Światowy Dzień Falun Dafa uczczono w Warszawie radosną paradą

Sobotnie wczesne popołudnie w centrum Warszawy rozjaśniła parada z okazji Światowego Dnia Falun Dafa, obchodzonego 13 maja. Zwolennicy starożytnej sztuki samodoskonalenia ciała i umysłu celebrowali 31. rocznicę upublicznienia Falun Dafa.

Świętowanie

To właśnie 13 maja 1992 roku w Chinach pan Li Hongzhi po raz pierwszy przekazał publicznie praktykę duchową Falun Gong, znaną również jako Falun Dafa.

Uczestnicy parady przybyli do stolicy z różnych stron Polski, by uczcić rocznicę tego wyjątkowego wydarzenia.

Chińskie znaki na ich żółtych koszulkach to Zhen – Prawda, Shan – Życzliwość i Ren – Cierpliwość, czyli trzy podstawowe zasady, jakimi starają się kierować w życiu.

Oprócz nauk moralnych, które pomagają udoskonalać charakter i stawać się lepszym człowiekiem, na Falun Dafa składa się zestaw pięciu harmonijnych ćwiczeń. Cztery z nich wykonuje się w postawie stojącej, a piąte w pozycji siedzącej, medytacyjnej.

Wiele osób doświadczyło korzyści psychofizycznych płynących z regularnego praktykowania tej starożytnej dyscypliny samorozwoju.

Zwolennicy praktyki ruszyli z transparentami z placu Pięciu Rogów, przeszli ulicą Chmielną, Nowym Światem, Krakowskim Przedmieściem do placu Zamkowego, a dalej okrążyli Rynek Starego Miasta, by tą samą trasą powrócić na plac.

Mieszkańcy i turyści oglądający przemarsz mogli usłyszeć informacje na temat praktyki.

Część osób idących w paradzie przez całą drogę prezentowała w marszu ćwiczenia Falun Dafa, którym towarzyszyła muzyka. Przechodnie od razu mogli się przekonać, jak łagodne, wyciszające i proste są te ćwiczenia.

Mieszkańcy i turyści uśmiechali się na widok chińskiego Złotego Smoka, który już od kilku lat „odwiedza” warszawskie ulice, gdy radośnie kroczą nimi praktykujący Falun Dafa.

Energia tej mocno zakorzenionej w tradycyjnej kulturze Chin istoty niebiańskiej wydawała się unosić w powietrzu. Ludzie zatrzymywali się, by uchwycić w kadrze taniec niezwykłego stworzenia.

I dorośli, i dzieci z radością przyjmowali małe kwiatki lotosu, jeden z symboli Falun Dafa, które rozdawali praktykujący. W naturze te przepiękne kwiaty wyrastają nieraz z błota, lecz ich kielichy unoszące się nad wodą pozostają czyste, dlatego lotosy oznaczają m.in. czystość i niewinność, zachowane mimo niesprzyjających okoliczności.

Nadal w sercu i pamięci

W trakcie parady rozdawano ulotki o pięknie praktyki Falun Dafa, a także o trwających od 1999 roku w Chińskiej Republice Ludowej prześladowaniach wymierzonych w Falun Gong.

Chociaż w ciągu zaledwie siedmiu lat od przekazania praktyki zyskała ona olbrzymią popularność w ChRL, to wartości jakie prezentuje – życie zgodnie z Prawdą, Życzliwością i Cierpliwością – nie pasowały do linii działania Komunistycznej Partii Chin i ta duchowa dyscyplina została zakazana.

Od 20 lipca 1999 roku do dziś trwają prześladowania osób praktykujących Falun Dafa.

W ciągu ponad 20 lat represji wielu ludzi zostało aresztowanych, osadzonych w obozach pracy, ośrodkach prania mózgu, oni oraz ich rodziny są szykanowani. Osadzonych poddaje się torturom, są zmuszani do pracy ponad ludzkie siły. Tysiące osób straciło życie. Reżim dopuścił się najokrutniejszego procederu, jakim jest grabież organów od żywych więźniów sumienia.

13 maja to niezwykłe Święto, obchodzone przez miliony zwolenników Falun Dafa na świecie.

Radości płynącej z tego wydarzenia towarzyszy pamięć o praktykujących, którzy nie wyparli się swoich przekonań i zginęli z rąk KPCh. Dzień ten jest okazją, by przypominać również o nich i prześladowaniach wciąż trwających we współczesnych Chinach.