W czasie upałów pamiętajmy o zapewnieniu psom dostępu do świeżej wody i nie wyprowadzajmy ich na spacer w godzinach, kiedy słońce świeci najmocniej – powiedziała PAP weterynarz Maria Spółczyńska. Dodała, że sierść pełni u psów funkcję termoizolacyjną i nie należy ich golić do gołej skóry.
Spółczyńska zaznaczyła, że upały są groźne nie tylko dla ludzi, ale też dla zwierząt.
„Kiedy temperatura powietrza wzrasta, właściciele psów i kotów powinni pamiętać o dwóch najważniejszych rzeczach: zapewnieniu zwierzętom stałego dostępu do świeżej wody i o unikaniu ekspozycji na słońce w godzinach, kiedy jest najgoręcej, czyli pomiędzy godziną 11 a 16” – wyjaśniła.
Jak zaznaczyła, aby zachować świeżość, woda w misce powinna być wymieniana kilka razy dziennie. „Można do tej wody dorzucić kostki lodu, by pies mógł się ochłodzić” – dodała.
Zastrzegła, że właściciele kotów powinni pamiętać, że zwierzęta te z natury piją mniej wody. „W czasie upałów można zachęcać je do picia, podając wodę w specjalnej fontannie, która będzie dla kota atrakcją” – powiedziała.
Według Spółczyńskiej, na dłuższy spacer z psem należy udać się w godzinach porannych lub wieczornych, kiedy temperatura na zewnątrz jest niższa. „Pomiędzy godziną 11 a 16 lepiej zrezygnować ze spaceru. Jeżeli już musimy wyjść na spacer właśnie wtedy, pamiętajmy, by wychodzić na krótko, spacerować w cieniu, wśród zieleni i – oczywiście – wziąć ze sobą wodę, najlepiej w specjalnej butelce przeznaczonej dla psów” – stwierdziła.
Poinformowała, że właściciel może również kupić psu specjalną matę chłodzącą, a także mrozić podawane mu przysmaki.
Przestrzegła, by nie strzyc psów w nadziei, że to pomoże im się nie przegrzać. „Nie każdy wie, że sierść pełni również rolę termoizolacyjną. Jeśli ostrzyżemy psa do gołej skóry, to tak, jakbyśmy sami rozebrali się do naga i wystawili na silne słońce bez kremu z filtrem” – powiedziała.
Zdaniem Spółczyńskiej, dobrym pomysłem nie jest także polewanie psa lodowatą wodą lub wrzucanie go do jeziora, kiedy jest rozgrzany. „Takie działanie może spowodować, że zwierzę dozna szoku termicznego. Można natomiast położyć psu na szyję mokrą chustkę lub pozwolić mu pomoczyć łapy w jeziorze czy w morzu” – wyjaśniła.
Dodała, że jeśli chcemy zabrać psa na plażę, należy to zrobić rano lub wieczorem. „Nie opalajmy się z psem na plaży w godzinach, kiedy słońce operuje najmocniej. To zresztą rada, która odnosi się również do ludzi” – przestrzegła.
Spółczyńska poinformowała, że jeśli pies dozna udaru słonecznego, konieczna jest konsultacja z weterynarzem. „Objawami hipertermii może być wyczerpanie, bardziej niż zwykle intensywne dyszenie, zwiększone wydzielanie śliny, wymioty, biegunka. W skrajnych przypadkach może dojść do omdlenia, drgawek lub śmierci” – wymieniła.
Autor: Iwona Żurek, PAP.