Australijczyk poszukiwał złota, a znalazł dużo rzadszy okaz pochodzący nie z tej Ziemi

Znaleziona niedaleko Maryborough skała okazała się meteorytem, okazem geologicznym rzadszym niż bryłka złota. Na zdjęciu ilustracyjnym zachód słońca nad Melbourne, Australia. Smuga na niebie nie została opisana (<a href="https://pixabay.com/pl/users/sussii-4223855/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=1968086">sussii</a> / <a href="https://pixabay.com/pl/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=1968086">Pixabay</a>)

Znaleziona niedaleko Maryborough skała okazała się meteorytem, okazem geologicznym rzadszym niż bryłka złota. Na zdjęciu ilustracyjnym zachód słońca nad Melbourne, Australia. Smuga na niebie nie została opisana (sussii / Pixabay)

Australijskie Maryborough leży w regionie Goldfields, który to zwłaszcza w XIX w. opanowała gorączka złota. Nic więc dziwnego, że gdy w maju 2015 roku David Hole, wyposażony w wykrywacz metalu, natrafił w Maryborough Regional Park na niezwykle ciężką, czerwoną skałę, znajdującą się w żółtej glinie, pomyślał, że w jej wnętrzu kryje się samorodek złota. Zabrał więc ją do domu, by móc to sprawdzić. Jednak próba rozłupania „skały” była nie lada wyzwaniem i zakończyła się fiaskiem. Po 4 latach okazało się, że tajemnicze znalezisko pochodzi spoza naszej planety i jest dużo rzadsze niż złoto.

Nieziemska materia

Chcąc dostać się do wnętrza skały, David Hole użył wszelkich możliwych sposobów. W ruch poszły piła do skał, szlifierka kątowa, wiertarka. Bryłę włożył nawet do kwasu, co również nie zadziałało. Uderzył w nią też z całej siły młotem kowalskim. Wszystko na nic, ku jego zdumieniu „skała” nie pękła.

Zaintrygowany znaleziskiem udał się do ekspertów z Museums Victoria w Melbourne, gdzie wiele osób przynosi skały, licząc, że natknęli się na meteoryty. Tamtejsi geolodzy Dermot Henry i Bill Birch badają dostarczane okazy.

Jak opowiada Dermot Henry, z tysięcy skał, które sprawdził w ciągu 37 lat pracy w muzeum, tylko dwie okazały się meteorytami. A „skała” odkryta przez Davida Hole’a była właśnie jednym z nich.

Geolog wspomina, że znalezisko ma wygląd charakterystyczny dla meteorytów. Nadaje im go atmosfera, gdy przechodząc przez nią, topią się na zewnątrz.

Bill Birch, wyjaśnia, że meteoryt jest wyraźnie cięższy niż zwykła, ziemska skała.

Tak właśnie było, gdy podniósł go David Hole, „skała” na oko nie wyglądała na tak ciężką, jaką była. Odkryty meteoryt waży 17 kg i ma wymiary 38,5 cm x 14,5 cm x 14,5 cm. Nadano mu nazwę Maryborough, od miasta, w którego okolicy Hole go znalazł.

Na wagę złota

Eksperci nie wiedzą jeszcze dokładnie, skąd dotarł do nas meteoryt i ile czasu znajduje się na naszym globie.
Z dotychczas przeprowadzonych ekspertyz wynika, że nieziemska skała ma 4,6 mld lat, a na Ziemi „przebywa” najprawdopodobniej od 100 do 1000 lat.

Naukowcy podają, że między 1889 a 1951 rokiem odnotowano wiele obserwacji meteorów, które mogły odpowiadać jego pojawieniu się na Ziemi.

Specjaliści odcięli piłą diamentową niewielki fragment okazu, by zbadać jego skład. Na podstawie analiz stwierdzono, że zawiera on wysoki procent żelaza, a więc jest chondrytem H5.

We wnętrzu dostrzeżono także tzw. chondry (chondrule), czyli maleńkie skrystalizowane kropelki metalicznych minerałów.
Według badaczy meteoryt Maryborough prawdopodobnie wydostał się z pasa asteroid między Marsem a Jowiszem, skąd został „wyrzucony” przez rozbijające się o siebie asteroidy, a po jakimś czasie spadł na naszą planetę. Dawniej pył i skały chondrytowe wirowały w naszym Układzie Słonecznym, część z nich „ściągnęła” grawitacja na planety, a pozostałości trafiły głównie do ogromnego pasa asteroid.

W opinii geologów meteoryt Maryborough jest znacznie rzadszy niż złoto. W stanie Victoria w Australii odnotowano, łącznie z najnowszym znaleziskiem, zaledwie 17 okazów, co porównując z odkrytymi na tym obszarze tysiącami samorodków złota, czyni go wyjątkowym.

Ponadto pod względem masy chondrytycznej ustępuje miejsca jedynie 55-kilogramowemu meteorytowi, rozpoznanemu w 2003 roku.

Badania meteorytu pozwolą naukowcom na kolejną „podróż” w czasie bez opuszczania Ziemi i poznawanie tajników kosmosu oraz naszej planety.

Meteoryt Maryborough będzie można zobaczyć 11 sierpnia podczas National Science Week w Museums Victoria  w  Melbourne.

Źródła: Science Alert, Museums Victoria, The Courier, Wirtualna Polska.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję