Dane o przestępczości wskazują, że systemy Huawei „Bezpieczne Miasto” są nieefektywne

Pracownik czyści kamerę monitoringu publicznego na jednej z ulic w Nairobi, Kenia, 18.01.2019 r.<br/>(YASUYOSHI CHIBA/AFP via Getty Images)

Pracownik czyści kamerę monitoringu publicznego na jednej z ulic w Nairobi, Kenia, 18.01.2019 r.
(YASUYOSHI CHIBA/AFP via Getty Images)

Niesprawne kamery i wielkie zadłużenie cechują przesadnie promowaną infrastrukturę monitoringu

Chiny mocno promowały swoją technologię monitoringu wśród klientów rządowych z całego świata, jednakże oprócz wpędzenia lokalnych rządów w długi i podwyższenia ryzyka bezpieczeństwa narodowego, projekty te przyniosły miałkie rezultaty.

Wiele miast w Pakistanie donosiło, że współczynnik przestępczości wręcz wzrósł po zainstalowaniu „Bezpiecznego Miasta”, czyli infrastruktury zbudowanej przez powiązaną z chińskimi władzami firmę Huawei.

W Islamabadzie, gdzie ukończono w 2016 roku projekt „Bezpieczne Miasto”, który kosztował około 100 mln USD, szczycono się 1950 kamerami monitoringu ulicznego. Siedemdziesiąt dwa ekrany w kwaterze głównej pakistańskiej policji pomagały funkcjonariuszom monitorować ulice.

Huawei twierdziło, że przedsięwzięcie to znacząco (ang. dramatically) poprawi porządek, przewidywano 15-procentową redukcję brutalnych przestępstw. Liczba przestępstw popełnianych w Islamabadzie w 2016 roku spadła, jednakże pod koniec 2018 roku wzrosła o 33 proc.

Pakistan odgrywa kluczową rolę w inicjatywie chińskiego reżimu „Jeden pas, jedna droga” (OBOR), ogólnoświatowym projekcie infrastrukturalnym. Państwo to było także jednym z wieloletnich sprzymierzeńców Pekinu.

Pakistan zaangażował Huawei do budowy systemów „Bezpiecznego Miasta” w dziewięciu miastach od 2015 roku.

Huawei twierdzi, że projekt „Bezpieczne Miasto” może znacząco poprawić czas reagowania w sytuacjach nadzwyczajnych oraz korzystnie wpłynąć na wskaźniki przestępczości i rozwiązywania spraw. Jednak dane z Narodowego Biura Policji w tym kraju pokazują, że ogólny wskaźnik przestępczości wzrósł o 11 proc.

raporcie Bloomberga z 12 listopada 2019 roku cytowano pakistańską komisję ustawodawczą, wedle której w Islamabadzie połowa kamer wyprodukowanych przez Huawei nie działa.

Od roku 2017 do 2018 liczba przypadków rabunku (ang. dacoity) – termin używany na subkontynencie indyjskim na określenie bandytyzmu – wzrosła o 244 proc., a w przypadku kradzieży oraz kradzieży z włamaniem zanotowano ogólny wzrost o 62 proc. Morderstwa i porwania również stały się częstsze.

Statystyki policyjne pokazują, że liczba przestępstw popełnionych w latach od 2017 do 2018 wzrosła w Pakistanie o ok. 2,9 proc., największy zaś wzrost odnotowano w stolicy.

Więcej szumu niż efektów

Kenia, kolejny kraj mocno zaangażowany w inwestycję OBOR, również zainstalowała w swoich miastach system Huawei „Bezpieczne Miasto”, m.in. w Mombasie oraz w Nairobi, stolicy. Według Huawei projekty te pomogły obniżyć wskaźnik przestępczości w tych miastach o 46 proc. w okresie 2014-2015, porównując rok do roku.

Jednak kenijskie Narodowe Służby Policyjne podały inne wyniki. Ich statystyki wykazały, że wskaźnik przestępczości w Nairobi doświadczył w 2015 roku lekkiego spadku, ale wzrósł w kolejnych latach, osiągając do roku 2017 poziom wyższy niż przed wprowadzeniem programu „Bezpieczne Miasto”.

W tym samym raporcie policyjnym stwierdzono, że wskaźnik przestępczości w Mombasie nie spadł po zainstalowaniu tam systemu, co miało miejsce także w roku 2014. Władze Kenii nie skomentowały, dlaczego technologia Huawei nie zadziałała tak, jak ją reklamowano.

4 października 2019 roku waszyngtońskie Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (ang. Center for Strategic & International Studies, CSIS) opublikowało raport, w którym stwierdzono, że Huawei wykorzystał zawyżone dane (ang. exaggerated data) w celu promowania projektów „Bezpieczne Miasto”. W raporcie przyglądnięto się danym z projektów „Bezpieczne Miasto” zainstalowanych w 73 miastach, w 52 krajach; samo Huawei twierdzi, że infrastruktura ta została założona w 230 miastach, w 90 krajach.

W raporcie CSIS zakwestionowano twierdzenia Huawei o sukcesie programu, zwracając uwagę na fakt, że „wszystkie statystyki podane są dla nieokreślonej lokalizacji i niewiadomego okresu oraz że nie zostały podane żadne konkretne informacje ani źródła danych”.

Co więcej, „po zainstalowaniu sprzętu od Huawei, kraje mogą zostać ‘zablokowane’ przez wysokie koszty odtworzenia”. Zawiera się w nich zarówno aktualizacja systemów, jak też wymiana i naprawa niskiej jakości komponentów.

Dług i bezpieczeństwo narodowe

CSIS ostrzega w swoim raporcie, że chiński reżim może „eksportować autorytaryzm” poprzez zmianę przeznaczenia funkcji „rozpoznawania twarzy i tablic rejestracyjnych, monitorowania mediów społecznościowych i innych możliwości inwigilacji” związanych z tymi programami.

A ponieważ większość projektów jest częścią planu OBOR, klienci przypuszczalnie zostaną obarczeni długami, których nie będą w stanie spłacić. Obecnie nie ma danych dostępnych publicznie, które pokazywałyby, jak wielkie zadłużenie powoduje Huawei. Jednak większość krajów OBOR, o wysokim wskaźniku ryzyka zadłużenia, używa systemów Huawei.

W roku 2018 waszyngtońskie Centrum ds. Globalnego Rozwoju (ang. Center for Global Development, CGD) opublikowało raport analizujący zadłużenie związane z OBOR.

Chińska Republika Ludowa (ChRL) postrzega OBOR jako projekt łączący razem co najmniej 68 krajów oraz powiązany z wartymi 8 bilionów USD inwestycjami budowy potężnej sieci infrastruktury transportowej, energetycznej i telekomunikacyjnej na całym świecie, łączącej w pierwszej kolejności Europę, Afrykę i Azję.

Aby zbudować tę sieć, chiński reżim sterował finansowaniem krajów partnerskich poprzez China Development Bank, Export–Import Bank of China i Agricultural Development Bank of China.

Aby dostać pożyczkę, państwa klienckie muszą korzystać z chińskich produktów.

W raporcie powiązano poziom ogólnego długu publicznego krajów ze wskaźnikiem Produktu Krajowego Brutto (PKB) oraz ze skoncentrowaniem tego długu na Chinach jako kredytodawcy. Następnie zidentyfikowano osiem krajów, w przypadku których OBOR wydaje się stwarzać potencjalne problemy z obsługą tego zadłużenia.

Przykładowo w 2016 roku Dżibuti miało PKB na poziomie 1,73 mld USD, ale zadłużenie wobec Chin wynosiło 1,2 mld USD. Pozostałe siedem zagrożonych krajów to Pakistan, Laos, Mongolia, Kirgistan, Tadżykistan, Malediwy i Czarnogóra.

Kenia jest dłużna Chinom 4 mld USD i znajduje się wśród 15 krajów, które z powodu pożyczek przyjętych w ramach OBOR są znacząco lub bardzo podatne na zagrożenia wynikające z zaciągniętego długu.

Tekst oryginalny ukazał się w anglojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2019-12-29, link do artykułu: https://www.theepochtimes.com/huawei-safe-cities-are-ineffective-according-to-crime-figures_3187283.html

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję