Sekretarz stanu USA Mike Pompeo przemawia na konferencji prasowej w Departamencie Stanu w Waszyngtonie, 10.06.2020 r. (Andrew Harnik/POOL/AFP via Getty Images)
Polityka zagraniczna administracji Donalda Trumpa koncentruje się na bezpieczeństwie narodowym Ameryki, wolności religijnej i jest „w 100 procentach pro-life” – powiedział sekretarz stanu Mike Pompeo w swoim przemówieniu wygłoszonym na konferencji na szczycie organizacji „The Family Leader”, która odbyła się 17 lipca w West Des Moines w stanie Iowa w USA.
„Nasi założyciele zbudowali nasz kraj na zobowiązaniu do przestrzegania podstawowych praw, niezbywalnych praw […] które pochodzą z tych niezwykłych dokumentów, naszej Deklaracji Niepodległości i naszej Konstytucji, tak więc polityka zagraniczna naszego państwa musi opierać się na tym zasadniczym rozumieniu” – powiedział Mike Pompeo.
Bezpieczeństwo narodowe
Zapewnienie bezpieczeństwa narodowego jest „pierwszą powinnością każdego rządu” w rozumieniu naszych Ojców Założycieli, a także „najwyższym priorytetem każdego sekretarza stanu i z pewnością także prezydenta [Donalda] Trumpa” – powiedział Mike Pompeo, dodając: „Pragnąłbym, aby niektórzy burmistrzowie w Ameryce także o tym wiedzieli”.
Głównymi zagrożeniami dla bezpieczeństwa narodowego, w obliczu których stoją dziś Stany Zjednoczone, są Chiny „działające na rzecz zniweczenia wolności na całym świecie”, Rosja próbująca „zatruć naszą demokrację, nasze instytucje” i używająca dezinformacji „do siania niezgody” w Ameryce oraz Iran ze swoim „pragnieniem szerzenia rewolucji islamskiej na cały Bliski Wschód” – powiedział Mike Pompeo.
Poprzednie rządy Stanów Zjednoczonych nie doceniały realnego zagrożenia ze strony Komunistycznej Partii Chin (KPCh) – powiedział Mike Pompeo, dodając, że przez wiele lat myśliciele polityczni w dziedzinie polityki zagranicznej uważali, że „im więcej handlujemy z Chinami, tym bardziej wolny będzie się ten kraj stawał i tym mniejsze będzie ryzyko, że zagrozi on narodowi amerykańskiemu”.
Jednak polityka zagraniczna oparta na tym założeniu zakończyła się fiaskiem, a KPCh ustawicznie grozi Tajwanowi, sabotuje wolność Hongkongu i nieustannie narusza prawa człowieka mieszkańców swojego kraju – powiedział Pompeo.
Prezydent USA Donald Trump i chiński wicepremier Liu He pokazują kopie umowy podpisanej w ramach pierwszej fazy porozumienia handlowego pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami w Pokoju Wschodnim Białego Domu w Waszyngtonie, 15.01.2020 r. (Mark Wilson / Getty Images)
Administracja Donalda Trumpa uwzględnia fakt, że polityka KPCh zagraża Amerykanom – powiedział Mike Pompeo – i podjęła działania mające na celu przeciwdziałanie próbom KPCh zmierzającym do „zdławienia wolności na świecie”.
Przykładem takiego przeciwdziałania jest nałożenie sankcji i ograniczeń w podróżowaniu na wyższych funkcjonariuszy KPCh, zwalczanie propagandy reżimu chińskiego, mającej na celu zatajenie informacji o wirusie KPCh, który najpierw pojawił się w mieście Wuhan w środkowych Chinach, oraz rewidowanie umów z Hongkongiem – powiedział Mike Pompeo.
Administracja Donalda Trumpa pracuje również nad położeniem kresu kradzieży amerykańskiej własności intelektualnej przez Chiny oraz zawieraniem korzystniejszych umów handlowych z Chinami, jak określono w pierwszej fazie porozumienia handlowego między USA a Chinami.
Polityka wobec Iranu również uległa zasadniczej zmianie: Stany Zjednoczone wycofały się z umowy nuklearnej z Iranem podpisanej przez poprzednią administrację, która zapewniła reżimowi irańskiemu pieniądze na dalsze finansowanie terroryzmu, stwarzając tym samym zagrożenie dla Stanów Zjednoczonych i całego Bliskiego Wschodu – powiedział Mike Pompeo.
„Zupełnie nowa polityka wobec Iranu” wdrożona przez administrację Donalda Trumpa pozbawia irański reżim „pieniędzy splamionych krwią”, „schronienia dyplomatycznego” i „odstrasza reżim od agresji” – dodał.
Obrona wolności wyznania
Prezydent Donald Trump ściska dłoń Zhang Yuhua, praktykującej Falun Gong, która ocalała z prześladowań w Chinach, Biały Dom, 17.07.2019 r. (Screenshot / The White House)
Mike Pompeo powiedział, że działania administracji Trumpa podjęte w obronie wolności religijnej napawają go dumą.
Obecnie „cztery spośród pięciu osób na całym świecie nie cieszy się pełną wolnością wyznania” – powiedział Pompeo.
Departament Stanu zapoczątkował w 2018 r. doroczne posiedzenia ministerialne na rzecz promowania wolności religijnej, na których zbierają się światowi przywódcy polityczni i religijni, aby omówić wyzwania, przed którymi stoją wyznawcy religii, opracować sposoby zwalczania prześladowań i dyskryminacji religijnej oraz zwiększyć poszanowanie wolności wyznania lub przekonań, podaje komunikat Departamentu Stanu.
Ubiegłoroczne posiedzenie ministerialne było „największą konferencją poświęconą prawom człowieka, jaka kiedykolwiek odbyła się w Departamencie Stanu” – powiedział Mike Pompeo.
Dodał, że Departament Stanu utworzył również programy szkoleniowe z zakresu wolności religijnej dla funkcjonariuszy służby zagranicznej.
Ze szczególną krytyką ze strony administracji Trumpa spotkała się „chińska wojna z wiarą” – powiedział Pompeo. W sierpniu ubiegłego roku wiceprezydent Mike Pence spotkał się z przedstawicielami trzech grup religijnych prześladowanych w Chinach – chrześcijanami, praktykującymi Falun Dafa, które znane jest też pod nazwą Falun Gong, oraz Ujgurami i ujgurskimi muzułmanami – a także z innymi obrońcami wolności wyznania.
Prezydent Donald Trump i specjalny wysłannik USA ds. międzynarodowych swobód religijnych Sam Brownback spotkali się z osobami różnych wyznań, które przeżyły prześladowania na tle religijnym, pochodzącymi z 17 krajów, w tym z Chin, Korei Północnej, Iranu, Pakistanu, Birmy, Sudanu i Kuby.
Donald Trump spędził z nimi „prawie pół godziny, zadając im bardzo osobiste pytania, wysłuchując ich opowiadań o spalonych domach i uwięzionych członkach ich rodzin, potwierdzając amerykańskie zaangażowanie na rzecz wolności wyznania” – powiedział Mike Pompeo.
„Ta administracja docenia i wie, że nasze prawa pochodzą od Boga, a nie od rządu” – dodał Mike Pompeo.
Dnia 20 lipca, w 21. rocznicę rozpoczęcia przez KPCh okrutnej kampanii mającej na celu wytępienie Falun Gong, Mike Pompeo wezwał w oświadczeniu „rząd ChRL do natychmiastowego zaprzestania zdeprawowanego i złego traktowania praktykujących Falun Gong oraz znęcania się nad nimi, uwolnienia uwięzionych za przekonania, takich jak Ma Zhenyu i ujawnienia miejsc pobytu zaginionych praktykujących”.
Ma Zhenyu jest mężem dr Yuhua Zhang, która uczestniczyła w posiedzeniu ministerialnym na rzecz promowania wolności religijnej w 2019 r. i opowiedziała obradującym, jak ją uwięziono i torturowano za przekonania – przypomniał Mike Pompeo w oświadczeniu. Na obradach ministerialnych Yuhua Zhang orędowała także w imieniu swojego męża, który „przecierpiał uwięzienie i miesiące tortur, ponieważ odmówił wyrzeczenia się swoich przekonań Falun Gong” – powiedział Mike Pompeo.
„Dwadzieścia jeden lat prześladowań praktykujących Falun Gong to zdecydowanie za długo i musi się to skończyć” – stwierdził dziś sekretarz Pompeo.
Falun Gong to dyscyplina duchowa, która obejmuje ćwiczenia medytacyjne oraz zbiór nauk moralnych opartych na zasadach prawdomówności, miłosierdzia i tolerancji.
Obrona życia poczętego w polityce zagranicznej
Ameryka nadaje ton reszcie świata w zakresie obrony praw życia poczętego – powiedział Mike Pompeo, dodając: „aborcja po prostu nie jest prawem człowieka. To odbiera ludzkie życie”.
Dodał, że administracja Trumpa przywróciła Regułę Miasta Meksyk (ang. Mexico City Policy), która wymaga, aby żadne pieniądze amerykańskich podatników nie były wykorzystywane do aktywnego przeprowadzania aborcji na całym świecie.
Mike Pompeo powiedział, że wraz z Alexem Azarem, sekretarzem ds. zdrowia i opieki społecznej, zmobilizowali 20 krajów do przedłożenia na forum ONZ wspólnego oświadczenia, które krytykuje język proaborcyjny w dokumentach ONZ, dodając, że „w wielu częściach świata ten rodzaj języka jest niedopuszczalny”.
Konferencja na szczycie organizacji „The Family Leader”
Żona Mike’a Pompeo Susan, przedstawiając swojego męża na konferencji na szczycie organizacji „The Family Leader”, na którą bilety były całkowicie wyprzedane, podkreśliła pozytywny wpływ wiary Pompeo na jego życie i pracę. Powiedziała, że jego wiara znajduje szczególny oddźwięk wśród tych światowych przywódców, którzy sami są wyznawcami wiary, niezależnie od tego, jakiej są religii.
Czują, że łączy ich z nim wspólna więź oparta na wierze – powiedziała Susan Pompeo, dodając, że „to całkiem dobry punkt startowy do rozpoczęcia dyplomacji”.
„The Family Leader” to organizacja chrześcijańska, której misją jest wzmocnienie rodziny poprzez inspirowanie „przywództwa w domu, kościele i we władzach” wartościami chrześcijańskimi, podaje strona internetowa tej organizacji.
———
Podpisz petycję w sprawie przeprowadzenia śledztwa, potępienia i odrzucenia Komunistycznej Partii Chin na stronie RejectCCP.com. Dostępna wersja w języku polskim.
Tekst oryginalny ukazał się w anglojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2020-07-20, link do artykułu: https://www.theepochtimes.com/pompeo-us-foreign-policy-grounded-in-unalienable-rights_3430083.html
