Starsza chińska praktykująca Falun Gong zmarła 3 dni po zwolnieniu z okrytego złą sławą więzienia

Więźniarki przechodzą obok eskorty policyjnej podczas dnia otwartego w więzieniu w Nanjing, 2005 r. (STR/AFP/Getty Images)

Więźniarki przechodzą obok eskorty policyjnej podczas dnia otwartego w więzieniu w Nanjing, 2005 r. (STR/AFP/Getty Images)

76-letnia kobieta ćwicząca duchową praktykę Falun Gong zmarła trzy dni po wyjściu z okrytego złą sławą chińskiego więzienia – informacje o tym zdarzeniu opublikowano na amerykańskiej stronie internetowej Minghui.org, na której gromadzone są dane o prześladowaniach prowadzonych przez Komunistyczną Partię Chin (KPCh).

Kiedy strażnicy z więzienia dla kobiet w Liaoning w północno-wschodnich Chinach odesłali Liu Shuhua do domu w połowie października, okazało się, że straciła pamięć.

Co ciekawe, jej zwolnienie nastąpiło co najmniej tydzień przed oficjalnie zaplanowaną datą – 9 listopada miała zakończyć odbywanie sześcioletniej kary. Wcześniejsze zwolnienie jest rzadkością w przypadku uwięzionych praktykujących Falun Gong, takich jak Liu, którzy odmawiają wyrzeczenia się swojej wiary.

Trzy dni po zwolnieniu Liu zmarła w swoim domu w mieście Beipiao, prefektura Chaoyang w północno-wschodniej prowincji Liaoning.

Ze względu na brak przejrzystości w chińskim systemie więziennictwa „The Epoch Times” nie jest w stanie przeprowadzić niezależnej weryfikacji tego, co działo się ze starszą kobietą podczas jej pobytu w więzieniu ani czy była tam torturowana.

Jednak dokładnie to więzienie dla kobiet ma jedną z najgorszych opinii dotyczących tortur – odkąd Minghui zaczęło dokumentować prześladowania, które rozpoczęły się w 1999 roku. Odnotowano, że stosowane w tym więzieniu formy tortur obejmują użycie gazu pieprzowego, rażenie prądem, zmuszanie do wyczerpującej pracy fizycznej, wykorzystywanie seksualne, wstrzykiwanie nieznanych leków i oblewanie więźniów wrzątkiem.

Według Minghui, władze tego więzienia prześladowały ze skutkiem śmiertelnym co najmniej 37 praktykujących Falun Gong, a kilka innych doprowadziły do obłąkania lub inwalidztwa.

Kobiety, które zmarły po opuszczeniu tego więzienia, to m.in. 50-letnia praktykująca Sun Min, nauczycielka z miasta Anshan w prowincji Liaoning. Zmarła 8 marca 2018 roku w Szpitalu Ogólnym Administracji Więziennictwa Prowincji Liaoning podczas odbywania 7-letniego wyroku – podano na Minghui. Była przetrzymywana w 12. bloku więziennym od 10 października 2017 roku.

Miesiąc przed jej śmiercią, 7 lutego, jej ojciec i siostra odkryli podczas wizyty w więzieniu, że nie jest w stanie chodzić o własnym siłach. Współwięźniarka Sun z celi przyniosła ją na plecach do miejsca spotkań. Rodzina stwierdziła również, że była niezwykle wychudzona, słaba i ledwo mogła mówić, a z jej prawego ucha wyciekała ropna ciecz.

W tym samym więzieniu zwolenniczka Falun Gong Lan Lihua zmarła 21 kwietnia 2020 roku w wieku 49 lat podczas odbywania kary 4 lat pozbawienia wolności.

19 sierpnia 2018 roku, gdy władze więzienia wypuściły na wolność Wu Xiufang, praktykującą z miasta Fuxin w [tej samej] prowincji, po odbyciu 3-letniej kary pozbawienia wolności, znajdowała się w trwałym stanie wegetatywnym. Kolejne dwa lata spędziła w domu przykuta do łóżka i zmarła w wieku 64 lat.

Tortury, praca fizyczna w więzieniach: mówi ocalała

Joy Gao, praktykująca Falun Gong mająca status stałej rezydentki w Kanadzie, powiedziała w wywiadzie dla „The Epoch Times” 4 grudnia, że przeżyła pobyt w więzieniu dla kobiet w Liaoning.

„Torturowanie praktykujących Falun Gong jest tam na porządku dziennym” – wspominała Gao.

Joy Gao, praktykująca Falun Gong, ocalała z więzienia dla kobiet w Liaoning w północno-wschodnich Chinach, na zdjęciu w Montrealu, Kanada, 5.12.2021 r. (dzięki uprzejmości Joy Gao)

Joy Gao, praktykująca Falun Gong, ocalała z więzienia dla kobiet w Liaoning w północno-wschodnich Chinach, na zdjęciu w Montrealu, Kanada, 5.12.2021 r. (dzięki uprzejmości Joy Gao)

Gao podczas odbywania 3-letniej kary została przeniesiona z brutalnego obozu pracy, znanego pod nazwą Masanjia, do więzienia w Liaoning. Tam spędziła ostatni rok, aż do wypuszczenia na wolność 4 lipca 2011 roku.

W pierwszym tygodniu pobytu w więzieniu przez siedem dni była przymusowo pozbawiana snu. Za każdym razem, gdy się zdrzemnęła, budziły ją współwięźniarki odpowiedzialne za pilnowanie jej przez 24 godziny na dobę.

Gao powiedziała, że była świadkiem, jak strażniczka o nazwisku Liu,  odpowiedzialna za zarządzanie produkcją, uderzyła mocno w twarz jej koleżankę Wei Yuhong za to, że nie prowadziła dokumentacji dotyczącej konserwacji maszyn.

Opowiedziała również, że inna praktykująca Lou Caihua została umieszczona w izolatce za przekazanie innym jednego z artykułów pana Li Hongzhi, założyciela Falun Gong.

Gao dowiedziała się w więzieniu, że praktykująca Falun Gong Chen Shang była trzymana w wilgotnym pomieszczeniu i nie widziała światła słonecznego przez cały dzień.

Z dostępnych danych wynika, że Chen Shang i jej mąż Gao Mingxing zostali skazani na 10 i 11 lat więzienia za rozpowszechnianie informacji o Falun Gong poprzez podłączenie się do lokalnej sieci telewizyjnej 4 lutego i 25 sierpnia 2004 roku.

Gao powiedziała również, że była świadkiem, jak strażniczka uderzyła pałką elektryczną więźniarkę, która nie wyrobiła swojego celu produkcyjnego. „Straszny zapach spalonej skóry wypełnił cały pokój” – powiedziała Gao gazecie „The Epoch Times”.

Opowiadała też, że wszystkie więźniarki w jej celi były zmuszane do szycia odzieży dla klientów krajowych, bez żadnego wynagrodzenia.

„KPCh w swoich wysiłkach prześladowania praktykujących Falun Gong przekształciła swoje więzienia w zakłady przetwórcze” – mówiła Gao. „W Chinach, wszystkie więzienia są bazami produkcyjnymi; więźniowie są darmową siłą roboczą. Chociaż Chiny są ‘fabryką świata’, większość ich drobnych towarów pochodzi z więzień”.

W 2013 roku Gao sama uciekła z komunistycznych Chin i udała się do Tajlandii, szukając azylu w Organizacji Narodów Zjednoczonych. W styczniu 2017 roku przyznano jej status uchodźcy i przeniosła się do Montrealu w prowincji Quebec, w Kanadzie.

Publiczne upowszechnianie Falun Gong rozpoczęło się w północnych Chinach na początku lat 90. XX w. Wraz z wykonywaniem medytacji i powolnych ćwiczeń, praktykujący przestrzegają trzech głównych zasad: prawdy, życzliwości i cierpliwości. Praktyka szybko rozpowszechniła się w Chinach i uważa się, że około 70-100 milionów ludzi ćwiczyło ją, nim rozpoczęły się prześladowania ze strony KPCh.

Do powstania artykułu przyczyniła się Lily Chen.

Frank Yue jest mieszkającym w Kanadzie dziennikarzem „The Epoch Times”, który zajmuje się informacjami dotyczącymi Chin. Na Uniwersytecie Studiów Zagranicznych w Tianjin, w Chinach, obronił tytuł magistra języka angielskiego i literatury.

Tekst oryginalny ukazał się w anglojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2021-12-21, link do artykułu: https://www.theepochtimes.com/elderly-chinese-falun-gong-practitioner-dies-3-days-after-release-from-notorious-prison_4127582.html

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję