
Dosyć nienawiści i znieważania – taka motywacja przyświeca inicjatywie Andrei Costy, burmistrza Luzzary, który w swoim mieście zakazał publicznego okazywania złości oraz wszelkiej przemocy. Na zdjęciu ulica w mieście Luzzara, region Emilia-Romania w północnych Włoszech (SIG SG 510 – praca własna, CC0 / Wikimedia)
Zakaz obelg, okazywania niegodziwości, wściekłości i przemocy słownej na placach i ulicach oraz w internecie wprowadził burmistrz miasteczka Luzzara na północy Włoch. Ci, którzy złamią przepisy, mają za karę czytać książki, oglądać dzieła sztuki i spektakle.
Dosyć nienawiści i znieważania – taka motywacja przyświeca inicjatywie burmistrza Andrei Costy. W miejscowości położonej w regionie Emilia-Romania ogłoszono jego dekret.
Wprowadzone w piątek w życie rozporządzenie głosi: „Burmistrz zabrania okazywania złości, pretensji czy wściekłości, wyrażanej werbalnie w miejscach publicznych i w wirtualnym świecie mediów społecznościowych, wszelkich aktów mających na celu znieważenie jednostek lub grup osób oraz wszelkiej przemocy”.
Costa napiętnował jednocześnie szerzenie się coraz bardziej niepokojących jego zdaniem przejawów niechęci, nienawiści i uprzedzeń, które – jak dodał – stanowią zagrożenie dla całej społeczności.
Ocenił, że dochodzi do „prawdziwych kampanii medialnego linczu” wobec osób i grup.
W obwieszczeniu skierowanym do mieszkańców podano też specjalny adres internetowy urzędu gminnego z hasłem „stop niegodziwości”, pod którym można zgłaszać udokumentowane przypadki łamania zakazu, czyli zdjęcia stron internetowych i wiadomości, nagrania audio i wideo, relacje kilku świadków.
„Chciałem rzucić kulturowe wyzwanie” – wyjaśnił Andrea Costa, cytowany przez media. Dodał, że jego celem jest zwalczanie zachowań, które mają „destrukcyjny” wpływ na całą wspólnotę.

Panorama regionu Emilia-Romania w północnych Włoszech, dokładniejsza lokalizacja nieoznaczona (Triangular / Pixabay)
„W naszej społeczności na szczęście oddycha się nadal klimatem solidarności, ale nie chcę, aby aura upadku występująca w innych częściach kraju, gdzie odmawia się dziecku posiłku w stołówce czy zostawia się swojemu losowi słabych i ostatnich, uderzyła i w naszą wspólnotę” – oświadczył burmistrz.
Za najbardziej oryginalne uznano przewidziane w rozporządzeniu kary za łamanie przepisów, mające charakter ściśle edukacyjny. Wśród nich jest obowiązek czytania książek z ogłoszonej listy oraz konstytucji, obejrzenia filmów, wśród nich wojennego „Życie jest piękne” Roberto Benigniego i „Filadelfii” Jonathana Demme, oraz kilku sztuk teatralnych. Na liście zaleconych spektakli jest „Król Edyp” Sofoklesa i „Medea” Eurypidesa. Wśród dzieł sztuki, które musi zobaczyć sprawca wykroczenia, jest obraz „Nawrócenie świętego Pawła” Caravaggia znajdujący się w Rzymie i freski Giotta w kaplicy Scrovegnich w Padwie.
Z Rzymu Sylwia Wysocka, PAP.