Członek Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Unii Europejskiej potępił niedawne próby wywarcia wpływu na teatry w Europie przez chiński reżim.
W ostatnich miesiącach i latach chińscy dyplomaci wysyłali listy lub składali wizyty cieszącym się popularnością teatrom w całej Europie, domagając się, aby nie wystawiały na swoich deskach pewnego tradycyjnego chińskiego spektaklu – w przeciwnym razie na szali położone zostaną relacje z Chinami, często taki był tego przekaz.
Działania chińskiego reżimu mierzą w Shen Yun, zespół artystyczny mający siedzibę w Stanach Zjednoczonych, a założony przez chińskich artystów przebywających na uchodźstwie.
Europejskie media stale ujawniają przypadki, w których chińskie konsulaty oraz ich agenci na całym świecie zmuszają teatry, aby nie wynajmowały swoich scen dla Shen Yun, ponadto podejmują próby zmuszania zachodnich urzędników państwowych, by nie oglądali przedstawienia ani nie udzielali temu zespołowi poparcia w swoich wypowiedziach.
To, że Chiny „ingerują w nasze życie kulturalne, jest bezwzględnie nie do przyjęcia” – powiedział Henri Malosse, francuski reprezentant w Europejskim Komitecie Ekonomiczno-Społecznym, który jest organem konsultacyjnym UE, działającym w obszarze przedsiębiorstw, związków zawodowych i innych grup interesów gospodarczych. Malosse był przewodniczącym komitetu w latach 2013-2015.
„Gdzie jest wolność wypowiedzi, kultury w Europie?” – zapytał Malosse w niedawnym wywiadzie dla telewizji NTD, siostrzanych mediów „The Epoch Times”. Ubolewał, że kraje europejskie coraz częściej poddają się „chińskiej hegemonistycznej postawie”.
Dlaczego Chiny miałyby atakować jakieś wydarzenie kulturalne? Według strony internetowej Shen Yun, celem tego zespołu jest odrodzenie liczącej 5000 lat chińskiej cywilizacji za pośrednictwem muzyki i tańca. Jest to niemożliwe w Chinach kontynentalnych, gdzie ateistyczna ideologia zniszczyła elementy chińskiej historii i kultury, odkąd Komunistyczna Partia Chin przejęła władzę.
Niektóre fragmenty spektaklu Shen Yun poruszają również współczesne, delikatne tematy, które Pekin uznaje za tabu, jak na przykład trwające prześladowania grupy praktykujących Falun Gong, duchową dyscyplinę medytacyjną.
Malosse porównał próby Pekinu cenzurowania Shen Yun w Europie do działań za czasów nazistowskich Niemiec, kiedy to występy Niemców żydowskiego pochodzenia były zabronione.
„Nie możemy zaakceptować tej ingerencji i powinniśmy odmówić rządowi chińskiemu dalszego stosowania tego faszystowskiego, antydemokratycznego podejścia” – dodał Malosse.
Uważa on również, że chińskie próby podważenia autorytetu Shen Yun są rozszerzeniem agresywnych zachowań reżimu na całym świecie, zarówno w handlu, jak i dyplomacji, wliczając w to wykorzystywanie przez Chiny wpływów finansowych, takich jak inicjatywa „Jednego pasa, jednej drogi”, by wywrzeć presję na poszczególne kraje i skłonić je do poparcia agendy Pekinu.
Francuski reprezentant dodał, że widział występ Shen Yun kilka lat temu w Paryżu i wysoko ocenia przedstawiany przez niego „pełen głębi – nie zafałszowany, nie powierzchowny” wizerunek tradycyjnej chińskiej kultury.
„To jest najlepszy ambasador prawdziwych Chin” – powiedział, „sięga głęboko w tradycje i długą, bogatą historię Chin”.
Współpraca przy artykule: Lixin Yang, NTD.
Tekst oryginalny ukazał się w anglojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2018-11-02, link do artykułu: https://www.theepochtimes.com/representative-to-european-union-consulting-body-condemns-beijings-long-arm-over-european-theaters_2706677.html