W nocy z poniedziałku na wtorek policja i straż pożarna poszukiwały obiektu latającego, który miał spaść w lesie na terenie dawnego poligonu wojskowego pod Szczytnem. Zdjęcie ilustracyjne (Andrzej Rembowski / Pixabay)
W nocy z poniedziałku na wtorek policja i straż pożarna poszukiwały obiektu latającego, który miał spaść w lesie na terenie dawnego poligonu wojskowego pod Szczytnem (warmińsko-mazurskie). Policja i straż pożarna nic nie znalazły.
Oficer prasowa policji w Szczytnie Agata Stefaniak poinformowała PAP, że zgłoszenie o obiekcie latającym, który miał spaść w lesie, odebrano o godz. 23 w poniedziałek. „Policja i straż pożarna poszukiwały tego obiektu, ale zgłoszenie nie zostało potwierdzone” – powiedziała policjantka, zastrzegając, że żadnych innych informacji nie będzie udzielała.
W poszukiwaniach brały udział jednostki OSP Jedwabno, OSP Szuć, zawodowi strażacy ze Szczytna i policja.
Poszukiwania były prowadzone w lasach w obrębie miejscowości Szuć, Nowe Borowe, Kot i Dębowiec w powiecie szczycieńskim. Są to obszary dawnego poligonu wojskowego, porośnięte dorodnym lasem.
Dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie poinformował, że w wyniku rzekomego upadku obiektu latającego nikt nie został ranny, nie odnotowano strat materialnych, nie zapalił się las.
Autorzy: Joanna Kiewisz-Wojciechowska, Marcin Boguszewski, PAP.
