Szef MSWiA: Strefa buforowa będzie miała ok. 60 km długości

Zdjęcie ilustracyjne. Ogrodzenie na granicy polsko-białoruskiej, zdjęcie udostępnione przez Ministerstwo Obrony Narodowej, 9.11.2021 r. (Polish Ministry of Defense via Getty Images)

Zdjęcie ilustracyjne. Ogrodzenie na granicy polsko-białoruskiej, zdjęcie udostępnione przez Ministerstwo Obrony Narodowej, 9.11.2021 r. (Polish Ministry of Defense via Getty Images)

Strefa buforowa przy granicy z Białorusią będzie miała ok. 60 km długości. Nie będzie w niej żadnej miejscowości – powiedział we wtorek w Białymstoku minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak. Według rządowych założeń przepisy dotyczące strefy mają zacząć obowiązywać od czwartku.

„Chcemy, żeby w jak najmniejszym stopniu naruszyć lokalne interesy. Również jesteśmy gotowi – w różnych kwestiach dotyczących rekompensowania strat z tym związanych – wychodzić naprzeciw oczekiwaniom lokalnych wspólnot” – zapewnił szef MSWiA, który brał udział w spotkaniu premiera z wojewodami, które odbyło się we wtorek w Białymstoku.

„To jest 60 km, w sensie długości. Jest to zupełnie inna kategoria niż ta strefa, która kiedyś obowiązywała – wtedy było ponad 400 km (chodzi o ograniczenia wprowadzone przez rząd PiS, które obowiązywały wówczas w części województw podlaskiego i lubelskiego – przyp. PAP)” – powiedział dziennikarzom Siemoniak. Dodał, że na przeważającym obszarze szerokość strefy wyniesie 200 m, jedynie w paru miejscach osiągnie ona najdalej do 2-2,5 km.

„Według informacji, które mam od SG, nie ma tam żadnych miejscowości” – zapewnił Siemoniak.

Minister dodał, że w niektórych miejscach są zabudowania, ale – jak dodał – nie da się tak zorganizować strefy buforowej, aby wszystkie zabudowania były poza nią. „Również naszą intencją jest to, żeby media na podstawie zgód, czy organizacje pozarządowe – mogły mieć dostęp” – powiedział Siemoniak. Przekonywał, że nie chodzi o ograniczanie dostępu czy ukrywanie czegokolwiek.

„Chodzi o bezpieczeństwo, bezpieczeństwo wszystkich i walkę z przemytnikami ludzi […]. Nielegalne przejście granicy na ogół jest związane z tym, że gdzieś w okolicy są przemytnicy ludzi, którzy te osoby potem przerzucają też do innych krajów” – powiedział Siemoniak.

Szef MSWiA mówił, że każdego dnia na granicy z Białorusią notowane są incydenty, w stronę polskich służb lecą ze strony białoruskiej kamienie, konary drzew, używane są proce; są też poważniejsze wydarzenia, jak atak nożem na żołnierza, który zakończył się jego śmiercią. „Istotą jest to, że mamy do czynienia z dramatycznie trudną sytuacją, i władze państwowe muszą sobie z tym poradzić” – dodał.

Zdjęcie ilustracyjne. Polski znak graniczny przy stalowej zaporze w Kuźnicy, 30.06.2022 r. (Omar Marques / Getty Images)

Zdjęcie ilustracyjne. Polski znak graniczny przy stalowej zaporze w Kuźnicy, 30.06.2022 r. (Omar Marques / Getty Images)

Pytany o wypłaty rekompensat w związku z ograniczeniami działalności przy granicy z Białorusią, wojewoda podlaski Jacek Brzozowski przypomniał, że sytuacja nie jest nowa. „Uruchomione zostały środki, w dalszym ciągu wypłacane przedsiębiorcom z tych przejść granicznych, gdzie mamy wstrzymany ruch […]. W ubiegłym tygodniu pani minister [funduszy i polityki regionalnej] Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz na spotkaniu w Białowieży zwracała uwagę, że będzie poszukiwała możliwości znalezienia dodatkowych środków, aby kolejne rekompensaty, związane z sytuacją tej strefy buforowej, mogły być wypłacane. Pracujemy nad tym, szukamy rozwiązań” – mówił Brzozowski.

Dodał, że konkrety będą znane, gdy przepisy o strefie wejdą w życie i można będzie ocenić ich skutki. „Ten bufor będzie stworzony w taki sposób, aby jednak w jak najmniejszym stopniu ograniczać możliwość i życia, i zarobkowania na tym terenie” – dodał wojewoda.

Podlascy przedsiębiorcy z gmin Kuźnica i Gródek korzystają obecnie z wcześniejszego programu rekompensat, w związku z zamknięciem przejść granicznych z Białorusią w Kuźnicy i Bobrownikach (ruch w Kuźnicy zawieszono bezterminowo 9 listopada 2021 r., a w Bobrownikach 10 lutego 2023 r.). Na 2024 r. przewidziana jest dodatkowa kwota 5 mln zł na te rekompensaty.

Otwarcia przynajmniej przejścia w Bobrownikach domagają się przedsiębiorcy z Porozumienia Polskich Przedsiębiorców „Zjednoczony Wschód”. Chcą też, aby rekompensatami byli objęci przedsiębiorcy z Białegostoku i powiatu białostockiego, bo odczuwają gospodarcze skutki zamknięcia granicy.

Podlaski Urząd Wojewódzki informował wcześniej, że w związku z zamknięciem przejść, od czerwca 2023 r. do połowy maja rozpatrzono 156 wniosków o rekompensaty na kwotę 8,1 mln zł. Wnioski są rozpatrywane na bieżąco. Mogą je składać firmy z branż: gastronomicznej, wymiany walut, sprzedaży detalicznej, usług hotelarskich, agencji celnych z terenu gmin, gdzie są zamknięte przejścia graniczne. Inne firmy również mogą dostać rekompensaty, gdy mają duże straty lub szczególnie trudną sytuację.

Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, która w ostatnim tygodniu spotkała się w Białowieży z samorządowcami i przedsiębiorcami z terenów przygranicznych, deklarowała, że jeśli będzie taka potrzeba, będą także wprowadzane zmiany w rządowym Programie Rozwoju Północno-Wschodnich Regionów Przygranicznych na lata 2024-2030. To program dla samorządów, które odczuwają różne skutki społeczno-gospodarcze w związku z sytuacją przy wschodniej granicy. Program służy modernizacji gmin, ich rozwojowi, a nie przedsiębiorcom.

Firmy mogą realizować inwestycje samorządów. Minister nie deklarowała tworzenia dodatkowego programu pomocy. Mówiła jedynie także o planach zwrócenia się do urzędu marszałkowskiego o pozyskanie pieniędzy na zwiększenie wkładów własnych dla przygranicznych samorządów, którym brakuje na to pieniędzy.

Autorzy: Izabela Próchnicka, Robert Fiłończuk, PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję