Analiza wiadomości
Decyzja rządu w sprawie wprowadzenia nowych obostrzeń COVID-19 jest już znana. Minister zdrowia Adam Niedzielski podczas środowej konferencji prasowej stwierdził, że obecny wzrost zachorowań to poświąteczna anomalia, a nie zmiana trendu.
Czy będą nowe obostrzenia 2022?
Minister zdrowia zapytany, czy zostaną wprowadzone nowe obostrzenia w związku z wirusem KPCh, odpowiedział, że „na tę chwilę takich decyzji nie ma”.
„Jeżeli mielibyśmy argumenty, które mówią o tym, że jednak jest to zmiana trendu – a ta rzeczywistość bywa dynamiczna – to oczywiście takie decyzje o kolejnych zaostrzeniach będą podejmowane” – dodał Niedzielski.
Minister @a_niedzielski w #MZ: Od kilku dni obserwujemy niepokojący trend wzrostu zakażeń #koronawirus. Anomalia ta związana jest z okresem poświątecznym. W ubiegłym roku nastąpiło bardzo podobne zjawisko. W ciągu ostatnich dni obserwujemy również większą liczbę testów. pic.twitter.com/BfdPef5znY
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) January 5, 2022
Dwa dni wcześniej, 3 stycznia, minister zdrowia zapytany przez RMF FM o kolejny lockdown w Polsce wyjaśnił: „jeśli pewien arsenał związany z wyszczepieniem się kończy, to używa się tego, co pozostaje w ręku, czyli restrykcje, obostrzenia”.
Wskazał też na możliwe „inne restrykcje związane z ograniczaniem działalności gospodarczej, galerii i innych tego typu miejsc”.
Czy będzie kontynuowane zdalne nauczanie?
Sytuacja z powrotem dzieci do szkół pozostawała niepewna, a decyzja rządu została podana dopiero we środę.
3 stycznia Adam Niedzielski powiedział RMF FM: „będziemy rozmawiali o tym, co dalej ze szkołami, ale mamy takie samo zdanie, że ogromnym kosztem jest ograniczanie nauki stacjonarnej”.
4 stycznia dr Artur Zaczyński, dyrektor szpitala na Stadionie Narodowym i członek Rady Medycznej przy premierze ocenił, że prawdopodobieństwo przedłużenia szkolnego lockdownu wynosi „pół na pół”.
Dopytywany podczas wywiadu dla TVN24, czy Rada Medyczna zaleca powrót dzieci do szkół 10 stycznia Zaczyński przyznał, że w chwili obecnej głosy są rozbieżne w tej kwestii. „Czy to będzie lockdown totalny, czy też lokalny, ograniczony do powiatów i województw, myślę, że w tej chwili wyliczenia trwają”.
Sytuacja wyjaśniła się dopiero we środę 5 stycznia. Rząd zadecydował, że od przyszłego tygodnia uczniowie wracają do nauki stacjonarnej w szkołach przy obowiązujących procedurach, m.in. dotyczących kwarantanny – o czym poinformował rzecznik rządu Piotr Müller w wywiadzie dla Programu I Polskiego Radia.
Czy będą nowe ograniczenia na ferie 2022? Czy zwiększą się kontrole?
„Prawdopodobieństwo wprowadzenia dodatkowych restrykcji w czasie ferii uznaję za niskie” – stwierdził minister zdrowia podczas środowej konferencji.
W kontekście ferii 2022 rzecznik rządu Piotr Müller ostrzegł w wywiadzie dla Programu I Polskiego Radia: „Okres zbliżających się ferii i tych miejsc, w których będzie więcej turystów – te miejsca będą pod szczególną weryfikacją, ponieważ tam dochodzi najczęściej do naruszenia przepisów”.
Dodał, że kontrole będą głównie w takich miejscach „gdzie faktycznie są duże grupy w jednym miejscu”.
Na uwagę, że w wielu miejscach limitów i obostrzeń się nie przestrzega, Müller odparł, że „niezbędna będzie jeszcze mocniejsza kontrola przez inspekcję sanitarną, policję”, choć – jak zaznaczył – takie kontrole się odbywają.
Zdaniem ministra zdrowia Adama Niedzielskiego okres ferii w Polsce został dobrze zaprojektowany. Podczas środowej konferencji stwierdził on, że ta przerwa w nauce – dwóch tygodni ferii – odpowiada mniej więcej okresowi kwarantanny.
Obostrzenia epidemiologiczne obowiązujące od 15 grudnia
Pamiętajmy, że obostrzenia wprowadzone w grudniu ub.r. obowiązują do dziś:
- ograniczenie m.in. limitu osób – z 50 proc. do 30 proc. (w limitach nie uwzględnia się zaszczepionych) – w restauracjach, barach, hotelach, kinach, teatrach, obiektach sportowych
- zakaz działania dyskotek, klubów nocnych, spożywania posiłków w kinach
- obowiązek poddania się testowi dla zaszczepionych przeciw COVID-19 osób mieszkających z chorym, który ma pozytywny wynik testu w kierunku SARS-CoV-2 oraz dla osób przylatujących do Polski spoza strefy Schengen nie wcześniej niż 24 godziny przed przekroczeniem granicy.
Źródła: PAP, Radio ZET.
„The Epoch Times” określa nowego koronawirusa, który wywołuje chorobę COVID-19, mianem wirusa KPCh, ponieważ ukrywanie informacji przez Komunistyczną Partię Chin i jej złe decyzje pozwoliły wirusowi rozprzestrzenić się na całe Chiny, a następnie wywołać światową pandemię.