Nowa bajka dla dzieci przetłumaczona na 34 języki inspiruje dzieci i dorosłych

Na zdjęciu (z lewej) Ludmyła Oreł (dzięki uprzejmości Olgi Miszczenko, za pośrednictwem Arminy Nimenko). Z prawej strony ilustracja z książki pt. „Bajka o Lotosie” (dzięki uprzejmości Kateryny Babok, za pośrednictwem Arminy Nimenko)

Na zdjęciu (z lewej) Ludmyła Oreł (dzięki uprzejmości Olgi Miszczenko, za pośrednictwem Arminy Nimenko). Z prawej strony ilustracja z książki pt. „Bajka o Lotosie” (dzięki uprzejmości Kateryny Babok, za pośrednictwem Arminy Nimenko)

Prosta bajka, która miała być lekcją życzliwości dla kilku pierwszoklasistów, spotkała się z tak wielkim zainteresowaniem, że została wydana w formie książki, a na jej podstawie przygotowano spektakl muzyczny.

W rozmowie z „The Epoch Times” autorka Ludmyła Oreł – pochodząca z Ukrainy logopeda – wyjaśnia, dlaczego jej „Bajka o Lotosie”, która początkowo była pisana z myślą o dzieciach, może być także inspiracją dla dorosłych, dla ludzi w każdym wieku.

(dzięki uprzejmości Kateryny Babok, za pośrednictwem Arminy Nimenko)

(dzięki uprzejmości Kateryny Babok, za pośrednictwem Arminy Nimenko)

Bajka skupia się na życiowej podróży małego ziarenka lotosu, które ukryte jest głęboko pod wodami tajemniczego Magicznego Jeziora. Żmudna ścieżka ziarenka polega na przezwyciężeniu napotkanych dziwnych stworzeń, co pozwala mu na wyłonienie się z mętnej wody jako wspaniały kwiat lotosu. Jednak ta niezwykła przemiana jest możliwa tylko dzięki temu, że ziarenko pamiętało, czego nauczał Wielki Biały Kwiat Lotosu. A mówił on o „Trzech Skarbach”, którymi są prawda, życzliwość i cierpliwość.

Ludmyła Oreł (dzięki uprzejmości Olgi Miszczenko, za pośrednictwem Arminy Nimenko)

Ludmyła Oreł (dzięki uprzejmości Olgi Miszczenko, za pośrednictwem Arminy Nimenko)

Autorka wyjaśniła, że powodem, dla którego jej prosta w swej istocie bajka jest w stanie poruszyć serca czytelników na całym świecie, jest „głęboki przekaz duchowy o odwiecznych prawach, jakimi są prawda, życzliwość i cierpliwość”.

„Wspomniane ‘Trzy Skarby’ znajdują odzew w duszach ludzi w każdym wieku. Wszyscy ich potrzebujemy. Każdy z nas powinien mieć szansę na naprawienie tego, co złe” – powiedziała Oreł. „W naszym życiu, podobnie jak w bajce, Duży Lotos czeka na każdego z nas i ma nadzieję, że będziemy się doskonalić przez całe życie”.

47-letnia Oreł, która przez 12 lat pracowała w branży medycznej, powiedziała, że jej „Bajka o Lotosie” otrzymała wiele obiecujących, pozytywnych opinii. Po raz pierwszy wydano ją w języku rosyjskim w 2013 roku w liczbie 10 000 egzemplarzy. Aktualnie dostępna jest online w 34 językach, a tłumaczenia trzech kolejnych wersji językowych znajdują się w końcowej fazie.

Autorka wspomniała, że jedna z czytelniczek pochodząca z ukraińskiego miasta – Odessy, powiedziała jej, że ta bajka traktuje o „najważniejszej rzeczy” w życiu. „To nie jest bajka dla dzieci. To jest opowieść dla dorosłych. Ważne, by każdy dorosły człowiek ją przeczytał” – powiedziała czytelniczka.

Natomiast pewien mężczyzna z Armenii powiedział: „To jest historia o mnie!”.

Chiński znak „Zhen” przedstawiony na ilustracji oznacza prawdę (fot. dzięki uprzejmości Kateryny Babok, za pośrednictwem Arminy Nimenko)

Chiński znak „Zhen” przedstawiony na ilustracji oznacza prawdę (fot. dzięki uprzejmości Kateryny Babok, za pośrednictwem Arminy Nimenko)

Trzy Skarby

Opowiadając więcej o „Trzech Skarbach” wspomnianych w bajce, autorka powiedziała, że ten moralny kompas jest w rzeczywistości zakorzeniony w starożytnej duchowej dyscyplinie nazywanej Falun Dafa, którą praktykuje od 2001 roku.

Falun Dafa, znane również jako Falun Gong, jest praktyką samodoskonalenia, składającą się z zestawu pięciu ćwiczeń medytacyjnych, a także nauk moralnych opartych na zasadach prawdy, życzliwości i cierpliwości. Pod koniec lat 90. praktyka zyskała ogromną popularność i została doceniona za jej niezwykle korzystny wpływ na zdrowie. Rozprzestrzeniła się w ponad 100 krajach – aktualnie ponad 100 milionów ludzi z najróżniejszych środowisk praktykuje ten przepełniony spokojem system medytacyjny.

Ludmyła Oreł wykonuje piąte ćwiczenie Falun Gong (fot. dzięki uprzejmości Olgi Miszczenko, za pośrednictwem Arminy Nimenko)

Ludmyła Oreł wykonuje piąte ćwiczenie Falun Gong (fot. dzięki uprzejmości Olgi Miszczenko, za pośrednictwem Arminy Nimenko)

Autorka bajki cierpiała na silne bóle kręgosłupa spowodowane przepuklinami międzykręgowymi. Zdiagnozowano u niej również przewlekłe zapalenie migdałków. Ze względu na ograniczenia finansowe Oreł nie miała do wyboru wielu opcji leczenia. Zdecydowała się na ćwiczenia fizjoterapeutyczne, dzięki którym natrafiła na praktykę Falun Dafa.

Podczas zabiegu fizjoterapeutycznego instruktor powiedział, że jednym z ruchów, które polecił jej wykonywać, była „pozycja qigong”. Zachęcił, by Ludmyła znalazła odpowiednią dla siebie praktykę qigong, ponieważ tego rodzaju ćwiczenia mogłyby przynieść trochę ulgi. Trzy miesiące później Oreł zobaczyła na ulicy ogłoszenie o nauczanej bezpłatnie praktyce qigong, nazywanej Falun Dafa.

Oreł powiedziała, że dzięki ćwiczeniom stopniowo odzyskała zdrowie. Nauczyła się również postrzegać sprawy w bardziej pozytywnym świetle, gdy napotykała problemy.

„Nie powinniśmy obwiniać innych za nasze problemy i jednocześnie powinniśmy starać się pamiętać, że nie ma prawie żadnych szans na zmianę innych” – powiedziała Oreł. „Ale zmieniając siebie, w naturalny sposób do pewnego stopnia zmieniamy nasze otoczenie”.

Konkretny plan samodoskonalenia

Oreł zdecydowała się wybrać kwiat lotosu na głównego bohatera swej opowieści, kiedy przyjaciółka, która uczy w szkole, zapytała, czy mogłaby zorganizować lekcję dla dzieci na temat moralności. Wyjaśniła, że na Wschodzie lotos jest nie tylko symbolem czystości i miłosierdzia, lecz także samodoskonalenia. Autorka ma nadzieję, że jej bajka zachęci rodziców, wychowawców i dzieci do rozmów o tym, jak posiadanie silnego fundamentu moralnego może pomóc każdemu w trudnych sytuacjach.

„Wierzę, że jeśli człowiek od dzieciństwa ma silne fundamenty moralne, to posiada narzędzie pozwalające odróżniać dobro od zła, [dzięki temu] ma szansę na wartościowe życie, a także potrafi oprzeć się pokusom i nie zagubić w życiu” – wyjaśniła Oreł.

W 2013 roku Iryna Wetriak, dyrektorka Teatru Dziecięcego w Odessie, wystawiła spektakl muzyczny powstały na podstawie „Bajki o Lotosie”. Zaprosiła, również Oreł na spotkanie z kilkorgiem dziecięcych aktorów w wieku od 5 do 7 lat podczas herbacianego przyjęcia niespodzianki.

(fot. dzięki uprzejmości Kateryny Babok, za pośrednictwem Arminy Nimenko)

(fot. dzięki uprzejmości Kateryny Babok, za pośrednictwem Arminy Nimenko)

„Piliśmy herbatę, rozmawialiśmy i składaliśmy kwiaty lotosu sztuką origami” – powiedziała Oreł. „Kiedy spotkanie dobiegało końca, dzieci same zamieniły się w małe kwiaty lotosu – usiadły w pozycji lotosu i próbowały uspokoić swoje umysły, by poczuć wewnętrzny spokój”.

Wetriak opowiedziała Oreł o przemianie, jaka zaszła w zachowaniu dzieci, oraz jak bardzo poprawiły się ich wyniki w nauce.

Jedna interesująca historia wyróżniała się na tle innych. Pewien 16-letni aktor po występie powiedział: „Czy zauważyliście, że przestałem się jąkać?”.

Ponieważ zasady moralne przedstawione w bajce mają zastosowanie również w realnym życiu, niektórzy rodzice na podstawie tej opowieści stworzyli własne wersje bajki.

Oreł wspomniała opowieść pewnej matki, której córka stała się nieco przebiegła. Aby zmienić postępowanie córki, matka powiedziała do dziecka: „Gdzie takie zachowanie jest przyjęte? W mrocznym świecie! To są rady od przebiegłej ropuchy!”.

W życiu codziennym Oreł często mówi rodzicom, narzekającym na zachowanie swoich dzieci, aby sporządzili listę i przykleili ją na lodówce. Autorka wierzy, że dzieci odzwierciedlają zachowanie swoich opiekunów, tak więc celem sporządzenia listy nieakceptowanych nawyków jest to, by rodzice najpierw popracowali nad zmianą w sobie, zanim zabiorą się za poprawę zachowania swoich dzieci.

„Na początku rodzice często zastygają w bezruchu, a potem się śmieją. Dla tych, którzy starają się zastosować tę wskazówkę, lista staje konkretnym planem samodoskonalenia” – powiedziała. „To naprawdę działa”.

Ludmyła Oreł wykonuje piąte ćwiczenie Falun Gong z dziećmi w parku (fot. dzięki uprzejmości Denysa Nahorniuka, za pośrednictwem Arminy Nimenko)

Ludmyła Oreł wykonuje piąte ćwiczenie Falun Gong z dziećmi w parku (fot. dzięki uprzejmości Denysa Nahorniuka, za pośrednictwem Arminy Nimenko)

Oprócz uniwersalnych zasad, takich jak prawda, życzliwość i cierpliwość, Oreł podpowiada, że w każdej rodzinie istnieje wiele innych ważnych wartości, które przekazywane są z pokolenia na pokolenie, choćby „szczerość, otwartość, bezinteresowność, chęć niesienia pomocy, szacunek i ciężka praca”. Lista jest długa.

Jako przykład Oreł opowiedziała o swoich rodzicach, którzy wierzyli, że można wieść uczciwe życie z sercem wolnym od zazdrości o innych. Tata nauczył jej następującej zasady: „Żyj uczciwie, a będziesz spać spokojnie”.

„To bardzo ważne, aby przekazać te wartości dzieciom” – powiedziała autorka. „Jestem bardzo wdzięczna moim rodzicom, że dorastałam w takim środowisku”.

Oreł ma nadzieję, że jej bajka i wspomniane w niej „Trzy Skarby” pomogą każdemu w życiu.

„My, nasi bliscy i ten świat bardzo potrzebujemy tych bezcennych wartości” – powiedziała Oreł.

Przeczytaj „Bajkę o Lotosie” lub obejrzyj film.

Jocelyn Neo skupia się na tematach związanych z Chinami i historiach z życia wziętych, które wzbudzają nadzieję i człowieczeństwo.

Tekst oryginalny ukazał się w anglojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2020-09-13, link do artykułu: https://www.theepochtimes.com/a-new-fairy-tale-is-inspiring-kids-and-adults-alike-translated-into-34-languages_3353037.html

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję