MSZ Tajwanu: Działania Chin są małostkowe, śmieszne i niewarte komentarza

Flagi narodowe Tajwanu powiewają przy Hali Pamięci Sun Yat-sena, ang. Sun Yat-sen Memorial Hall, niedaleko Taipei 101, Tajpej, Tajwan, 7.10.2012 r. (Mandy Cheng/AFP via Getty Images)

Flagi narodowe Tajwanu powiewają przy Hali Pamięci Sun Yat-sena, ang. Sun Yat-sen Memorial Hall, niedaleko Taipei 101, Tajpej, Tajwan, 7.10.2012 r. (Mandy Cheng/AFP via Getty Images)

„Domagając się od Tajwanu i Litwy zaprzestania wymiany i współpracy, chiński rząd posunął się do obniżenia rangi stosunków dyplomatycznych, co tylko podkreśla arogancję i małostkowość tak wielkiego i silnego kraju. Jest to śmieszne i nie zasługuje na komentarz” – oświadczyło w niedzielę MSZ Tajwanu.

Była to reakcja na obniżenie przez Chiny stosunków dyplomatycznych z Litwą do poziomu chargé d’affaires.

Chińskie MSZ poinformowało w niedzielę, że w odwecie za otwarcie Tajwańskiego Biura Przedstawicielskiego w Wilnie obniża rangę relacji dyplomatycznych z Litwą.

MSZ Litwy w odpowiedzi wydało w niedzielę oświadczenie, w którym wyraża żal z powodu decyzji Chin. Litewski resort podkreślił, że Litwa ma prawo do rozszerzenia stosunków z Tajwanem.

MSZ Tajwanu odniosło się również do zarzutu, jakoby otwarcie w Wilnie biura, które ma w nazwie słowo „Tajwan”, tworzyło „fałszywe wrażenie”, że na świecie są „jedne Chiny i jeden Tajwan”. Stwierdziło, że polityka „jednych Chin” jest konceptem wymyślonym jednostronnie przez ChRL i „narzuconym w celu aneksji Tajwanu”.

„Chińska Republika Ludowa nigdy nie rządziła Tajwanem i nie istnieje między tymi państwami żadna zależność” – głosi oświadczenie tajwańskiego MSZ. „Nasz kraj utrzymuje bliskie i przyjazne stosunki z innymi, zwłaszcza demokratycznymi państwami i nie zakończy ich z powodu gniewu i żądań chińskiego rządu” – czytamy.

Do sytuacji odniosła się również tajwańska agencja rządowa, Rada do Spraw Kontynentalnych Tajwanu (MAC), która skrytykowała decyzję Pekinu i nazwała działania Chin „niezwykle aroganckimi”.

MAC stwierdziła, że nie jest to, jak uważa ChRL, sprawa wewnętrzna, a sprawa między Tajwanem a Litwą, której Pekin nie ma prawa komentować.

MAC zaapelowała również do Pekinu o „uszanowanie norm międzynarodowych i rzeczywistości w Cieśninie Tajwańskiej oraz o racjonalne podejście do stosunków pomiędzy jej dwoma stronami.

Otwarta w Wilnie placówka przedstawicielska Tajwanu jest pierwszą w Europie, która w swojej oficjalnej nazwie zawarła słowo „Tajwan” – do tej pory wszystkie podobne placówki, ze względu na brak oficjalnych relacji dyplomatycznych i naciski ze strony Chin, musiały używać nazwy stolicy Tajwanu, „Tajpej”.

Zaledwie 15 państw utrzymuje oficjalne stosunki dyplomatyczne z Tajwanem, ale wiele innych ma na Tajwanie ambasady de facto, które często są określane jako biura handlowe, tak jak w przypadku większości państw członkowskich Unii Europejskiej.

W ostatnich miesiącach relacje Litwy i Chin uległy znacznemu oziębieniu. W maju Litwa zdecydowała się na bezprecedensowe opuszczenie formatu współpracy Chin z krajami Europy Środkowej i Wschodniej, znanego jako 17+1, co spotkało się z ostrą reakcją władz w Pekinie.

Już w sierpniu, w związku z zapowiedzią utworzenia Tajwańskiego Biura Przedstawicielskiego, chińskie władze zażądały od litewskiej dyplomacji odwołania ambasadora w Pekinie. Poinformowały wtedy ponadto, że wycofują swojego ambasadora z Wilna.

Z Tajpej Aleksandra Bielakowska, PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję