Wolontariuszka: Zostałam w Kijowie, bo chciałam być potrzebna
Zostałam w Kijowie, bo chciałam być potrzebna; pomagałam np. pisać do rządów innych państw z prośbą o zamknięcie portów dla rosyjskich statków – powiedziała PAP 25-letnia prawniczka Wiola. Na pytanie, czy rozważała wyjazd z Kijowa lub Ukrainy, odparła: „Dopóki jestem gdzieś potrzebna, powinnam w tym miejscu zostać”. „Moim pierwszym zajęciem była pomoc prawna udzielana w kwestii kontaktowania się z ministerstwami różnych państw świata z prośbą o zamknięcie ich portów dla statków rosyjskich. Pracowałam ...