Apel ratowników TOPR o bezpośrednie informowanie o lawinach

Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Zakopanem po powrocie z akcji poszukiwawczej w rejonie Buli pod Rysami, gdzie 8 grudnia zeszła lawina. W akcji brał udział śmigłowiec Sekcji Ratownictwa Lotniczego Trzeciego Skrzydła Lotnictwa Transportowego w Powidzu, który zastępuje śmigłowiec TOPR. W Tatrach obowiązuje 2. stopień zagrożenia lawinowego, 8.12.2023 r. (Grzegorz Momot / PAP)

Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Zakopanem po powrocie z akcji poszukiwawczej w rejonie Buli pod Rysami, gdzie 8 grudnia zeszła lawina. W akcji brał udział śmigłowiec Sekcji Ratownictwa Lotniczego Trzeciego Skrzydła Lotnictwa Transportowego w Powidzu, który zastępuje śmigłowiec TOPR. W Tatrach obowiązuje 2. stopień zagrożenia lawinowego, 8.12.2023 r. (Grzegorz Momot / PAP)

Tatrzańscy ratownicy apelują do turystów i narciarzy o bezpośrednie informowanie centrali TOPR o zejściach lawin, nawet, gdy w wyniku takich zdarzeń nie ucierpiała żadna osoba. Takie informacje mogą pozwolić na uniknięcie organizowania zbędnych działań ratowniczych – informują ratownicy z Zakopanego.

Ratownicy TOPR często dowiadują się o zejściach lawin poprzez media społecznościowe. Takie informacje, zdjęcia czy filmiki publikują turyści, którzy są świadkami zejścia lawiny.

„Apelujemy do turystów, skiturowców i narciarzy o bezpośrednie informowanie ratowników o tego typu zdarzeniach, nawet gdy w wyniku wypadku nie ucierpiała żadna osoba. Są to cenne informacje, które mogą wpłynąć znacząco na bezpieczeństwo turystów oraz samych ratowników. Mogą również pozwolić na uniknięcie organizowania zbędnych działań ratowniczych” – czytamy w komunikacie ratowników TOPR.

Informacje o lawinach można przekazywać TOPR za pomocą telefonicznych numerów alarmowych.

W piątek ratownicy TOPR podjęli kilkugodzinną akcję poszukiwawczą w okolicach Buli pod Rysami, gdzie zeszła lawina śnieżna. Po godzinie 10 centralę TOPR zawiadomili pracownicy schroniska nad Morskim Okiem o możliwym wypadku lawinowym poniżej Buli pod Rysami.

„Pracownik obserwujący turystę podążającego w kierunku Rysów w pewnym momencie stracił go z pola widzenia, zobaczył natomiast obryw lawiny. W miejsce zdarzenia przy użyciu wojskowego śmigłowca przetransportowano trzy grupy ratowników, które przy pomocy detektorów lawinowych oraz detektorów RECCO zajęły się przeszukiwaniem lawiniska” – relacjonował ratownik dyżurny.

W trakcie działań do centrali TOPR zadzwonił turysta, który spowodował lawinę i z mediów dowiedział się o akcji pod Rysami. Turysta zeznał, że podchodząc w okolicy letniego szlaku na Rysy, spadł z lawiną, przy czym nie doznał obrażeń, i postanowił zawrócić. W momencie kiedy dowiedział się o prowadzonej wyprawie ratunkowej, niezwłocznie powiadomił TOPR.

Działania zakończyły się po godz. 16. Brało w nich udział dziewięciu ratowników i pies lawinowy.

Autor: Szymon Bafia, PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję