Ponad połowa naszych mocy pracuje obecnie dla systemu elektroenergetycznego – informuje Tauron

We wtorek o godz. 10 padł krajowy rekord chwilowego zużycia energii elektrycznej. Zdjęcie ilustracyjne (<a href="https://pixabay.com/pl/users/blickpixel-52945/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=503935">Michael Schwarzenberger</a> / <a href="https://pixabay.com/pl/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=503935">Pixabay</a>)

We wtorek o godz. 10 padł krajowy rekord chwilowego zużycia energii elektrycznej. Zdjęcie ilustracyjne (Michael Schwarzenberger / Pixabay)

Ponad połowa mocy, jakie posiada Tauron, pracuje obecnie dla systemu elektroenergetycznego – przekazał PAP we wtorek po południu rzecznik koncernu Łukasz Zimnoch. We wtorek rano Tauron odnotował najwyższe zużycie w swojej sieci w ostatnich latach – ponad 8600 MW.

We wtorek o godz. 10 padł krajowy rekord chwilowego zużycia energii elektrycznej. Z bieżących danych operatora systemu przesyłowego energii elektrycznej PSE wynikało, że średnie godzinowe krajowe zapotrzebowanie na moc wyniosło wtedy 28 216 MW. Poprzedni rekord padł 12 lutego 2021 r. i wynosił 27 617 MW.

Jak przekazał PAP we wtorek po południu rzecznik Grupy Tauron, w sieci koncernu w ostatnich dniach również wzrasta zapotrzebowanie na energię elektryczną. „Od 8 stycznia widać wyraźny wzrost zużycia klientów, które 9 stycznia w szczycie rannym było najwyższe w ciągu ostatnich lat i wyniosło powyżej 8600 MW” – stwierdził Zimnoch.

Jak zaznaczył, ponad połowa mocy, jakie posiada Tauron, pracuje obecnie dla systemu elektroenergetycznego. „W układzie dobowym zwiększona generacja z bloków konwencjonalnych odpowiada na zapotrzebowanie systemu w godzinach, w których nie może on liczyć na generację z fotowoltaiki. Pokrywamy poranne oraz wieczorne piki zapotrzebowania na energię elektryczną” – wskazał.

„Jako stabilne źródło, jesteśmy także gotowi, by zaopatrywać system w przypadku bezwietrznej pogody. Ilość węgla na składowiskach, we wszystkich lokalizacjach, przekracza stany wymagane rozporządzaniem. Taki zapas paliwa, przy obecnym obciążeniu, pozawala na prace naszych jednostek przez minimum dwa miesiące” – zapewnił rzecznik Taurona.

We wtorek wyższe niż wówczas średnie godzinowe zapotrzebowanie na moc zanotowano także w kolejnych godzinach po rekordzie z godz. 10 – o 11 i 12. Wyniosło ono odpowiednio 27 886 oraz 27 746 MW.

W momencie rekordu zapotrzebowania import energii do Polski był na poziomie 1100 MW. Produkcja krajowych źródeł fotowoltaicznych wyniosła niecałe 1700 MW, farmy wiatrowe pracowały z mocą nieco ponad 1700 MW.

Po godz. 14. zapotrzebowanie wynosiło ponad 27100 MW, z czego import zapewniał ok. 2700 MW. Produkcja wynosiła 24400 MW, w tym źródła cieplne 21100, a PV – 2100.

Autor: Mateusz Babak, PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję