi konfiguracjami oświetlenia. Wkrótce praca nad „ukazywaniem” dźwięków całkowicie go zafascynowała dzięki nieskończonej złożoności wzorów i kombinacji barw, które można uzyskać w tak prostym procesie fizycznym.
Kontynuował projekt, udoskonalając swoją koncepcję. W ostatnich eksperymentach użył do rejestracji szybkich kamer wideo.
Nieskomplikowany sprzęt
Do „zobaczenia” dźwięku wykorzystał bardzo prosty sprzęt. Wystarczyła rozciągliwa membrana wypełniona wodą, umieszczona nad głośnikiem i wzmacniacz napędzany wirtualnym generatorem tonów.
Podczas „łapania” dźwięku w kadrze powierzchnię cieczy podświetlał diodami LED. Wizualizacje dźwięku uwiecznione na fotografiach Gledhilla to zapis wypadkowych wibracji wody, obraz tzw. fal Faradaya, czyli nieliniowych fal stojących, które pojawiają się na płynie zamkniętym w wibrującym zbiorniku. Przypomina to proces powstawania dźwięków w instrumentach muzycznych. Zróżnicowanie obrazów spowodowane jest zastosowaniem różnych częstotliwości dźwięku.
Zgrupowania mikroskopijnych koralików na falach Faradaya (Faraday Telsa – praca własna, CC BY-SA 3.0 / Wikimedia)
Linden Gledhill ma nadzieję, że jego fotografie dźwięku zainspirują innych, by dostrzegli piękno otaczającego nas świata i zaczęli je doceniać.
Źródła: Bored Panda, Dobre Wiadomości, Linden Gledhill, Linden Gledhill Photography.
