Z Mariupola prywatnymi samochodami udało się wyjechać ok. 30 tys. mieszkańcom – powiadomiła rada miasta w czwartek w Telegramie. Pozostałe 350 tys. mieszkańców bezustannie ostrzeliwanego miasta ukrywa się. Każdego dnia na Mariupol spada od 50 do 100 rosyjskich bomb.
Zniszczono 80 proc. budynków mieszkalnych, 30 proc. – bezpowrotnie.
„Sytuacja jest krytyczna. Miasto jest oblężone już 16 dni, ponad 350 tys. mieszkańców chowa się w schronach i piwnicach przed nieustannym ostrzałem wojsk okupanta” – podano w Telegramie rady miejskiej w czwartek.
Ukraińskie wojsko broni miasta i odpiera ataki. Walki toczą się już pod Mariupolem.
W ostatnich dniach trwa ewakuacja mieszkańców ich prywatnymi autami, jednak Rosjanie uniemożliwiają organizację ewakuacji na większą skalę, autobusami – wynika z codziennych komunikatów ukraińskiego rządu.
„Ogółem wyjechało już ok. 6,5 tys. samochodów osobowych. Część mieszkańców dotarła do Zaporoża. […] W sumie wyjechało ok. 30 tys. ludzi” – podano w czwartkowym komunikacie rady miejskiej. W piątek agencja Interfax-Ukraina podała, powołując się na szefa władz obwodu donieckiego Pawła Kyryłenkę, że od rozpoczęcia działania korytarzy humanitarnych, czyli nieco ponad dwóch dni, Mariupol zdołało opuścić ok. 35 tys. ludzi.
16 marca w Mariupolu zbombardowano Teatr Dramatyczny i basen Neptun, gdzie ukrywały się setki ludzi – przypomniano.
„Wczoraj i dzisiaj, pomimo ciągłego ostrzału, trwa usuwanie gruzów i ratowanie ludzi. Wciąż ustalamy informacje na temat poszkodowanych” – podała rada miejska.
Źródło: PAP.