Około 12 000 ludzi w mieście Lingyuan w północno-wschodnich Chinach w prowincji Liaoning podpisało się pod petycją wzywającą do pociągnięcia do odpowiedzialności byłego lidera reżimu za zbrodnie przeciwko ludzkości.
Lingyuan jest miastem utrzymującym się z wytwarzania stali, znajdującym się w rolniczym regionie niedaleko stepów mongolskich. Liczy około 650 000 mieszkańców.
„Jiang Zemin rozpoczął prześladowania Falun Gong, trwające już 17 lat, przez co wielkie straty poniósł kraj, ludzie, moralność, gospodarka i porządek prawny” – napisano w petycji przygotowanej przez zwolenników tej zdelegalizowanej praktyki duchowej.
Setki tysięcy Chińczyków złożyło pozwy sądowe przeciwko Jiang Zeminowi, byłemu pierwszemu sekretarzowi chińskiej partii komunistycznej, odpowiedzialnemu za rozpoczęcie brutalnych prześladowań w 1999 r., mających na celu całkowitą eksterminację Falun Gong.
Te działania stały się szczególnie widoczne w maju, gdy wprowadzono reformę w chińskim prawie sądowym znacznie ułatwiającą przeciętnym obywatelom składanie pozwów bezpośrednio do Najwyższego Sądu Ludowego.
Petycja wzywa do skrupulatnego zbadania zbrodni przeciwko ludzkości oraz ludobójstwa rozpoczętego przez Jiang Zemina.
Zdjęcia zebranych podpisów oraz odcisków palców można zobaczyć na Minghui.org – stronie poświęconej praktyce duchowej Falun Gong, na której też można przeczytać informacje z pierwszej ręki na temat prześladowań dotykających osoby praktykujące Falun Gong w Chinach.
„Ludzie nienawidzą go [Jiang Zemina]” – powiedział 60-letni rolnik z Liangyuan. „On skrzywdził każdego. Pospieszmy się, podpiszmy petycję i oddajmy ją do Rady Państwa. Niech liderzy Chin wiedzą, że ludzie brzydzą się osobą Jiang Zemina”.
Poza prześladowaniami Falun Gong Zeminowi przypisuje się także winę za zatrważającą korupcję oraz liczne problemy socjoekonomiczne. Jiang zawierał i utrzymywał sojusze wewnątrz partii, wojska i biznesu, które opierał na lojalności w stosunku do jego osoby i poczynań.
Ofiary prześladowań w Lingyuan
Falun Gong, znane także jako Falun Dafa, zostało po raz pierwszy upublicznione w północnych Chinach w roku 1992. Ta duchowa praktyka bazuje na trzech podstawowych zasadach: Prawdzie, Życzliwości i Cierpliwości, które jej członkowie starają się wcielić w życie codzienne. Wykonuje się także pięć ćwiczeń medytacyjnych pozytywnie wpływających na stan zdrowia.
Potwierdzono, na podstawie ograniczonego zasobu informacji, że podczas kampanii przeciwko Falun Gong zostało zabitych około 4000 praktykujących. Jednakże szacuje się, że rzeczywista liczba ofiar jest znacznie większa. Badacze praw człowieka podają, iż od 2000 r. przeprowadzono około 1,5 miliona transplantacji organów w Chinach, a większość tych organów pochodziła właśnie od praktykujących Falun Gong.
Według informacji z Minghui w Lingyuan prześladowania zabrały życie przynajmniej 57 osobom, a setki zostało skazanych na więzienie lub obozy pracy.
W październiku 2000 r. Wang Le, hutnik z Lingyuan, został uwięziony w obozie pracy za to, że udał się do Pekinu, by sprzeciwić się prześladowaniom Falun Gong. 28-letni praktykujący został poddany okrutnym torturom zadawanym zarówno przez współwięźniów, jak i strażników. W skład tortur wchodziło przypalanie papierosami, przygniatanie do ściany i wykręcanie rąk, tak jak jest to pokazane na obrazie poniżej. Poddawano go także deprywacji snu, wieszano, aż ostatecznie postradał zmysły – jak podaje Minghui.
Wang został uwolniony w kwietniu 2001 r., lecz zmarł miesiąc później z powodu odniesionych ran.
Wu Yuan, nauczyciel matematyki w gimnazjum w Lingyuan, został osadzony w więzieniu w stolicy prowincji Shenyang w 2002 r., po tym gdy wyznał swoim uczniom, jakie ma przekonania. W grudniu następnego roku policja poinformowała jego żonę, że zmarł na raka. Jednak w kostnicy kobieta zobaczyła, że całe jego ciało było pokryte siniakami.
Oddolny ruch wsparcia
Petycje wzywające, by pociągnąć Jiang Zemina do odpowiedzialności, takie jak ta w Lingyuan, pojawiają się w wielu chińskich miastach. W wyniku tych akcji zostaje zebranych wiele tysięcy podpisów.
W prowincji Hebei w północnych Chinach podobną petycję podpisało ponad 50 000 osób. W anonimowych wypowiedziach, opublikowanych na Minghui, podpisujący potępili grabież organów i przyrównali zbrodnie przeciwko praktykującym Falun Gong do ludobójczych procederów przeprowadzanych przez faszystowskie dyktatury.
Petycję z 2012 r., pod którą zbierano podpisy w prowincji Heilongjiang w północnych Chinach, podpisało się przynajmniej 15 000 osób, włączając w to strażnika, który pracował w więzieniu przetrzymującym praktykujących Falun Gong. Ten strażnik potwierdził, że praktykujący byli w więzieniu zabijani.
W innych przypadkach ludzie podpisywali petycje wzywające do wypuszczenia na wolność konkretnych praktykujących zatrzymanych przez reżim. W 2014 r. w mieście Boutu siostra zatrzymanego praktykującego Falun Gong zdołała zebrać podpisy z 300 domostw, zanim sama została uwięziona.
Tekst oryginalny ukazał się w anglojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2016-07-28, link do artykułu: http://www.theepochtimes.com/n3/2127978-petition-in-northeast-chinese-city-shows-broad-support-for-legal-action-against-former-party-leader/