W Chinach większa liczba ograniczeń w podróżowaniu i nowe przepisy, mające na celu powstrzymanie koronawirusa

Chińska para nosi maski ochronne podczas święta Chińskiego Nowego Roku, Pekin, 26.01.2020 r.<br/>(Kevin Frayer/Getty Images)

Chińska para nosi maski ochronne podczas święta Chińskiego Nowego Roku, Pekin, 26.01.2020 r.
(Kevin Frayer/Getty Images)

Artykuł aktualizowany

Władze lokalne Chin wprowadziły w całym kraju więcej środków zaradczych w celu ograniczenia podróży i rozprzestrzeniania się choroby. Eksperci oceniają, że biorąc pod uwagę zaraźliwość wirusa, prawdziwa liczba infekcji jest prawdopodobnie znacznie wyższa, niż podają Chiny.

Wuhan

Burmistrz Wuhan Zhou Xianwang powiedział na konferencji prasowej 26 stycznia, że po tym, jak Wuhan ogłosiło kwarantannę, ze względu na Chiński Nowy Rok, kiedy wiele osób podróżuje, pięć milionów osób opuściło miasto.
Szpitale w mieście są przeładowane, a wiele z nich pilnie potrzebuje lekarstw i zaopatrzenia.

Wang Jiangping, chiński wiceminister przemysłu i technologii informatycznych, powiedział podczas konferencji prasowej w Pekinie 26 stycznia, że prowincja Hubei – której stolicą jest Wuhan – potrzebuje 100 000 kombinezonów ochronnych każdego dnia, lecz zdolność produkcyjna w Chinach to tylko 30 000 kombinezonów na dzień.

Od 23 stycznia ponad 10 szpitali publicznych w Wuhan prosiło o darowizny na zaopatrzenie medyczne na swoich kontach w mediach społecznościowych, mówiąc, że nie mogą w prosty sposob zdobyć materiałów, jakie ludzie przekazują Narodowej Komisji Zdrowia lub do Czerwonego Krzyża.

Niektórzy lekarze Wuhan opublikowali filmy w mediach społecznościowych, mówiąc, że kombinezony ochronne otrzymane od miejskiej komisji zdrowia są wadliwe.

W weekend kilka szpitali w Wuhan przekazało telefonicznie „The Epoch Times”, że mają przytłaczającą liczbę pacjentów (ang. they’re overwhelmed with patients). Z powodu braku zapasów są zmuszeni do ponownego użycia jednorazowych kombinezonów ochronnych, co potencjalnie może stwarzać niebezpieczeństwo zakażenia.

Chiny

Od 25 stycznia prowincje i miasta w pobliżu Hubei, takie jak Chongqing, Hunan, Jiangxi i Anhui, zaczęły blokować drogi prowadzące do ogniska epidemii. Wiele filmów w mediach społecznościowych pokazuje, że lokalni mieszkańcy umieszczają duże kamienie, cegły, piasek i muł, aby utworzyć fizyczne bariery.

26 stycznia kilka chińskich samorządów wprowadziło ograniczenia w podróżowaniu, a także inne przepisy mające zapobiec rozprzestrzenianiu się epidemii.

Na wyspie Hajnan władze ogłosiły, że wszystkie kursy autobusów międzymiastowych zostaną anulowane po 22 potwierdzonych przypadkach w siedmiu miastach. Wszystkie środki transportu publicznego w tych siedmiu miastach zostały odwołane, a wyczarterowane autobusy nie będą już jeździć na wyspę.

Miasta Szanghaj, Pekin i Tianjin (Tiencin), a także prowincje Shandong, Shaanxi i Hebei ogłosiły również podobne plany wstrzymania ogólnokrajowych i międzymiastowych usług autobusowych i taksówkowych.

W prowincji Guangdong w południowych Chinach urzędnicy ds. zdrowia wymagają od ludzi noszenia masek na twarzy w obiektach użyteczności publicznej, takich jak restauracje, hotele, rynki i biblioteki. Ci, którzy nie zastosują się do tego zalecenia, według zapowiedzi władz Guangdong mogą zostać ukarani zgodnie z chińskim prawem.

Tybet jest jedynym regionem Chin bez potwierdzonych i przypuszczalnych przypadków zarażenia wirusem. Na wszelki wypadek jednak Pałac Potala, jedno z najsłynniejszych miejsc turystycznych w Tybecie, ogłosiło, że w poniedziałek zostanie zamknięte.

Niepokój ekspertów

Minister zdrowia Chin Ma Xiaowei powiedział reporterom 26 stycznia, że koronawirus jest zaraźliwy w okresie inkubacji, który może trwać do 14 dni.

„Oczekuje się, że ognisko choroby (ang. outbreak) utrzyma się przez pewien czas” – powiedział, zauważając, że różni się to od wybuchu epidemii SARS (zespołu ciężkiej ostrej niewydolności oddechowej) w latach 2002-2003. Tamta choroba, która pojawiła się nagle w południowych Chinach, zabiła prawie 800 osób na całym świecie.

23 stycznia eksperci medyczni z Lancaster University w Wielkiej Brytanii, Uniwersytetu Florydy w Stanach Zjednoczonych oraz brytyjskiego Medical Research Council-University of Glasgow Centre for Virus Research opublikowali raport, w którym oszacowali, że jak dotąd tylko 5,1 proc. zakażeń zostało zidentyfikowanych w Wuhan.

Przewidywali, że do 4 lutego w Wuhan może wystąpić ponad 190 000 infekcji, a duże ogniska choroby (ang. large outbreaks) mogą również wystąpić w głównych ośrodkach miejskich, takich jak Szanghaj, Pekin, Guangzhou (Kanton), Chongqing i Chengdu.

Obliczyli, że bazowy współczynnik reprodukcji wirusa (ang. virus’s basic reproduction number), czyli przewidywana liczba nowych zarażeń wywołanych przez jednego chorego w uprzednio niezainfekowanej populacji, wynosi 3,8 – więcej niż średnia podczas SARS.

Dr Eric Feigl-Ding, epidemiolog ze Szkoły Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Harvarda (ang. Harvard University’s School of Public Health), porównał nowego koronawirusa z hiszpańską grypą z 1918 roku, która zabiła ok. 50 mln osób na całym świecie; bazowy współczynnik reprodukcji tamtego wirusa wynosił 1,80.

Na podstawie: Frank Fang i Nicole Hao, China Desperate to Contain Coronavirus With More Travel Restrictions, Regulations.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję