Pszczoły miodne na lekcjach matematyki, czyli o tym, jak te owady mierzą się z arytmetyką

Naukowcy z Uniwersytetu RMIT w Melbourne w Australii postanowili sprawdzić, jak pszczoły miodne poradzą sobie z liczeniem (designerpoint / <a href="https://pixabay.com/pl/pszczo%C5%82a-wiosna-kwiat-makro-515023/">Pixabay</a>)

Naukowcy z Uniwersytetu RMIT w Melbourne w Australii postanowili sprawdzić, jak pszczoły miodne poradzą sobie z liczeniem (designerpoint / Pixabay)

Zdarza się, że najmłodszym adeptom matematyki dodawanie i odejmowanie na początku nie przychodzi z łatwością. Dlatego tym bardziej niesamowite wydaje się odkrycie dokonane przez australijskich i francuskich naukowców. Z badań przeprowadzonych na Uniwersytecie RMIT w Melbourne w Australii wynika, że miniaturowe mózgi pszczół miodnych potrafią wykonywać podstawowe działania arytmetyczne.

Wyjątkowe zajęcia matematyczne

Już wcześniej zespół badaczy dowiódł, że pszczoły miodne mogą zrozumieć koncepcję zera. Bazując na tym doświadczeniu, naukowcy postanowili sprawdzić, jak tym niewielkim istotom pójdzie z liczeniem. Pomysł może wydawać się dość abstrakcyjny, ale otrzymane rezultaty pokazują, że mikroświat jeszcze niejednokrotnie może nas zaskoczyć.

Przy sprawdzaniu zdolności matematycznych pszczół miodnych oparto się na ich naturalnych predyspozycjach widzenia barw, które w eksperymencie wykorzystano jako symboliczne reprezentacje dodawania i odejmowania. Tych informacji owady mogły używać do rozwiązywania działań arytmetycznych.

Przy sprawdzaniu zdolności matematycznych pszczół miodnych oparto się na ich naturalnych predyspozycjach widzenia barw, które w eksperymencie wykorzystano jako symboliczne reprezentacje dodawania i odejmowania (PollyDot / <a href="https://pixabay.com/pl/pszczo%C5%82y-mi%C3%B3d-pszczo%C5%82y-miodne-345628/">Pixabay</a>)

Przy sprawdzaniu zdolności matematycznych pszczół miodnych oparto się na ich naturalnych predyspozycjach widzenia barw, które w eksperymencie wykorzystano jako symboliczne reprezentacje dodawania i odejmowania (PollyDot / Pixabay)

Jak łatwo się domyślić, trening matematyczny odbywał się także w zupełnie innych warunkach niż standardowe lekcje w ludzkim świecie. Nad eksperymentem czuwała dr Scarlett Howard.

Pszczelich uczniów zaproszono na nauki do labiryntu w kształcie litery Y i zamiast ocen stosowano system nagród w postaci słodkiego napoju – woda z cukrem – za poprawny wybór oraz gorzkiej polewki – roztwór chininy – za złe rozwiązanie.

W labiryncie na pszczołę czekał zestaw od 1 do 5 elementów. W zależności od tego, czy były niebieskie, czy żółte owad musiał dodawać lub odejmować. Swoją odpowiedź demonstrował, wybierając lot w lewą lub prawą stronę labiryntu, gdzie losowo były umieszczane rozwiązania: jedno prawidłowe i drugie nieprawidłowe.

Zdolności, które tkwią w przyrodzie

Ile tak małe stworzenia potrzebowały czasu, by opanować sztukę rozpoznawania, że kolor niebieski oznacza +1, a żółty –1?

Zajmowało to pszczołom ponad 100 prób i trwało od 4 do 7 godzin. Nabyte umiejętności mogły zastosować do kolejnych liczb.

Naukowcy zwracają uwagę, że do wykonania działań arytmetycznych jest konieczny wyrafinowany poziom zdolności poznawczych. Dodawanie i odejmowanie bowiem wymagają dwóch poziomów przetwarzania. Jak tłumaczą naukowcy, trzeba umieć stosować zasady dodawania i odejmowania w pamięci długotrwałej podczas operowania zbiorem liczb w pamięci krótkotrwałej.

Opublikowane w „Science Advances” wyniki badań sugerują, że rozumienie symboli matematycznych jako języka jest czymś, co może prawdopodobnie osiągnąć znacznie więcej osobników, niż przypuszczamy.

Naukowcy zwracają uwagę, że do wykonania działań arytmetycznych jest konieczny wyrafinowany poziom zdolności poznawczych. Na zdjęciu ilustracyjnym pszczela robotnica przy pracy (skeeze / <a href="https://pixabay.com/pl/pszczo%C5%82a-p%C5%82ywaj%C4%85ce-kwiat-owad-649952/">Pixabay</a>)

Naukowcy zwracają uwagę, że do wykonania działań arytmetycznych jest konieczny wyrafinowany poziom zdolności poznawczych. Na zdjęciu ilustracyjnym pszczela robotnica przy pracy (skeeze / Pixabay)

Mały mózg nie znaczy mniej zdolny

Jednocześnie obala to po raz kolejny mit, że rozmiar mózgu ma duże znaczenie i determinuje funkcje poznawcze.

Skoro tak mały mózg pszczoły miodnej, wyposażony zaledwie w milion neuronów (człowieka złożony jest z 86 miliardów), jest w stanie opanować podstawowe działania matematyczne, to naukowcy widzą w odkryciu szansę na rozwój sztucznej inteligencji, zwłaszcza w zakresie szybkiego się uczenia.

Tymczasem pszczoły miodne dołączają do grona zwierząt, m.in. niektórych ssaków, ptaków i pająków, które według wcześniejszych badań potrafią dodawać i/lub odejmować.

Źródła: ScienceAdvances, The Journal, Wyborcza.pl

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję