Prezenterka greckiej telewizji zdradza sekret młodości

Tina Sofos prowadzi program kulinarny w telewizji GRTV Australia w Melbourne (GRTV Australia)

Tina Sofos prowadzi program kulinarny w telewizji GRTV Australia w Melbourne (GRTV Australia)

Pragnienie zachowania wiecznej młodości zaprząta umysły ludzi od czasów starożytnych po współczesne. W przypadku pewnej greckiej prezenterki telewizyjnej z Australii młody wygląd jest zasługą regularnych ćwiczeń.

Tina Sofos, która prowadzi grecki program kulinarny w telewizji GRTV Australia w Melbourne, przypisuje swój nieprzemijający, młody wygląd medytacji Falun Dafa. Ta chińska praktyka medytacyjna, która za pośrednictwem spokojnych i powolnych ćwiczeń udoskonala umysł i ciało, nazywana jest również Falun Gong.

programie o gotowaniu Tina przybliża lokalnym widzom tematykę sztuki kulinarnej z różnych stron świata. Prowadzi także własny kanał na YouTube.

Praktykowanie Falun Dafa wzmocniło w jej życiu zarówno moralność, jak i duchowość, pomaga jej także radzić sobie z codziennym stresem związanym z pracą oraz relacjami międzyludzkimi.

„Jako wytycznych do oceny samej siebie używam trzech uniwersalnych zasad Falun Dafa – Prawdy, Życzliwości, Cierpliwości” – przyznaje Sofos.

„Ilekroć pojawiają się wyzwania lub konflikty, są dla mnie okazją do spojrzenia w głąb serca i umysłu w poszukiwaniu jakichkolwiek niedociągnięć, które z mojej strony mogły do tego doprowadzić i nie reaguję już tak jak dawniej, staję się wyrozumialsza i bardziej współczująca wobec innych”.

Tina Sofos przeprowadza wywiad z właścicielem sklepu dla programu kulinarnego w GRTV Australia (GRTV Australia / YouTube)

Tina Sofos przeprowadza wywiad z właścicielem sklepu dla programu kulinarnego w GRTV Australia (GRTV Australia / YouTube)

Nastąpiła wielka przemiana

Po rozpoczęciu praktykowania Falun Dafa, niemal 15 lat temu, psycholog, do której w tamtym czasie chodziła Sofos, zauważyła u niej niezwykłą przemianę.

„[Psycholog] przetrząsała dokumentację mojej historii medycznej i zastanawiała się, w jaki sposób mogłam tak szybko pozbierać się po epizodzie, który krótko wcześniej przeżyłam w szpitalu” – wspomina Sofos. „Odparłam jej, że zaczęłam ćwiczyć Falun Dafa, a ona powiedziała: ‘Cokolwiek robisz, rób to dalej, bo to działa’”.

Kilka tygodni później jej psycholog zdecydowała, iż nie ma potrzeby odbywania kolejnych spotkań i żeby odstawiła leki. Od tamtej pory nigdy już ich nie zażyła.

Prawie 20 lat temu Sofos przeszła załamanie nerwowe, po tym jak zakończyło się jej trwające 14 lat małżeństwo.

„Przytłaczająca presja zebrała żniwo i doświadczyłam epizodu psychotycznego, w następstwie czego hospitalizowano mnie na około tydzień. Podawano mi antydepresanty i inne leki” – wyznaje w wywiadzie.

Kiedy jej nowy partner poprosił ją o rękę, Sofos, próbując udzielić mu odpowiedzi, biła się z myślami, gdyż jej poprzednie małżeństwo uległo rozpadowi. Co więcej, zraziła do siebie swoją rodzinę.

„Moja rodzina nie pochwalała tego, że wchodzę w nowy związek, i tym samym oddaliliśmy się od siebie” – mówi. „Rozpaczliwie szukałam odpowiedzi na pytanie, dlaczego moje życie się rozpadło”.

Następnie 2 kwietnia 2004 roku, na pogrzebie, spotkała Gabriela, syna dalekiej krewnej.

„Przyleciał do Melbourne na pogrzeb swojej matki. Zauważyłam, że przede wszystkim nie był przygnębiony, zgorzkniały ani smutny”. Wyczuła również panującą wokół niego pozytywną atmosferę.

Po przywitaniu się Gabriel powiedział Sofos, że spokój odnalazł dzięki Falun Dafa.

„Kiedy wypowiedział słowa ‘Falun Dafa’, odczułam to niczym uderzenie gongu, poszedł do swojej walizki, a następnie wręczył mi ulotkę z dodatkowymi informacjami oraz danymi kontaktowymi o punktach ćwiczeń”.

Tina Sofos (pośrodku) wykonuje piąte ćwiczenie Falun Dafa z innymi praktykującymi<br/>(Dzięki uprzejmości Tiny Sofos)

Tina Sofos (pośrodku) wykonuje piąte ćwiczenie Falun Dafa z innymi praktykującymi
(Dzięki uprzejmości Tiny Sofos)

Następnego dnia rano Sofos i jej nowy partner udali się na miejscowy punkt ćwiczeń, żeby nauczyć się ruchów.

„Fakt, że nie pobierają tam żadnych opłat i że można się tego uczyć za darmo, naprawdę mnie wzruszył, wolontariusz powiedział: ‘Falun Dafa jest przekazywane z dobroci serca’ – wspomina.

Znajdowanie odpowiedzi na pytania dotyczące przeszłości

Dzięki praktyce Falun Dafa Tina Sofos zaczęła rozumieć, dlaczego rozpadło się jej pierwsze małżeństwo.

„W przeszłości szukałam akceptacji z zewnątrz i pragnęłam być lubiana, cierpiałam na skutek niskiej samooceny, z tego też powodu moje małżeństwo, stając się coraz słabsze, rozpadło się, a to bardzo zaszkodziło mojej rodzinie” – wyznaje. „Kiedy to rozpoznałam […] ze współczuciem wybaczyłam sobie swoją przeszłość”.

Poprzez „kultywację” – termin używany w praktyce Falun Dafa do określenia poprawy moralnej i duchowej – Sofos zaczęła doświadczać pozytywnych zmian w swoim sercu i umyśle.

„Zaczęłam spoglądać w głąb siebie i byłam w stanie znaleźć rozwiązania dla tkwiących we mnie problemów” – wspomina. „Byłam w stanie rozpocząć stosowanie tych zasad (Prawda, Życzliwość, Cierpliwość) i stopniowo poprzez proces spoglądania w głąb siebie oraz kultywowanie potrafiłam rozwinąć u siebie błyskotliwość umysłu, mądrość, a także zgodność. Stałam się spokojniejsza i szczęśliwsza”.

Korzyści z udoskonalonego serca i umysłu poprawiły również jej samopoczucie fizyczne.

Młody wygląd zatrzymuje samochody

Sofos, gdy mówi o swoim prawdziwym wieku, często spotyka się z reakcjami pełnymi zaskoczenia.

„Siedziałam w samochodzie pewnego dziennikarza w Grecji, kiedy wspomniałam coś o swoim wieku. On nagle zatrzymał samochód na środku drogi i wysiadł z niego, mówiąc, że nie może uwierzyć ani przyjąć do wiadomości wieku, jaki mu podałam” – wspomina. „Mam ponad 50 lat”.

„Inna osoba zapytała, czy może mnie uszczypnąć, wyciągnęłam rękę i wszyscy byli zszokowani elastycznością mojej skóry” – dodaje.

Pewnego razu na lotnisku w Szwajcarii zatrzymali Sofos dwaj pracownicy służby celnej; patrzyli na nią i na jej paszport.

„Wydawali się zaniepokojeni i rozmawiali ze sobą w swoim języku” – wspomina. „Po kilku minutach zapytałam, o co chodzi, a oni zwrócili mi uwagę, że wyglądam młodziej, niż wskazuje na to data urodzenia podana w paszporcie”.

Tina Sofos wykonuje piąte ćwiczenie Falun Dafa (Henry Jom / The Epoch Times)

Tina Sofos wykonuje piąte ćwiczenie Falun Dafa (Henry Jom / The Epoch Times)

„Powiedziałam, że łatwo można to wytłumaczyć – jest tak dlatego, że ćwiczę Falun Dafa, i dałam im obu ulotkę” – wyjaśnia.

Sofos jest wdzięczna Panu Li Hongzhi, założycielowi i nauczycielowi Falun Dafa, za podarowanie światu tej praktyki. Wierzy, że Falun Dafa i jego zasady są kluczem do uzyskania spokoju serca i umysłu oraz że mogą sprawić, iż będziemy wyglądać młodziej.

„[Falun Dafa] pomogło mi stać się błyskotliwą, asertywną, łagodną i jednocześnie mocną, a wybieranie cnotliwej drogi jest kluczem do prawdziwego piękna” – powiedziała.

Tekst oryginalny ukazał się w anglojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2018-12-22, link do artykułu: https://www.theepochtimes.com/greek-tv-host-shares-her-secret-to-youth_2736689.html

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję