TK: Karanie za odmowę usługi – niezgodne z konstytucją

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro (po prawej) i sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Marcin Romanowski podczas konferencji prasowej w Warszawie, 26.06.2019 r. (Jakub Kamiński / PAP)

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro (po prawej) i sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Marcin Romanowski podczas konferencji prasowej w Warszawie, 26.06.2019 r. (Jakub Kamiński / PAP)

Przepis Kodeksu wykroczeń przewidujący karanie za umyślną bez uzasadnionej przyczyny odmowę świadczenia usług jest niekonstytucyjny – orzekł w środę Trybunał Konstytucyjny. Wniosek do TK w tej kwestii wyniknął m.in. na kanwie sprawy odmowy wykonania usługi – druku plakatów LGBT – z powodów religijnych.

Trybunał wydał orzeczenie w tej sprawie w pięcioosobowym składzie, któremu przewodniczył sędzia Andrzej Zielonacki; sprawozdawcą był wiceprezes TK Mariusz Muszyński. Do wyroku złożono dwa zdania odrębne – złożyli je sędziowie Leon Kieres i Wojciech Sych.

Regulacja Kodeksu wykroczeń, którą w środę zajmował się TK, przewiduje, że „kto, zajmując się zawodowo świadczeniem usług, żąda i pobiera za świadczenie zapłatę wyższą od obowiązującej albo umyślnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia świadczenia, do którego jest obowiązany, podlega karze grzywny”. TK uznał ten przepis za niekonstytucyjny w części obejmującej słowa: „albo umyślnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia świadczenia, do którego jest obowiązany”.

Wniosek do TK w tej sprawie w grudniu 2017 roku skierował prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Zdaniem prokuratora generalnego, niekonstytucyjne jest rozumienie tej regulacji w taki sposób, że „zasady wiary i sumienie nie są uzasadnioną przyczyną odmowy świadczenia usługi”.

W swym wniosku do TK prokurator generalny argumentował, że władze państwowe nie mogą w sposób nadmierny i represyjny ingerować w sferę obywatelskich praw i wolności, zwłaszcza w sytuacji, gdy odmowę usługi można zaskarżyć z powództwa cywilnego. Powołując się na orzecznictwo Trybunału, wskazał, że „na wolność sumienia i religii składa się nie tylko swoboda przyjmowania określonego światopoglądu i wynikających z niego zasad, ale również postępowania zgodnie z tymi zasadami”.

Problem wyniknął na kanwie sprawy pracownika łódzkiej drukarni Adama J., który odmówił druku plakatów fundacji LGBT. Drukarz tłumaczył odmowę swymi przekonaniami. Łódzki sąd w 2017 roku prawomocnie uznał go za winnego wykroczenia, ale zarazem odstąpił od wymierzenia mu kary.

Już po złożeniu wniosku w TK – w czerwcu 2018 roku – Sąd Najwyższy oddalił kasację ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry złożoną od wyroku w sprawie drukarza. SN przyznał wprawdzie wówczas, że nie można uznać jako ogólnej zasady poglądu, iż „indywidualny światopogląd i subiektywne rozumienie wyznawanej religii nie mogą stanowić uzasadnionej przyczyny odmowy świadczenia”, ale jednocześnie wskazał, iż obwiniony drukarz w tej konkretnej sprawie nie miał uzasadnionego powodu do odmówienia usługi.

Wyrok Trybunału jest ostateczny.

Autorzy: Marcin Jabłoński, Mateusz Mikowski, PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję