Blinken powiedział Chinom, że „świat obserwuje” ich reakcję na inwazję Rosji na Ukrainę

Antony Blinken, zastępca sekretarza stanu USA, podaje rękę chińskiemu ministrowi spraw zagranicznych Wangowi Yi w Sali Oliwnej w Pekinie, Chiny, 11.02.2015 r. (Andy Wong-Pool / Getty Images)

Antony Blinken, zastępca sekretarza stanu USA, podaje rękę chińskiemu ministrowi spraw zagranicznych Wangowi Yi w Sali Oliwnej w Pekinie, Chiny, 11.02.2015 r. (Andy Wong-Pool / Getty Images)

5 marca sekretarz stanu USA Antony Blinken starał się wywrzeć nacisk na Chiny w związku z kryzysem na Ukrainie, dając do zrozumienia swojemu chińskiemu odpowiednikowi, że „świat patrzy” na to, jak Pekin odmawia potępienia Rosji za jej militarną agresję na sąsiada.

Blinken wygłosił taką uwagę podczas rozmowy telefonicznej z chińskim ministrem spraw zagranicznych Wangiem Yi. W oświadczeniu napisano, że obaj urzędnicy rozmawiali o tym, co Departament Stanu nazwał „prowadzoną przez Moskwę z premedytacją, niesprowokowaną i nieuzasadnioną wojną przeciwko Ukrainie”.

„Sekretarz podkreślił, że świat patrzy, które narody staną w obronie podstawowych zasad wolności, samostanowienia i suwerenności” – napisał Ned Price, rzecznik Departamentu Stanu.

Podkreślił, że świat zgodnie odrzuca rosyjską agresję i odpowiada na nią, upewniając się, że Moskwa zapłaci za nią wysoką cenę.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken i minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba rozmawiają z mediami po spotkaniu na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Korczowej, woj. podkarpackie, 5.03.2022 r. (Olivier Douliery/Pool/AFP via Getty Images)

Sekretarz stanu USA Antony Blinken i minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba rozmawiają z mediami po spotkaniu na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Korczowej, woj. podkarpackie, 5.03.2022 r. (Olivier Douliery/Pool/AFP via Getty Images)

Obecnie, prawie dwa tygodnie po rozpoczęciu przez Rosję inwazji na Ukrainę, chiński reżim odmówił otwartego poparcia którejkolwiek ze stron. Komunistyczny reżim okazał jednak subtelne wsparcie dla Kremla zarówno na arenie wewnętrznej, jak i międzynarodowej.

Na początku inwazji Chiny zniosły sankcje na import pszenicy z Rosji. W międzyczasie Pekin skrytykował również amerykańskie sankcje wobec Rosji.

Komunistyczny reżim powstrzymał się od nazywania rosyjskiej agresji wojskowej „inwazją”. Chińskie media w swoich relacjach z kryzysu ukraińskiego również unikały nazywania tego wydarzenia inwazją – zamiast tego używały niejasnego sformułowania „obecna sytuacja” lub stosowanego przez Moskwę określenia „specjalna operacja wojskowa”.

Na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych Pekin wielokrotnie stawał po stronie Rosji. 25 lutego Chiny wstrzymały się od głosu podczas głosowania nad rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ, w której zażądano od Moskwy zaprzestania ataku na Ukrainę i natychmiastowego wycofania wojsk.

Niedawno, 4 marca, Chiny wstrzymały się również od głosu w sprawie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ dotyczącej praw człowieka. W rezolucji – przyjętej po tym, jak 32 państwa z 47-osobowej rady zagłosowały za jej przyjęciem – wezwano do powołania niezależnej komisji międzynarodowej, która zbada domniemane naruszenia praw człowieka przez Rosję na wojnie przeciwko Ukrainie.

Podczas gdy Departament Stanu USA nie podał żadnych innych szczegółów dotyczących tej rozmowy telefonicznej, chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało obszerne oświadczenie, w którym kryzys na Ukrainie nazwano „kwestią ukraińską”.

Według chińskiego zapisu rozmowy, Wang powiedział Blinkenowi, że Chiny z zadowoleniem przyjmują negocjacje między Ukrainą a Rosją. Ponadto zachęcił Stany Zjednoczone, NATO, Unię Europejską i Rosję do zaangażowania się w „dialog na równych zasadach”.

Wang powiedział, że dialog czterostronny powinien „zwrócić uwagę na to, jak negatywny wpływ na wysiłki Rosji w zakresie bezpieczeństwa ma ciągła ekspansja NATO na wschód”.

Chiny i Rosja szczycą się obecnie partnerstwem „bez granic”, a sprzeciw Pekinu wobec rozszerzenia NATO jest kluczową kwestią leżącą u podstaw stosunków dwustronnych. Partnerstwo zostało ogłoszone we wspólnym oświadczeniu 4 lutego, po bezpośrednim spotkaniu prezydenta Rosji Władimira Putina i przywódcy Chin Xi Jinpinga na olimpiadzie w Pekinie.

Według chińskiego zapisu rozmowy Wang i Blinken poruszyli również temat Półwyspu Koreańskiego i Tajwanu.

Wang rzekomo powiedział Blinkenowi, że Chiny są „głęboko zaniepokojone” ostatnimi wypowiedziami i działaniami „ze strony USA”, które „ingerowały w wewnętrzne sprawy Chin” w odniesieniu do Tajwanu.

Chociaż w chińskim zapisie rozmowy nie sprecyzowano, czym Chiny są zaniepokojone, jest bardzo prawdopodobne, że chiński reżim jest oburzony na byłego sekretarza stanu USA Mike’a Pompeo, który podczas niedawnej czterodniowej wizyty na Tajwanie wezwał Waszyngton do dyplomatycznego uznania Tajwanu za suwerenne państwo.

Pompeo przybył na Tajwan 2 marca i spotkał się z prezydent Tajwanu Caj Ing-wen 3 marca.

Konfliktotwórcza chińska gazeta państwowa „Global Times” w artykule opublikowanym 1 marca uznała wizytę Pompeo na Tajwanie za „kiepską farsę polityczną”.

Komunistyczna Partia Chin (KPCh) postrzega Tajwan jako część terytorium Chin, które powinno zjednoczyć się z kontynentem, w razie konieczności przy użyciu siły. Tajwan ma jednak własny liberalno-demokratyczny rząd, który stoi w zdecydowanej opozycji do dyktatorskiego modelu rządów KPCh i de facto jest powszechnie uznawany za niezależny podmiot.

Waszyngton zerwał stosunki dyplomatyczne z Tajpej na rzecz Pekinu w 1979 roku, ale utrzymuje z wyspą intensywne relacje oparte na Ustawie o stosunkach z Tajwanem (ang. Taiwan Relations Act), która upoważnia Stany Zjednoczone do dostarczania wyspie sprzętu wojskowego do samoobrony.

Blinken i Wang rozmawiali również przez telefon 22 lutego, kilka godzin po tym, jak Putin rozkazał swoim siłom wkroczyć do dwóch separatystycznych regionów we wschodniej Ukrainie po uznaniu ich za niepodległe.

„The Epoch Times” zwróciło się do Departamentu Stanu z prośbą o komentarz w sprawie Tajwanu i zaleceń Pompeo.

Frank Fang jest dziennikarzem z Tajwanu. Relacjonuje wiadomości z Chin i Tajwanu. Ukończył studia magisterskie z zakresu materiałoznawstwa na Uniwersytecie Tsinghua na Tajwanie.

@HwaiDer

Tekst oryginalny ukazał się w anglojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2022-03-06, link do artykułu: https://www.theepochtimes.com/blinken-tells-china-world-is-watching-its-response-to-russias-invasion-of-ukraine_4319525.html

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję