Parlament Europejski wzywa Chiny do natychmiastowego zaprzestania prześladowań Falun Gong

Na sesji plenarnej w Strasburgu 18 stycznia 2024 roku większość posłów do Parlamentu Europejskiego zagłosowała za rezolucją przeciwko prześladowaniom Falun Gong w Chinach. Na zdjęciu głosowanie podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego, Strasburg, 18.01.2024 r. (fot. Mathieu CUGNOT / © Unia Europejska 2024 – źródło: <a href="https://multimedia.europarl.europa.eu/pl/photo/ep-plenary-session-voting-session_20240118_EP-162311D_CU__AH_0020">Parlament Europejski</a>)

Na sesji plenarnej w Strasburgu 18 stycznia 2024 roku większość posłów do Parlamentu Europejskiego zagłosowała za rezolucją przeciwko prześladowaniom Falun Gong w Chinach. Na zdjęciu głosowanie podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego, Strasburg, 18.01.2024 r. (fot. Mathieu CUGNOT / © Unia Europejska 2024 – źródło: Parlament Europejski)

W komunistycznych Chinach przestępstwa związane z prawami człowieka są na porządku dziennym. Teraz Unia Europejska wysłała mocny sygnał. Parlament Europejski przyjął rezolucję przeciwko prześladowaniom Falun Gong w Chinach i stanął w obronie konkretnej osoby.

Wczesnym popołudniem w czwartek 18 stycznia w Strasburgu we Francji Parlament Europejski głosował nad rezolucją 2024/2504(RSP). Dotyczy ona prześladowań Falun Gong w Chinach, które trwają od ponad 24 lat – a w szczególności konkretnego przypadku pana Ding Yuandego, plantatora herbaty z małej miejscowości we wschodnich Chinach.

Projekt rezolucji Parlamentu Europejskiego został przyjęty zdecydowaną większością głosów. Rezolucja zostanie teraz przekazana odpowiednim organom w Komisji Europejskiej. Rezolucja jest skierowana przeciwko prześladowaniom wymierzonym w Falun Gong oraz inne grupy wyznaniowe w Chinach, prowadzonym przez partię komunistyczną, mimo że wolność wyznania jest w tym państwie komunistycznym chroniona i gwarantowana przez prawo.

Rezolucja wzywa Chiny do zaprzestania tłumienia wolności religijnej, a także do zaprzestania totalnej inwigilacji obywateli. W szczególności poruszono sprawę pana Ding Yuandego, praktykującego Falun Gong. Chińskie władze powinny natychmiast bezwarunkowo zwolnić go z więzienia.

Rezolucja wzywa Komisję Europejską i rządy państw członkowskich, by wreszcie podjęły działania, wsparły międzynarodowe śledztwo w sprawie prześladowań Falun Gong, potępiły nadużycia związane z grabieżą organów w Chinach i nałożyły sankcje na wszystkich sprawców i organizacje, które przyczyniły się do prześladowań Falun Gong.

Debata unijna z jasnym przesłaniem

W przeddzień uchwalenia rezolucji posłowie debatowali nad projektem złożonym przez pięć grup politycznych. Niemiecki eurodeputowany z CDU Michael Gahler, członek Grupy Europejskiej Partii Ludowej (Chrześcijańscy Demokraci), otworzył debatę: „Chiny mają jednopartyjną dyktaturę” – podkreślił wieloletni polityk unijny – a ponieważ partia komunistyczna chce pozostać u władzy, musi tłumić różne grupy w kraju, takie jak praktykujący Falun Gong.

„Ta praktyka nikomu nie szkodzi i nie stanowi zagrożenia dla państwa. Ale od 1999 roku partia najwyraźniej uważa, że stanowi ona zagrożenie dla jej ideologii” – mówił Gahler.

Tym razem szczególnie chodziło o sprawę Ding Yuandego, który został niedawno skazany na trzy lata więzienia. „Jedynym postawionym mu zarzutem jest to, że praktykuje Falun Gong”.

Portugalska eurodeputowana Isabel Santos z grupy Socjalistów i Demokratów w Parlamencie Europejskim mówiła o „represyjnej machinie kontrolowania wszystkiego i wszystkich”, w tym praktyk religijnych, przez przywódcę Chin Xi Jinpinga. Władze ChRL próbują stłumić to wszystko jako „zagrożenie dla chińskiej ideologii”. Santos ostrzegła Unię Europejską, aby w przypadku Ding Yuandego, „nie stała się współwinna, milcząc”.

Poseł CDU Michael Gahler (po lewej) i mieszkający w Berlinie Ding Lebin wzywają Komunistyczną Partię Chin do uwolnienia Ding Yuandego i zakończenia prześladowań Falun Gong w Chinach (fot. dzięki uprzejmości Ding Lebina)

Poseł CDU Michael Gahler (po lewej) i mieszkający w Berlinie Ding Lebin wzywają Komunistyczną Partię Chin do uwolnienia Ding Yuandego i zakończenia prześladowań Falun Gong w Chinach (fot. dzięki uprzejmości Ding Lebina)

„Nie sprzedawajmy naszych wartości”

Czeszka Markéta Gregorová z Grupy Zielonych przypomniała, że stosunki handlowe nie są powodem, by „przymykać oczy na nielegalną grabież organów i masowe obozy koncentracyjne w XXI wieku”. Unia Europejska „nie zrobiła nic przez dziesięciolecia”, wysyłała jedynie delegacje gospodarcze. W związku z tym Chiny ogłosiły, że ich przestępstwa w zakresie praw człowieka to „sprawy wewnętrzne” i nie będą tolerować żadnej w nie ingerencji. Teraz Chiny wysyłają środki wojskowe do Rosji i nadal popełniają przestępstwa przeciwko prawom człowieka. Eurodeputowana zaapelowała: „Nie powinniśmy wdawać się w sprzedawanie naszych wartości”.

Średniowieczne metody i orwellowska technologia

Niezrzeszony włoski eurodeputowany Fabio Massimo Castaldo nazwał prześladowania ludzi wierzących prowadzone przez reżim w Pekinie „rodzajem średniowiecznego modelu”, w którym coraz więcej „futurystycznych technologii rodem z George’a Orwella” jest wykorzystywanych do monitorowania ludzi. „Setki tysięcy ludzi zniknęło. To naprawdę straszne” – powiedział parlamentarzysta. Musimy to potępić, zażądać międzynarodowego śledztwa i pociągnąć do odpowiedzialności osoby odpowiedzialne za nielegalny handel organami. „Jeśli będziemy milczeć, staniemy się współwinni”.

Niemiecki eurodeputowany Engin Eroglu (Wolni Wyborcy), członek grupy Renew Europe, wyraził zaniepokojenie kolejnymi krokami komunistycznego reżimu w Pekinie. Chiny mają „poważne problemy” w kraju – powiedział Eroglu. Obietnica dobrobytu zaczyna się rozpadać i „bardzo się obawiam, że kiedy Chiny skończą wewnętrzne porządki, to podobnie jak każda inna autokracja, wyjdą na zewnątrz i zagrożą krajom trzecim” – mówił eurodeputowany. „Musimy wezwać wszystkie państwa członkowskie, aby się obudziły i zaczęły działać”.

Miriam Lexman, słowacka eurodeputowana z Grupy Europejskiej Partii Ludowej, przedstawiła wgląd w chińskie metody tortur wobec praktykujących Falun Gong: „Muszą nosić kaftany bezpieczeństwa, używane są pałki elektryczne, przypalają im stopy, nie dostają jedzenia, kobiety były wykorzystywane seksualnie”. Nie należy również zapominać o „odrażających przypadkach grabieży organów” – powiedziała eurodeputowana.

Polska europosłanka Anna Fotyga (PiS) z Grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów mówiła, że przypadek pana Ding Yuandego to dowód na wykorzystywanie w Chinach metod na pogwałcenie wolności religijnych i wolności wyznania, stosowanych wobec muzułmańskich Ujgurów, tybetańskich buddystów, chrześcijan i praktykujących Falun Gong. Przywołała przy tym książkę brytyjskiego obrońcy praw człowieka Benedicta Rogersa „Chińska sieć zła”, w której te metody zostały opisane.

„Jego syn [pana Ding Yuandego] protestował dziś przed budynkiem Parlamentu. My musimy pamiętać o Falun Gong. Popieram wezwanie kolegów, by skorzystać z tej możliwości, aby mówić głośno o tym przypadku” – powiedziała europosłanka.

Komisja Europejska: Rozmawiamy z Chinami o prawach człowieka

Po wystąpieniach parlamentarzystów głos zabrał unijny komisarz Nicolas Schmit – w imieniu Josepa Borrella, wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej i wysokiego przedstawiciela Unii ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa. Jak powiedział, ta debata pokazuje, jak bardzo Parlament Europejski jest zaniepokojony łamaniem praw człowieka w Chinach. Mówił, że Komisja Europejska zawsze stawała w obronie praw człowieka wobec chińskich przywódców i nadal będzie to robić.

Chiny są partnerem, ale także konkurentem i rywalem. Musimy stać się odporniejsi, prowadzić politykę zmniejszania ryzyka, a jednocześnie reagować na wspólne interesy i globalne wyzwania – powiedział komisarz Schmit, zastępujący Josepa Borrella.

„Systematyczne prześladowania” w celu „likwidacji”

Nim doszło do debaty, prawie wszystkie grupy parlamentarne złożyły wspólny projekt rezolucji przeciwko „systematycznym prześladowaniom” prowadzonym od 1999 roku przez Komunistyczną Partię Chin (KPCh), „których celem jest likwidacja ruchu religijnego Falun Gong”.

Europosłowie odnieśli się również do ciągłego pogarszania się stanu wolności religijnej w całych Chinach, mimo że jest ona zagwarantowana obywatelom w konstytucji tego komunistycznego państwa.

Przypomnieli, że „udokumentowano tysiące przypadków praktykujących Falun Gong, którzy zmarli w wyniku prześladowań ze strony KPCh od 1999 r.”, a także iż „praktykujący są często przetrzymywani i według doniesień poddawani torturom, nękaniu psychicznemu i pobieraniu narządów, co ma ich skłonić do porzucenia wiary”.

Krytyka inwigilacji technologicznej

Parlamentarzyści skrytykowali również cenzurę i inwigilację „z zastosowaniem technologii”, które mają kluczowe znaczenie dla tych prześladowań.

Wezwali reżim w Pekinie, by zaprzestał „inwigilacji i kontroli na szczeblu krajowym i międzynarodowym oraz tłumienia wolności wyznania”. Chiny powinny wypełnić swoje zobowiązania wynikające z prawa międzynarodowego i własnej konstytucji „w zakresie poszanowania i ochrony praw człowieka”.

Konkretny przypadek jako przyczyna

Dokument dotyczy również konkretnego człowieka – pana Ding Yuandego, plantatora herbaty z Chin, który został aresztowany bez nakazu w maju ubiegłego roku podczas pracy na swoim polu i który 15 grudnia został skazany na trzy lata więzienia i grzywnę w wysokości 15 000 juanów chińskich (prawie 2000 euro), bez możliwości zobaczenia się z rodziną w międzyczasie. Jego syn Ding Lebin, który mieszka w Niemczech od jedenastu lat, zaapelował do niemieckiego rządu i instytucji unijnych o przeprowadzenie kampanii na rzecz uwolnienia ojca w Chinach.

W rezolucji Parlament Europejski „stanowczo wzywa ChRL do natychmiastowego zaprzestania prześladowań praktykujących Falun Gong i innych mniejszości, w tym Ujgurów i Tybetańczyków”, a także „domaga się natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia Ding Yuandego i wszystkich praktykujących Falun Gong w Chinach”. Falun Gong jest również znane jako Falun Dafa.

Unia i jej państwa członkowskie powinny wreszcie zacząć działać

Europarlamentarzyści wezwali państwa członkowskie Unii do zawieszenia wszystkich umów ekstradycyjnych z Chinami. Deputowani wezwali Komisję Europejską i rządy państw Unii do wsparcia międzynarodowego śledztwa w sprawie prześladowań praktykujących Falun Gong oraz do tego, by „poruszały kwestię prześladowań mniejszości religijnych we wszystkich rundach dialogu politycznego i dotyczącego praw człowieka prowadzonego z władzami chińskimi”.

Unia Europejska i państwa członkowskie zostały wezwane „do publicznego potępienia nadużyć przy przeszczepach narządów w Chinach”. Zaznaczono jednocześnie, że należy stosować globalny system sankcji UE „za naruszenia praw człowieka” i krajowe systemy sankcji „za naruszenia praw człowieka wobec wszystkich sprawców i podmiotów, które przyczyniają się do prześladowania praktykujących Falun Gong w Chinach i za granicą”.

Proponowane środki obejmują „odmowę wydania wizy, zamrożenie aktywów, wydalenie z terytorium UE”. Zaproponowano również ściganie karne, „w tym na podstawie jurysdykcji eksterytorialnej, oraz wnoszenie międzynarodowych zarzutów karnych”.

Tekst oryginalny ukazał się w niemieckojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2024-01-18, link do artykułu: https://www.epochtimes.de/politik/ausland/eu-parlament-fordert-china-auf-die-verfolgung-von-falun-gong-sofort-zu-beenden-a4559373.html

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję