Moskwa i Pekin informowały się wzajemnie o swoich planach w okresie poprzedzającym atak na Ukrainę – twierdzi dwóch amerykańskich polityków.
„Uważam, że ze sobą współpracują i myślę, że Chiny są w lepszej sytuacji, dzięki temu, że pozwoliły Rosji zaatakować jako pierwszej” – powiedział członek Izby Reprezentantów Ken Buck (Republikanin z Kolorado) w programie „China Insider” telewizji EpochTV podczas konferencji CPAC (ang. Conservative Political Action Conference, pol. Konferencja nt. Konserwatywnych Działań Politycznych) 25 lutego w Orlando na Florydzie.
Chiny, obserwując reakcję świata w sprawie Ukrainy, próbują ustalić swoje kolejne kroki w sprawie Tajwanu, wyspy, którą Komunistyczna Partia Chin uważa za swoje terytorium i którą od dawna planuje objąć kontrolą – w razie konieczności użyje do tego siły.
„Chiny mają plany wobec Tajwanu” – powiedział Buck. „Chcą też zobaczyć, czy świat nałoży prawdziwe sankcje na Rosję i jak bardzo to zaboli Rosję oraz jaka naprawdę jest ich siła woli, by powstrzymać agresywny naród przed zdobywaniem kolejnych terytoriów”.
Kongresmen Steve Chabot (Republikanin z Ohio) był podobnego zdania.
Zwrócił szczególną uwagę na spotkanie rosyjskiego przywódcy Władimira Putina z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem podczas otwarcia olimpiady w Pekinie trzy tygodnie temu, zakończone zawarciem przez oba kraje partnerstwa „bez granic”.
„Oni knują za kulisami” – powiedział kongresman Chabot w wywiadzie udzielonym podczas CPAC dla NTD, partnerskiej stacji telewizyjnej „The Epoch Times”.
Ukraina była jednym z tematów omawianych podczas „szczegółowych rozmów” między ministrami spraw zagranicznych obu krajów, które odbyły się w przeddzień spotkania Xi–Putin. Według Kremla Moskwa „potwierdza również swoje poparcie” dla twierdzeń Pekinu, że Tajwan jest częścią Chin.
Od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych było zasypywane pytaniami o to, czy Xi wiedział wcześniej o planie, a nawet czy dał Putinowi „swoje błogosławieństwo”, ale urzędnicy unikali bezpośredniej odpowiedzi.
„Rosja jest niezależnym, dużym krajem” – powiedziała w czwartek rzeczniczk Hua Chunying.
Zarzuciła reporterowi, że ma „bogatą” wyobraźnię, gdy zapytał, czy czas ataku – zaledwie kilka dni po zakończeniu olimpiady w Pekinie – był przypadkowy.
Rozproszenie uwagi
Buck powiedział, że zaostrzający się kryzys na Ukrainie to korzyść dla Pekinu. Konflikt zbrojny odwróci uwagę Stanów Zjednoczonych od rywalizacji z Chinami, stwarzając tym dogodną sytuację dla Pekinu.
„Jeśli Stany Zjednoczone zaczną wysyłać wojska do Europy, aby bronić Europy i wypełniać naszą rolę jako partnera NATO, to nie będziemy w stanie robić tego, co chcemy czy też musimy robić na Pacyfiku” – powiedział Buck.
„To służy odwróceniu uwagi” – dodał.
„Z punktu widzenia Chin jest to sposób na odbieranie zasobów, które mogłyby być wykorzystane w innych obszarach” – stwierdził kongresman. „Chiny są najbardziej zainteresowane tym, aby to się przedłużyło i aby Rosja nadal stanowiła zagrożenie dla krajów bałtyckich, Polski, Węgier i innych krajów w Europie”.
Pekin do tej pory powstrzymuje się od bezpośredniego nazwania ataku Rosji na Ukrainę inwazją, ale jednocześnie utrzymuje, że szanuje „suwerenność i integralność terytorialną wszystkich krajów”, co stanowiło ukryte odniesienie do jego nalegań, że Tajwan jest częścią Chin.
Stany Zjednoczone nie są gotowe do wojny lądowej z Rosją w walce o Ukrainę, ale w przypadku Tajwanu stawka jest inna – powiedział Buck.
„Potrzeba obrony Tajwanu jest większa niż potrzeba obrony Ukrainy” – dodał kongresman.
„Ten fakt i sposób, w jaki Chiny oszukują w stosunkach handlowych, kradną własność intelektualną, jak w ostatnich latach stały się potęgą militarną i próbują wpływać na szlaki żeglugowe, które są niezbędne dla handlu, jest całkowicie inny” – powiedział.
„Tajwan znajduje się w sytuacji, która może wpłynąć na naszą zdolność do prowadzenia handlu z Japonią, Koreą i innymi sąsiadami” – dodał. „A ośmielenie Chin do ingerowania w sprawy strategicznych partnerów handlowych […], nie sądzę, aby Stany Zjednoczone chciały, aby do tego doszło”.
Według styczniowego sondażu przeprowadzonego przez Trafalgar Group, przytłaczająca większość Amerykanów była przeciwna wysłaniu wojsk lub sprzętu wojskowego na Ukrainę w przypadku rosyjskiej inwazji. Tylko 15 proc. ankietowanych uważało, że Stany Zjednoczone powinny wysłać wojsko, a 30 proc. stwierdziło, że powinny dostarczyć jedynie broń i inne materiały.
Z kolei 58 proc. ankietowanych uważało, że amerykańskie zasoby wojskowe powinny zostać użyte do obrony Tajwanu w przypadku inwazji Chin kontynentalnych.
Zdaniem obu polityków, powstrzymanie Chin przed pójściem w ślady Rosji wymaga bardziej zdecydowanych działań ze strony Stanów Zjednoczonych.
„Absolutnie konieczne jest, żeby Pekin zdał sobie sprawę, że jeśli zaatakuje Tajwan, to doprowadzi do poważnej konfrontacji militarnej ze Stanami Zjednoczonymi” – powiedział kongresman Steve Chabot i wezwał Waszyngton do zmiany długoletniej polityki strategicznej dwuznaczności, w ramach której Stany Zjednoczone celowo nie precyzują, czy staną w obronie Tajwanu w przypadku chińskiej inwazji.
„Chiny zupełnie nie idą z pomocą” – dodał Chabot. „Ale to nie jest niczym zaskakującym, ponieważ w tej chwili dwaj główni przeciwnicy na świecie […], najgorsi ze złych postaci, to Putin i Xi – Rosja i Chiny”.
Do powstania artykułu przyczynił się David Zhang.
Eva Fu jest nowojorską dziennikarką z „The Epoch Times”, która skupia się na stosunkach USA–Chiny, wolności religijnej i prawach człowieka. Skontaktuj się z Evą pod adresem: [email protected].
@EvaSailEast
Tekst oryginalny ukazał się w anglojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2022-02-25, link do artykułu: https://www.theepochtimes.com/russia-china-plotting-behind-the-scenes-ahead-of-ukraine-invasion-congressman_4303372.html