Prawnik: Konstytucja nie gwarantuje bezpłatnego dostępu do opieki zdrowotnej

„Wspólnie dla zdrowia” to publiczna debata o kierunkach zmian w ochronie zdrowia (<a href="https://pixabay.com/pl/users/jessica45-2055892/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=2388500">jessica45</a> / <a href="https://pixabay.com/pl/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=2388500">Pixabay</a>)

„Wspólnie dla zdrowia” to publiczna debata o kierunkach zmian w ochronie zdrowia (jessica45 / Pixabay)

Równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej, który gwarantuje Konstytucja, nie może być interpretowany jako bezpłatny dostęp – mówi w rozmowie z PAP profesor prawa z UKSW dr hab. Marek Świerczyński.

PAP: 13 czerwca odbędzie się pierwsze spotkanie w ramach ogólnonarodowej debaty o kierunkach zmian w ochronie zdrowia „Wspólnie dla zdrowia”. Przygotowując tezy do tej konferencji, rozważaliście Państwo zapisy ustawy zasadniczej dotyczące dostępu obywateli do opieki zdrowotnej. Czy Pana zdaniem art. 68 konstytucji daje gwarancje wszystkim obywatelom do bezpłatnej opieki zdrowotnej?

Prof. Marek Świerczyński: W art. 68 Konstytucji RP nie ma mowy o bezpłatnym dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych, ale o równym dostępie do tych świadczeń. Równy dostęp nie może być interpretowany jako bezpłatny dostęp.

Konstytucyjne gwarancje bezpłatnego dostępu są powszechnie uważane za pewnik.

W ciągu ostatnich lat powstało wiele rozbieżnych interpretacji art. 68 Konstytucji RP, dlatego zespół ekspertów Rady Społecznej, zajmujących się tym zagadnieniem, stwierdził, że niezbędna jest prawidłowa interpretacja tych przepisów, aby mogły być realnie stosowane.

To znaczy, że dziś nie można powiedzieć, iż są one realnie stosowane, że każdy obywatel ma równy dostęp do opieki zdrowotnej?

Obecnie istnieje faktyczny brak równości w dostępie do świadczeń zdrowotnych. Zadaniem władz jest stosowanie tych przepisów w sposób, który zagwarantuje każdemu człowiekowi zarówno bezpieczeństwo uzyskiwania świadczeń zdrowotnych w znaczeniu obiektywnym, jak również zapewni mu subiektywne poczucie bezpieczeństwa w systemie zdrowotnym.

Biorąc pod uwagę, że państwo będzie zawsze dysponowało ograniczonymi środkami na ten cel, czy w ogóle jest możliwa realizacja zapisów art. 68 ustawy zasadniczej?

Kluczowym problemem w świetle Konstytucji RP, który należy rozwiązać, jest kwestia rzeczywistego dostępu do świadczeń. System ten, jako całość, powinien być efektywny. Prawo obywatela do ochrony zdrowia nie może polegać jedynie na prawie do oczekiwania na udzielenie świadczenia zdrowotnego.

Czy w takim razie z art. 68 Konstytucji wynika, że obywatel powinien również sam dbać o swoje zdrowie?

Z powyższej analizy problemu wynikają szczegółowe tezy, które zostaną zaprezentowane na konferencji 13 czerwca, na którą serdecznie zapraszamy wszystkie zainteresowane osoby.

Rozmawiał: Wojciech Kamiński, PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję