Sekretarz SDP, redaktor naczelna „Śląskiego Kuriera WNET” Jadwiga Chmielowska po obejrzeniu spektaklu Shen Yun: Stwórca nad nami czuwa

Pani Jadwiga Chmielowska była urzeczona pięknym tańcem, grą barw, a także duchowym przekazem zawartym w spektaklu Shen Yun Performing Arts, Deutsche Oper w Berlinie, 17.03.2019 r. (fot. dzięki uprzejmości NTD TV)

Pani Jadwiga Chmielowska była urzeczona pięknym tańcem, grą barw, a także duchowym przekazem zawartym w spektaklu Shen Yun Performing Arts, Deutsche Oper w Berlinie, 17.03.2019 r. (fot. dzięki uprzejmości NTD TV)

17 marca amerykański Zespół chińskiego tańca klasycznego Shen Yun Performing Arts wystąpił w Deutsche Oper w Berlinie. Publiczność długo biła brawa i niechętnie opuszczała salę opery, kurtyna była podnoszona czterokrotnie na zakończenie występu.

Sekretarz Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, redaktor naczelna „Śląskiego Kuriera WNET” i wieloletnia działaczka antykomunistyczna pani Jadwiga Chmielowska po obejrzeniu występu Shen Yun była bardzo poruszona głębią chińskiej kultury i jej tradycyjnymi wartościami, które Shen Yun Performing Arts ukazało na scenie. Pani Chmielowska była pod wrażeniem piękna artystycznego prezentowanego przez Zespół, a także odnalazła w przedstawieniu przekaz o prawdziwym sensie życia.

„To była symfonia barw, przepiękne tańce, człowiek był zaszokowany, wbity w fotel, chciał słuchać dalej muzyki, pięknej muzyki, przepięknego śpiewu i przekazu. Tam była praktycznie cała historia Chin, bo były kolejne dynastie, czyli cofaliśmy się kilka tysięcy lat wstecz, cofaliśmy się kilkaset lat wstecz. Też te współczesne sprawy – prześladowania ludzi, którzy są uczciwi, którzy są wierzący, którzy są chrześcijanami, którzy praktykują Falun Gong” – podzieliła się wrażeniami pani Chmielowska.

Powrót do Niebios zaczyna się w sercu

Słynna dziennikarka powiedziała też, że Shen Yun budzi wewnętrzne pragnienie powrotu do Niebios i przekazuje boskie przesłanie.

„[…] przepiękny śpiew o tym, że wolność czy powrót do Nieba trzeba zacząć od pragnienia serca. To były zdumiewające słowa, przepiękny śpiew i potem na koniec to, że widmo szatana, komunizmu-szatana, z Marksem z sierpem i młotem na czole – jak fala zalewa i ten stary świat marksistowski pęka, niszczy się i ludzie zaczynają normalnie żyć” – powiedziała. „[…] to jest bardzo przekaz religijny, że cały czas Stwórca nad nami czuwa i w niektórych przypadkach ingeruje, ratując nas”.

Pani Chmielowska doceniła również uniwersalną wartość przedstawienia Shen Yun.

„Ten spektakl powinien trafiać do wszystkich ludzi, bo to jest przekaz nie tylko chiński. To jest przekaz dla wszystkich ludzi, żeby zrozumieli, gdzie jest szatan, jak szatan zalewa w tej chwili świat. Ludzie normalnie sobie nie wyobrażają, że satanizm to jest komunizm i to należy odrzucić, żeby móc żyć zgodnie z podstawowymi wartościami. A te wartości, boskie wartości, naturalne wartości, są ważne dla każdego człowieka, bez względu na narodowość, kolor skóry, rasę, pochodzenie, wiek. To jest dla wszystkich, to jest przekaz dla wszystkich”.

Polska wykluczona z grona krajów mogących gościć Shen Yun

Pani Jadwiga Chmielowska pojechała specjalnie do Berlina, by obejrzeć przedstawienie Shen Yun, ponieważ w Warszawie ten Zespół nie mógł wystąpić: „Piękny spektakl, przykro mi, że musiałam jechać do Berlina, że jeszcze w Warszawie nie możemy go oglądać”.

Jak dowiedziała się redakcja „The Epoch Times”, w Warszawie występ Shen Yun Performing Arts jest blokowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego z uwagi na wymianę kulturalną z Komunistyczną Partią Chin i podpisaną deklarację z Hangzhou, która obejmuje współpracę między Rzecząpospolitą Polską a Chińską Republiką Ludową na lata 2017-2018.

Przedstawienia Shen Yun Performing Arts poruszają tematy niewygodne dla KPCh. Opowiadają m.in. o pięknie starożytnej kultury inspirowanej przez Niebiosa, tradycyjnych wartościach, innych niż głoszone przez partię komunistyczną, a także o prześladowaniach Falun Gong.

Na koniec słynna działaczka antykomunistyczna, opozycjonistka od końca lat 70., działaczka w podziemiu „Solidarności” w latach 80., walcząca z komunizmem o niepodległość Polski, powiedziała:

„Tak, dzięki temu, że cofamy się pięć tysięcy lat, tysiąc lat, sześćset lat, to jest przekaz tradycji i przekaz piękna. Bo w tej chwili sztuka, moim zdaniem, pokazuje brzydotę i ta brzydota ma szokować. Natomiast tutaj my pokazujemy tradycję i piękno. Piękne barwy, pastelowe przepiękne barwy, kolory, ruch zsynchronizowany z muzyką. To jest niesamowicie piękny spektakl. I chodzi o to, że młodzież, czyli następne pokolenia, mają mieć barwy, piękno przekazane, a nie szarość komunizmu i zniszczenie. My musimy widzieć i przekazywać młodym życie, dynamikę, piękno”.

Dzięki reportażowi NTD TV z Berlina.

Tekst oryginalny ukazał się w NTD TV, link do artykułu: https://www.ntdtv.com/gb/2019/03/22/a102539136.html

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję