MZ: W nocy potwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce

Minister zdrowia Łukasz Szumowski (pośrodku), dyrektor NIZP-PZH Grzegorz Juszczyk (po prawej) i wiceminister zdrowia w randze sekretarza stanu Waldemar Kraska (po lewej) podczas konferencji prasowej w Ministerstwie Zdrowia w Warszawie, 4.03.2020 r. (Paweł Supernak / PAP)

Minister zdrowia Łukasz Szumowski (pośrodku), dyrektor NIZP-PZH Grzegorz Juszczyk (po prawej) i wiceminister zdrowia w randze sekretarza stanu Waldemar Kraska (po lewej) podczas konferencji prasowej w Ministerstwie Zdrowia w Warszawie, 4.03.2020 r. (Paweł Supernak / PAP)

Artykuł aktualizowany

W nocy potwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce – poinformował w środę rano minister zdrowia Łukasz Szumowski. Dodał, że pacjent jest hospitalizowany w szpitalu w Zielonej Górze.

„Tak jak obiecywaliśmy wielokrotnie, tylko gdy dostaniemy dodatni wynik testów, zostaną państwo poinformowani. To dzisiaj się stało. Dzisiaj dostaliśmy w nocy dodatni wyniki pierwszego pacjenta, który ma potwierdzone zachorowanie na koronawirusa w Polsce” – powiedział Szumowski.

Dodał, że to pacjent z województwa lubuskiego. Hospitalizowany jest w Zielonej Górze. Czuje się dobrze. To osoba, która przyjechała z Niemiec. „Nie jest to jakaś grupa osób, jest to jeden człowiek” – podkreślił.

Dopytywany, czy pacjent jest seniorem, odparł, że nie. „Pacjent czuje się dobrze. Nie jest z grupy bardzo wysokiego ryzyka” – dodał.

Minister apelował też o „poszanowanie prywatności pacjenta i jego rodziny”. Podkreślił, że wszystkie procedury w tym przypadku zadziałały tak, jak powinny zadziałać. Dodał, że pacjent zgłosił się do lekarza i telefonicznie otrzymał informację, żeby się skontaktować ze służbami sanitarnymi.

„Pacjent został przewieziony do szpitala i tak jak zawsze to się dzieje, podobnie jak w Policach, wszystkie osoby, które miały kontakt z tym pacjentem, zostały objęte kwarantanną domową”.

Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem.

Przypuszcza się, że do zarażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 roku na targu w Wuhan, stolicy prowincji Hubei, gdzie sprzedawano m.in. dzikie zwierzęta. Do tej pory jednak nie potwierdzono źródła koronawisa.

Źródło: PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję