Inspekcja Handlowa poddała kontroli 12 modeli zabawek dla dzieci poniżej trzech lat, takich jak książeczka do kąpieli czy kostka do gry. Część z nich zawierała niedozwolone stężenie toksycznego przy połknięciu fosforanu tris – poinformował w piątek UOKiK.
Jak przekazał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w przesłanej PAP informacji prasowej, kontrolerzy Inspekcji Handlowej sprawdzili 12 dostępnych na polskim rynku modeli zabawek dla najmłodszych, takich jak ciastolina, zabawki z pianki czy książeczki do kąpieli – w większości importowanych. Kontrola objęła osiem produktów chińskich, po jednym z Niemiec i Kanady oraz dwa z Polski. Zakwestionowano cztery artykuły, spośród których wszystkie pochodziły z Chin – podkreślił urząd.
W czterech z 12 poddanych kontroli modeli zabawek stwierdzono braki formalne, np. błędy w oznakowaniu. Ponadto przeprowadzono badanie laboratoryjne 11 próbek, spośród których w dwóch stwierdzono przekroczenie dozwolonego stężenia szkodliwej substancji chemicznej.
W laboratorium przebadaliśmy 11 zabawek. Tylko 2 z nich zawierały niedozwolone stężenie fosforanu tris.
🔗Pobierz raport z kontroli ➡ https://t.co/H5PtjgrUD1 #kontrolaIH #InspekcjaHandlowa #UOKiK #zabawki #bezpiecznezabawki pic.twitter.com/55Sv6TqyIY— UOKiK (@UOKiKgovPL) January 15, 2021
Na stronie UOKiK-u, pod treścią komunikatu, znajduje się wykaz przebadanych zabawek.
Badania przeprowadziło Specjalistyczne Laboratorium Produktów Włókienniczych i Analizy Instrumentalnej z siedzibą w Łodzi. Kontrolerzy sprawdzali zabawki pod kątem występowania alergenów oraz środków opóźniających palność. „Niezgodność dotyczyła książeczki do kąpieli i kostki, które zawierały niedozwolone stężenie fosforanu tris (2-chloro-1-metyloetylu) (TCPP) – odpowiednio 48 mg/kg oraz 18,7±4,7 mg/kg” – wskazał UOKiK w raporcie.
Fosforan tris odpowiada za opóźnienie spalania materiału. Związek ten jest toksyczny przy połknięciu i drażniący w kontakcie z oczami – podkreślił urząd.
Niezgodności formalne kontrolowanych produktów, jak czytamy, dotyczyły: wymaganych ostrzeżeń (w dwóch przypadkach – ciastoliny i zabawki z pianki, np. braku ostrzeżenia „0-3”); braku instrukcji w języku polskim (w przypadku kostki); braku danych producenta (w przypadku książeczki do kąpieli).
W jednym stwierdzonym przypadku niezgodności formalnych inspektorzy Inspekcji Handlowej wystąpili do przedsiębiorcy odpowiedzialnego za wprowadzenie zabawki do obrotu z wnioskiem o podjęcie dobrowolnych działań naprawczych. Względem dwóch produktów, w próbkach których uzyskano negatywne wyniki badań laboratoryjnych, skierowano do UOKiK wnioski o wszczęcie postępowań administracyjnych. Sprawy te są obecnie analizowane przez urząd.
Autor: Magdalena Jarco, PAP. Tytuł pochodzi od redakcji.