Niezwykłe odkrycie pod Pomiechówkiem, znaleziono skarb wart pół miliona złotych

Odkrywcy pasjonaci poszukiwali pozostałości rzymskiej drogi, a znaleźli 17 monet wartych w sumie około pół miliona złotych. Zdjęcie ilustracyjne (<a href="https://unsplash.com/@anniespratt?utm_content=creditCopyText&amp;utm_medium=referral&amp;utm_source=unsplash">Annie Spratt</a> / <a href="https://unsplash.com/photos/copper-colored-coins-on-in-persons-hands-TBHOuN6URGU?utm_content=creditCopyText&amp;utm_medium=referral&amp;utm_source=unsplash">Unsplash</a>)

Odkrywcy pasjonaci poszukiwali pozostałości rzymskiej drogi, a znaleźli 17 monet wartych w sumie około pół miliona złotych. Zdjęcie ilustracyjne (Annie Spratt / Unsplash)

Niesamowite odkrycie poszukiwaczy pod Pomiechówkiem. Szukali pozostałości rzymskiej drogi, a znaleźli 17 monet wartych w sumie około pół miliona złotych.

Odkrywcami skarbu byli członkowie Stowarzyszenia Historyczno-Badawczego Triglav z Nowego Dworu Mazowieckiego – Sławomir i Szymon Milewscy, tata i syn, którzy uczestniczyli w poszukiwaniach prowadzonych wspólnie z Polskim Stowarzyszeniem Poszukiwaczy „Husaria”.

Piotr Duda, archeolog ze Stowarzyszenia Historyczno-Badawczego Triglav podkreślił w rozmowie z PAP, że znalezione monety to „białe kruki”. „To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce, a na pewno na Mazowszu. Owszem, na przestrzeni ostatnich lat wychodziły depozyty monet z różnych epok historycznych, ale nie z XVI i XVII w. Ich dzisiejsza wartość historyczna jest nie do opisania, a wartość materialną szacuje się na około pół miliona złotych” – dodał.

„Wiedzieliśmy, że są to srebrne monety i ich wartość może być wysoka, ale gdy zaczęliśmy je oglądać, to sami przecieraliśmy oczy ze zdumienia. To jest po prostu nieprawdopodobne” – zaznaczył.

Siedemnaście srebrnych monet z XVII wieku odnaleziono w Lasach Pomiechowskich.

W dniu 3.11.2024 Polskie Stowarzyszenie…

Opublikowany przez Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków Wtorek, 5 listopada 2024

 

Mateusz Sygacz wraz z członkami Polskiego Stowarzyszenia Poszukiwaczy „Husaria” od dłuższego czasu zbierał informacje na temat przebiegu traktu – szlaku handlowego, którego historia może sięgać okresu wpływów rzymskich. „Taki był główny cel poszukiwań, a ich rezultat zaskoczył wszystkich” – ocenił Duda.

Odkrywcy snują domysły, skąd taki skarb mógł znaleźć się w okolicach Pomiechówka.

„W 1655 r. była bitwa pod Nowym Dworem Mazowieckim. Szwedzi starli się z polskimi wojskami koronnymi Pierwszej Rzeczypospolitej. Monety przypadają na okres mniej więcej wojny trzydziestoletniej i są to monety głównie z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów, czyli dzisiejszych terenów Beneluksu i Niemiec” – zaznaczył Piotr Duda.

Uznał za możliwe, że jest to skarb ukryty przez kogoś, kto uczestniczył w wojnie trzydziestoletniej i później, w 1655 r., wziął udział w walkach o Nowy Dwór Mazowiecki. Duda wyjaśnił, że przecież obie strony bitwy miały w swoich szeregach najemników, głównie niemieckich. Kolejnym domysłem jest to, że jakiś bogaty kupiec zakopał swój majątek z obawy przed tym, żeby ktoś go nie okradł. „A była tu w okolicy kiedyś karczma” – dodał. „A później coś się wydarzyło i nie mógł po depozyt wrócić” – zaznaczył. „Możliwości są najróżniejsze. Ale to wszystko są nasze domniemania” – dodał

Skarb zostanie teraz przekazany do Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. „Chcielibyśmy, żeby został u nas, w Muzeum Kampanii Wrześniowej i Twierdzy Modlin” – mówił poszukiwacz.

Jak przekazało w mediach społecznościowych Polskie Stowarzyszenie Poszukiwaczy „Husaria”, jedną z monet jest talar Zygmunta III Wazy 1630, bity w mennicy toruńskiej, a inicjały mincerza wskazują na bardzo rzadką odmianę tego talara – w marcu 2023 r. identyczna moneta, lecz w zdecydowanie gorszym stanie, została sprzedana na aukcji za ponad 86 tysięcy złotych.

„Na uwagę zasługuje również talar Johna [Johanna] II 1623 – Księstwa Palatynatu. Była to moneta bita tylko przez 2 lata, przy czym w każdym roku miała inny wzór i na próżno jej szukać w katalogach numizmatycznych, a tym bardziej poddawać wycenie. Stan pozostałych monet jest wyśmienity” – napisało stowarzyszenie.

Według wstępnej identyfikacji (niektóre okazy były tak rzadkie, że nie było ich w katalogach) w skład skarbu wchodzą: 1 talar 1621 r. – Tyrol (okres hrabstwa Tyrolu lata 1564-1666), 1 patagon Albert i Elizabeth – rok nieustalony (okres 1616-1621) – Niderlandy Hiszpańskie, 1 patagon Albert i Elizabeth – jak wyżej (lecz inna moneta niż powyżej), 1 talar Fryderyk Wilhelm I z 1641 r. (Brandenburgia – Prusy), 1 patagon – jak wymieniony drugi (lecz jeszcze inna moneta), 1 talar John [Johann] II z 1623 r. – księstwo Palatynatu – Zweibrücken, 1 talar Leopold V 1620 r., 1 talar Fryderyk I Austriacki – rok nieustalony (okres 1619-1632), 1 talar Rudolf II z 1604 r., bity w Austrii, 1 talar Johann Georg I rok 1624, Saksonia, mennica Drezno, 1 talar Johann Georg I z roku 1612, Saksonia, mennica Drezno, 1 patagon Filip IV – 1633 r., Niderlandy Hiszpańskie, 1 patagon Filip IV – rok 1631, Niderlandy Hiszpańskie, 1 patagon Filip IV – z roku 1638, Niderlandy Hiszpańskie, 1 patagon Filip IV – rok 1632, również Niderlandy Hiszpańskie, do tego 1 patagon Filip IV – 16*3 r., Niderlandy Hiszpańskie (3 cyfra rocznika nieczytelna) oraz rodzynek całego depozytu – 1 talar Zygmunta III Wazy z 1630 r. wybity w mennicy toruńskiej.

Źródło: PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję