Albert Yang, pierwszy tancerz zespołu Shen Yun Performing Arts (Dzięki uprzejmości Shen Yun Performing Arts)
Kiedy Albert Yang odtwarza na scenie postacie z chińskiej historii, wkłada całą swoją energię w rozpoznawanie sylwetek tych bohaterów.
Ich osobowości, dzieje życiowe, umiejętności, z których byli znani, wiersze, które napisali – tych Albert Yang uczy się na pamięć – „ponieważ w tych wierszach kryją się ich własne przesłania” – powiedział.
Występując jako pierwszy tancerz zespołu Shen Yun Performing Arts, 22-letni Albert Yang wyszkolił się w przedstawianiu złożonej psychiki wewnętrznej postaci wyłącznie poprzez ruch taneczny, mowę ciała i mimikę twarzy.
Czy to tragiczni bohaterowie, odważni generałowie, czy liryczni poeci – Albert Yang nauczył się uosabiać ich dusze, od kiedy wstąpił do mającego swą siedzibę w Stanach Zjednoczonych zespołu, którego misją jest wskrzeszenie tradycyjnej kultury chińskiej poprzez muzykę i taniec. W skład utworzonego w 2006 roku Shen Yun wchodzi pięć zespołów, każdy z własną orkiestrą, które co roku objeżdżają świat z nowym oryginalnym, własnym spektaklem. W 2009 roku Alberta Yanga wybrano do tańczenia w ramach kursu praktycznego, i to zapoczątkowało jego występy w spektaklach Shen Yun na całym świecie.
Szkolenie
Droga Alberta Yanga na scenę nie była łatwa. W 2004 roku oglądał przedstawienie chińskiego tańca klasycznego w Kanadzie i pełen gracji ruch tancerzy go zainspirował. Zaczął szkolić się w tym tańcu, będącym starożytną formą sztuki przekazywaną na chińskich dworach cesarskich i w ciągu tysięcy lat istnienia chińskiego teatru i opery. Szkolenie było niezwykle trudnym procesem, ale on się nie załamał.
W 2009 roku, od momentu gdy wstąpił do Shen Yun, obserwował determinację i stopień samodyscypliny czołowych tancerzy zespołu i nauczył się więcej o znaczeniu wytrwałości. Każdego dnia Yang spędzał do 10 godzin na treningu podstawowym i próbach, po czym ćwiczył dalej samodzielnie.
– Chiński taniec klasyczny ma bardzo rygorystyczne reguły – wyjaśnił Albert Yang. Wszystko, poczynając od pozycji głowy, do sposobów używania siły ciała i wyrażania emocji poprzez gesty, wymaga intensywnego treningu.
Albert Yang wykonujący techniki chińskiego tańca klasycznego podczas finału Międzynarodowego Konkursu Chińskiego Tańca Klasycznego w 2014 r. (Dzięki uprzejmości Shen Yun Performing Arts)
W niektóre dni zaczynał o 9.30 rano i ćwiczył aż do 23.30. Miał płaskostopie, co powodowało ból, gdy stał przez długi czas. Wykonywanie wirowania było również dla niego bardziej uciążliwe. Albert Yang ćwiczył swój umysł, aby ignorować ból, pokonując w ten sposób swoje niedostatki fizyczne. Poprzez lata bezwzględnego treningu opanował do perfekcji zdolność kontrolowania każdego mięśnia swojego ciała. Jego przewroty, salta oraz widowiskowe skoki wyglądają, jakby były wykonywane bez najmniejszego wysiłku.
Yang spostrzegł, że przyswojenie rozległej wiedzy o różnych formach sztuki uzupełnia jego rozumienie tańca. Często czyta chińską poezję, aby nabrać poczucia rytmu. Zajmuje się szkicowaniem i studiuje sztuki piękne, „aby widzieć wszystko z innej perspektywy i postrzegać rzeczy takimi, jakimi one są”.
Taniec nauczył go także bardziej cenić muzykę i naturę. Przykładowo w chińskim tańcu klasycznym istnieje element o nazwie „jaskółka wznosi się w górę, zbierając muł”, który naśladuje ruch ptaka w powietrzu podczas budowania gniazda.
Głębsze znaczenie ukryte w ruchu tanecznym
Jednak wykonawstwo, które wywołuje oddźwięk u publiczności, wymaga wzniesienia się na następny kompletny poziom ekspresji artystycznej. Uczestnictwo w tournée Shen Yun nauczyło Yanga, jaką wymowę ma jego sztuka.
– Taniec stał się nie tylko przedstawianiem tradycyjnej sztuki na scenie – powiedział. – To jest raczej wskrzeszenie tego, co naprawdę ludzkie i czym naprawdę jest piękno. Programy Shen Yun wyrażają estetykę i wartości zakorzenione w duchowości, nietknięte przez nieprawości mające miejsce we współczesnym społeczeństwie. Dorastając w Kanadzie, Albert Yang nie wiedział o bogatych tradycjach swojego chińskiego dziedzictwa, ani nie rozumiał, w jaki sposób Komunistyczna Partia Chin zniszczyła dużą część tej kultury w Chinach poprzez kampanie takie jak rewolucja kulturalna mające, miejsce w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych.
Albert Yang w roli chińskiego męża stanu Zhuge Lianga z Epoki Trzech Królestw (II w. n.e.) w tańcu zatytułowanym „Pożyczanie wschodniego wiatru” podczas Międzynarodowego Konkursu Chińskiego Tańca Klasycznego w 2014 r. Zdobył wtedy srebrną nagrodę za swój występ (Dzięki uprzejmości Shen Yun Performing Arts)
Od kiedy zaczął występować w Shen Yun, dowiedział się, że w opowieściach historycznych główny bohater – dobry człowiek – zwykle zostaje uwikłany w konflikt, ale ostatecznie zawsze znajduje sposób, aby go rozwikłać. Albert Yang zrozumiał, że widzowie spektaklu, wzorując się na postępowaniu bohaterów, mogą nauczyć się, jak przezwyciężać chwile rozpaczy. – Powinno się poznać przebaczanie; serce powinno pozostać niewzruszone w obliczu niebezpieczeństwa i trzeba trwać przy swoich wartościach. W ten sposób naprawdę pokona się trudności.
Podczas Międzynarodowego Konkursu Chińskiego Tańca Klasycznego w 2016 roku, organizowanego przez New Tang Dynasty Television w Nowym Jorku, Yang wcielił się w wykonanym przez siebie tańcu w rolę Qu Yuana, starożytnego chińskiego poety i ministra, który został zniesławiony przez swoich przeciwników politycznych, a następnie wygnany z dworu. Pozostał jednak wierny swojemu królowi aż do śmierci. Yang zdobył brązową nagrodę w kategorii dorosłych za ten taniec.
Albert Yang ukierunkowuje swoją pasję do tańca na coś więcej niż tylko piękny ruch taneczny. – Kiedy widzi się widzów mówiących: „To jest przesłanie nadziei; to jest prawdziwa sztuka; to jest nadzieja na przyszłość; [tancerze Shen Yun] odradzają społeczeństwo; to jest to, czego społeczeństwu brakuje”, to wtedy to wszystko nabiera wartości.
Być prawdziwym artystą
Stawanie się wielkim artystą wymaga także siły charakteru. Przede wszystkim trzeba być skromnym, aby móc całym sercem przyjąć krytykę innych, tak aby można było ciągle stawać się lepszym i się doskonalić. Instruktorzy tańca Shen Yun oraz inni tancerze często przekazują informacje zwrotne: ten ruch można wykonać lepiej; tamten ruch wydaje się niedokładny.
Trzeba też mieć „pragnienie podzielenia się tym, co się ma, swoimi doświadczeniami” – powiedział Albert Yang. „Należy być niesamolubnym”. Tancerze Shen Yun uczą się nawzajem, kiedy napotykają trudności, i wspólnie przezwyciężają konflikty. Albert Yang przypisuje idealną synchronizację zespołu na scenie wzajemnemu wspomaganiu się wszystkich tancerzy.
Albert Yang mówi, że jeszcze wiele musi się nauczyć. – Jest takie powiedzenie „sztuka nie zna granic”, więc wciąż jest daleka droga do przebycia.
Ma nadzieję, że będzie jeszcze tańczył przez długi czas. „Nigdy nie jest się zbyt starym – powiedział – [tak długo, jak] ma się do tego serce” i pasję do sztuki.
Tekst oryginalny ukazał się w anglojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2017-11-20, link do artykułu: https://www.theepochtimes.com/shen-yun-lead-dancer-finds-deeper-meaning-behind-the-movements_2358424.html
