Wojna Rosji z Ukrainą wymaga „milczącej zgody” Chin – twierdzi gen. Spalding

Ukraińscy żołnierze przechodzą przez zniszczony most w pobliżu linii frontu podczas walk w Irpieniu, Ukraina, 3.03.2022 r. (Chris McGrath / Getty Images)

Ukraińscy żołnierze przechodzą przez zniszczony most w pobliżu linii frontu podczas walk w Irpieniu, Ukraina, 3.03.2022 r. (Chris McGrath / Getty Images)

Rosyjska wojna na Ukrainie nie mogłaby być kontynuowana bez wsparcia Komunistycznej Partii Chin (KPCh), twierdzi generał brygady w stanie spoczynku Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych.

„Prawdziwym punktem nacisku są tu Chiny” – powiedział 3 marca gen. Robert Spalding, starszy współpracownik Hudson Institute w wywiadzie dla „The Epoch Times”. „Tak naprawdę to nie Rosjanie, ponieważ Rosjanie nie mogliby zrobić tego, co zrobili, bez milczącej zgody Chin”.

„Chiny w zasadzie powiedziały Rosjanom ‘nie dokonujcie inwazji podczas olimpiady’. Wiedziały, że dojdzie do inwazji. Po prostu nie chciano, żeby to wydarzenie przyćmiło olimpiadę”.

Spalding zauważył, że KPCh nie przyłącza się do sankcji nałożonych przez państwa zachodnie. Dodał, że zależność Rosji od KPCh w prowadzeniu wojny z Ukrainą rodzi zasadnicze pytanie: Czy Zachód ma wystarczająco dużo odwagi ekonomicznej, by nałożyć podobne sankcje na Chiny.

„Pytanie brzmi, czy rzeczywiście nałożymy sankcje gospodarcze i odizolujemy Chiny za ich wsparcie dla Rosji, czy też nie” – powiedział Spalding.

Dodał, że Chiny działają jak „zawór bezpieczeństwa” dla Rosji, zapewniając jej tak potrzebny dopływ gotówki, nawet wtedy, gdy reszta świata próbuje zakręcić kurek w machinie wojennej Putina. W pierwszym dniu rosyjskiej inwazji chiński reżim zniósł ograniczenia w imporcie pszenicy z Rosji i zapowiedział, że handel z Moskwą będzie kontynuowany w normalnym trybie.

Robert Spalding, generał brygady w stanie spoczynku Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, Waszyngton, 29.05.2019 r. (Samira Bouaou / The Epoch Times)

Robert Spalding, generał brygady w stanie spoczynku Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, Waszyngton, 29.05.2019 r. (Samira Bouaou / The Epoch Times)

Tymczasem Stany Zjednoczone i ich sojusznicy w Europie i innych krajach ogłosili szereg sankcji wobec Moskwy, m.in. zakazano niektórym dużym rosyjskim bankom uczestnictwa w globalnym systemie płatności SWIFT i ograniczono dostęp rosyjskiego banku centralnego do rezerw walutowych o wartości 640 mld dolarów.

Ze swojej strony Spalding wyraził wątpliwość, czy Zachód zdoła się zjednoczyć w kwestii ukarania przywódców KPCh za ich poparcie dla Rosji. Powiedział, że zachodnie elity zbyt mocno polegają na chińskich powiązaniach biznesowych, aby takie działania mogły mieć miejsce.

„Komunistyczna Partia Chin wykonała świetną robotę, polegającą na zjednaniu sobie elit wolnego świata” – powiedział Spalding. „Wiele ich zasobów jest powiązanych z Chinami”.

„Jeśli chcesz skłonić jakiś naród do zrobienia tego, co ty chcesz, musisz wywrzeć nacisk na elity tego narodu. I zasadniczo to właśnie robią Chiny, angażując się w majątki elit. W ten sposób mogą na nie naciskać lub opierać się na nich. I w tym tkwi problem”.

Spalding powiedział, że przekonanie, iż więzi biznesowe z KPCh muszą być utrzymywane za wszelką cenę, podkopuje demokrację na całym świecie, a zależność Ameryki od Chin sprzyja autorytaryzmowi w kraju.

„Ludzie mówią: ‘Och, cóż, nie możemy odciąć się od Chin, bo one teraz wszystko produkują’” – powiedział Spalding. „Cóż, prawdziwym problemem staje się to w chwili, gdy warunkiem dalszego otrzymywania tych towarów jest przekształcenie społeczeństwa ze społeczeństwa demokratycznego w […] bardziej autorytarne”.

„To jest umowa, którą zawarliśmy z tymi reżimami. I niestety […] jeśli nie będziemy gotowi stawić temu czoła, a także związanemu z tym bólowi, to będziemy powoli staczać się w otchłań, w której […] autorytaryzm zwycięży, i będziemy obserwować, jak autorytaryzm rośnie na całym świecie”.

Spalding zauważył, że w czasie, gdy Zachód zastanawia się nad nałożeniem sankcji na Chiny za ich rolę w inwazji na Ukrainę, przemoc na Ukrainie nadal wzrasta.

Pojawiły się doniesienia, że wojsko rosyjskie celowo bombarduje infrastrukturę cywilną. Działania Rosji w pierwszym tygodniu inwazji doprowadziły do oskarżeń, że aktywnie popełnia ona zbrodnie wojennezbrodnie przeciwko ludzkości.

Spalding twierdzi, że pomimo oczywistego koszmaru wydarzeń, jakie mają tam miejsce, od tego momentu sytuacja może się tylko pogarszać.

„Ludzie zapominają, co Rosjanie zrobili w Czeczenii” – powiedział Spalding, nawiązując do rosyjskiej kampanii bombardowań o charakterze masowym, prowadzonej podczas drugiej wojny czeczeńskiej od sierpnia 1999 roku do kwietnia 2000 roku, w wyniku której zginęły dziesiątki tysięcy cywilów.

„Podejrzewam, że zaczynamy dostrzegać, iż Rosjanie zastosują wiele z tych samych taktyk, które ostatecznie wykorzystali w Czeczenii do zrównania miast z ziemią” – dodał Spalding.

Zdaniem gen. Spaldinga, jeśli Stany Zjednoczone i ich sojusznicy chcą zapobiec przyszłym rzeziom, muszą zdać sobie sprawę z zagrożenia, jakie dla porządku międzynarodowego stanowią rosnące sojusze między państwami autorytarnymi.

„To długoterminowy wysiłek, który naprawdę zależy od tego, czy wolny świat uzna, że należy stawić czoła Chinom, Rosji, Iranowi, Korei Północnej i innym autorytarnym reżimom i odizolować je gospodarczo, ponieważ w przeciwnym razie pochłoną cały świat” – powiedział Spalding.

Andrew Thornebrooke jest reporterem „The Epoch Times”, który zajmuje się sprawami związanymi z Chinami, ze szczególnym uwzględnieniem kwestii obronności, wojska i bezpieczeństwa narodowego. Ukończył studia magisterskie z historii wojskowości na Uniwersytecie Norwich.
@AThornebrooke

Gary Bai jest niezależnym reporterem mieszkającym obecnie w Nowym Jorku, który dla „The Epoch Times” zajmuje się informacjami dotyczącymi stosunków USA–Chiny.
@garybaiET

Tekst oryginalny ukazał się w anglojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2022-03-03, link do artykułu: https://www.theepochtimes.com/russias-war-on-ukraine-requires-chinas-tacit-approval-retired-general_4315145.html

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję