Donald Trump został zaprzysiężony jako 47. prezydent Stanów Zjednoczonych w Rotundzie Kapitolu w Waszyngtonie, 20.01.2025 r. (Saul Loeb/Pool/AFP via Getty Images)
Byli prezydenci, zagraniczni dygnitarze i przedsiębiorcy z branży technologicznej uczestniczyli w historycznym wydarzeniu w Rotundzie Kapitolu.
WASZYNGTON – Donald Trump, zaprzysiężony jako 47. prezydent Stanów Zjednoczonych, wezwał do „rewolucji zdrowego rozsądku” i tym rozpoczął swoją drugą kadencję.
„Powracam na urząd prezydenta z przekonaniem i optymizmem, że jesteśmy na początku ekscytującej nowej ery narodowego sukcesu. Fala zmian ogarnia kraj” – powiedział Trump w swoim przemówieniu inauguracyjnym.
„Moje dzisiejsze przesłanie do Amerykanów jest takie, że nadszedł czas, abyśmy ponownie działali z odwagą, wigorem i witalnością największej cywilizacji w historii”.
Przesłanie to miało wydźwięk bardziej optymistyczny niż przemówienie inauguracyjne Trumpa z 2017 r., w którym Ameryka została przedstawiona jako podupadający naród nękany wysoką przestępczością i niekontrolowaną nielegalną imigracją.
Choć Trump nawiązał do wielu kwestii, o których mówił w 2017 r., w tym przemówieniu inauguracyjnym nakreślił wizję silniejszego i bardziej dostatniego społeczeństwa, które będzie wynikiem jego pracy.
„Mamy rząd, który przeznaczył nieograniczone fundusze na obronę zagranicznych granic, ale odmawia obrony amerykańskich granic, a co ważniejsze, własnych obywateli” – powiedział Trump. Srytykował również rezultaty osiągnięte przez rząd w zakresie edukacji, opieki zdrowotnej i reagowania kryzysowego.
„To wszystko się zmieni. Począwszy od dzisiaj, i zmieni się bardzo szybko. Od tego momentu upadek Ameryki dobiegł końca”.
Prezydent odniósł się również do próby zamachu, którą przeżył w lipcu 2024 r. w Butler, na wiecu podczas kampanii wyborczej. On sam został ranny w prawe ucho. Jedna osoba wtedy zginęła, a dwie inne zostały ranne. Podczas incydentu Trump lekko odwrócił głowę, a kula przeleciała tuż obok i trafiła go w ucho.
Jak powiedział w poniedziałkowym przemówieniu, wierzy, iż został uratowany z jakiegoś powodu.
„Zaledwie kilka miesięcy temu na pięknym polu w Pensylwanii kula zamachowca przeszyła mi ucho, ale już wtedy czułem, a teraz wierzę w to jeszcze mocniej, że moje życie zostało ocalone z jakiegoś powodu. Ocalił mnie Bóg” – powiedział, wspominając tamto zdarzenie.
„Bóg ocalił mnie, aby uczynić Amerykę znowu wielką”.
Prezydent USA Donald Trump przemawia podczas uroczystości inauguracyjnych w Rotundzie Kapitolu, 20.01.2025 r. (Kevin Dietsch / Getty Images)
Ceremonia, zwykle przeprowadzana przed zachodnim frontem Kapitolu, została przeniesiona do Rotundy z powodu zimowej aury.
Inauguracje prezydentów Ronalda Reagana w 1985 r. i Williama H. Tafta w 1909 r. również odbyły się w pomieszczeniach zamkniętych z powodu niesprzyjającej pogody.
Trump, w towarzystwie swojej żony Melanii Trump i pięciorga dzieci, położył rękę na Biblii podarowanej mu przez matkę, a także na Biblii Lincolna, aby złożyć przysięgę prezydencką, którą odebrał prezes Sądu Najwyższego John Roberts.
Trump obiecał wiernie wypełniać obowiązki wynikające ze sprawowanego urzędu oraz „chronić, strzec i bronić Konstytucji Stanów Zjednoczonych” wedle swoich najlepszych możliwości.
Chwilę wcześniej J.D. Vance został zaprzysiężony na 50. wiceprezydenta przez sędziego Sądu Najwyższego Bretta Kavanaugha.
Trump obejmuje urząd, by stanąć na czele kraju zmagającego się z wysoką inflacją i nielegalną imigracją na rekordowym poziomie. Przyczyniły się one do jego zwycięstwa, lecz stanowią zarazem poważne wyzwania.
Wszyscy żyjący byli prezydenci i wiceprezydenci wzięli udział w ceremonii inauguracyjnej.
Uczestniczyło w niej również kilku krajowych liderów i przywódców politycznych z zagranicy, czego nie widziano od co najmniej 1874 r., wówczas Departament Stanu zaczął rejestrować podobne fakty. W spotkaniu wzięli udział prezydent Argentyny Javier Milei i premier Włoch Giorgia Meloni.
Przywódca chińskiego reżimu komunistycznego Xi Jinping odmówił udziału, ale wysłał swego zastępcę Han Zhenga jako specjalnego przedstawiciela.
Liderzy z branży technologicznej Sundar Pichai z Google, Jeff Bezos z Amazona, Mark Zuckerberg z firmy Meta, Tim Cook z Apple i Sam Altman z OpenAI również wzięli udział uroczystości. Obecni byli również Elon Musk i Vivek Ramaswamy, którzy zostali wybrani na szefów Departamentu Wydajności Państwa.
Stosunki między Trumpem a ustępującym prezydentem Joe Bidenem były napięte, choć obaj wydawali się sympatią rozmawiać, gdy przybyli na Kapitol.
Biden miał odlecieć do Santa Ynez w Kalifornii samolotem prezydenckim po inauguracji.
Zgodnie z prezydencką tradycją, Biden przed opuszczeniem Białego Domu pozostawił w Gabinecie Owalnym list do nowego prezydenta.
Prezydent USA Donald Trump podpisuje rozporządzenia wykonawcze w Capital One Arena w Waszyngtonie, 20.01.2025 r. (Madalina Vasiliu / The Epoch Times)
Eksperci twierdzą, że druga kadencja Trumpa będzie prawdopodobnie różnić się od pierwszej nie kierunkiem, lecz skutecznością.
„Trump ma teraz bardzo dobre wyczucie, którego nie miał w swojej pierwszej kadencji, czym jest władza i jak jest wykorzystywana” – powiedział „The Epoch Times” Michael A. Genovese, profesor nauk politycznych i stosunków międzynarodowych oraz prezes Global Policy Institute na Loyola Marymount University.
Biden wykorzystał rozległą władzę wykonawczą podczas swoich ostatnich dni u władzy w sposób, który komplikuje realizację programu Trumpa.
Trump zamierza podjąć ok. 100 działań wykonawczych w ciągu pierwszych dwóch dni urzędowania i rozpocząć je zaraz po inauguracji. Na wiecu 19 stycznia zobowiązał się do uchylenia rozporządzeń wykonawczych Bidena „w ciągu kilku godzin” od objęcia urzędu i skoncentrować się w szczególności na inicjatywach związanych z różnorodnością, równością i integracją.
Inne wstępne zarządzenia wykonawcze mają na celu ograniczenie nielegalnej imigracji.
Trump podpisze rozporządzenia precyzujące, że rząd federalny nie uznaje prawa do obywatelstwa dla dzieci nielegalnych imigrantów, ogłosi stan wyjątkowy na granicy południowej, skieruje wojsko do pomocy w zabezpieczeniu granicy, przywróci swój wcześniejszy program „Pozostań w Meksyku” oraz wznowi budowę muru granicznego.
W swoim przemówieniu Trump powiedział, że podpisze rozporządzenie wykonawcze określające zagraniczne kartele narkotykowe jako zagraniczne organizacje terrorystyczne i powoła się na Alien Enemies Act (pol. Ustawę o wrogich cudzoziemcach) z 1798 r., aby wyeliminować obecność wszystkich zagranicznych gangów i siatek przestępczych w Stanach Zjednoczonych.
Trump powiedział również, że jego celem jest stworzenie społeczeństwa, w którym kolor skóry nie będzie mieć znaczenia, za to będzie ono oparte na zasługach.
„Od dziś oficjalną polityką rządu Stanów Zjednoczonych będzie to, że istnieją tylko dwie płcie, męska i żeńska” – powiedział.
Trump skomentował swój powrót, który wydawał się mało prawdopodobny, jako dowód na to, że wszystko jest możliwe. „Stoję teraz przed wami jako dowód, iż nigdy nie powinniście wierzyć, że coś jest niemożliwe do zrobienia w Ameryce, niemożliwe jest tym, co robimy najlepiej” – powiedział.
„Stoimy u progu czterech najwspanialszych lat w historii Ameryki. Z waszą pomocą przywrócimy obietnicę Ameryki. Odbudujemy naród, który kochamy”.
W artykule wykorzystano relacje Emel Akan i Lawrence’a Wilsona, a także Jacka Phillipsa.
